Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

podwyższone leukocyty u dwulatka!

Polecane posty

Gość gość

Dzis odebrałam wyniki mojej córci i ma podwyższone leukocyty (białe krwinki). Lekarka mnie uspokoiła bo powiedziała, że to świadczy o stanie zapalnym organizmu i organizm walczy z jakąś infekcją. Mam iśc z dzieckiem powtórzyc badania morfologii i sprawdzą tam też poziom wapnia.. nie wiem po co i co jeszcze mi mówiła, bo zaniemówiłam i nic więcej do mnie nie docierało.. :o Strasznie się boję, nie wiem co robic, z trudem powstrzymuję się od płaczu bo myślę o najgorszym... :( strasznie się martwię :( Czy któreś z Waszych dzieci też miało podwyższone leukocyty a póxniej okazało się że wszystko wporządku?? Z tego co sobie przypominam to lekarka mówiła, że jest minimalnie podwyższone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
nikt nie odpisze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze drogi, po co tak panikujesz? Matka ma zachowac rownowage i zdrowy rozsadek, a nie na slowo "biale krwinki" popadac w histerie, do tego jeszcze tak zeby nie docieralo do ciebie co lekarz mowi. Trzeba bylo sluchac specjalisty, a nie po forum pozniej szukac. Lekko podwyzszone biale krwinki to zaden problem. Moze dziecko bylo albo jest lekko przeziebione, moze ma lekka alergie na cos, a moze juz taka jego uroda. Ja mam cale zycie lekko podwyzszone leukocyty i nic mi nie jest, zaden lekarz rak nie zalamuje, wrecz wszyscy zawsze mowia, ze wszystko w porzadku. Nie przesadzaj juz, bo wychodzisz na histeryczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
nie umię inaczej, martwię sie o dziecko! :( Tymbardziej, że u mnie w mieście, niedaleko mnie zmarł niedawno chłopiec chory na białaczkę, a niecaly miesiąc temu wróciłam z pogrzebu koleżanki z klasy, ktora też zmarła na białaczkę... :( nie histeryzuję, ale martwię się cholernie! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu rzeczonego
Nie, wcale nie histeryzujesz.Ogarnij się. Lekarz C***owiedział, że ok a Ty na forum szukasz w d***e miodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to byla bialaczka to poziom krwinek bylby niebotycznie podwyzszony, a nie tylko minimalnie. I lekarz na pewno podnioslby alarm. Male wahania sa normalne, jest zima, dzieci choruja, widac jej organizm z czyms sie zmagal i tyle. A ty sie zastanow troche nad soba, bo ani na ciebie, otoczenie ni dziecko taka rozchwiana postawa dobrze nie wplywa. Jak sie skaleczy w palec to tez bedziesz histeryzowac, ze sie wykrwawi zamiast jej pomoc? Ogarnij sie kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
jak czasem się uderzy albo przewróci to nie histeryzuję i nie jestem nadopiekuńcza, tylko tyle się teraz słyszy o różnych chorobach gdzie człwiek robi wszystko dla dziecka, zdrowo odżywia, dba, chroni przed złem, :( jak tylko pomyslę, że moglabym ją stracic.... już ryczę jak bobr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz nierowno pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
łatwo się Wam mówi bo to nie Wasze dziecko ma złe wyniki krwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ogarnij się i nie panikuj. Gdyby było jakiekolwiek podejrzenie białaczki - to lekarz by ci na pewno powiedział. Ciekawe jak byś zareagowała gdyby lekarz oglądając wyniki twojego dziecka spociła się nagle i zaczęły jej sie recę trząść - ja tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc nie wywołuj wilka z lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
i co usłyszałaś od lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie sa zle wynik krwi, to sa NORMALNE wyniki krwi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki dziecko ma wynik a jakiem masz normy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
nic mi nie powiedziała oprocz tego że poziom leukocytów jest podwyższony i trzeba badania powtorzyc... :( nawet nie widziałam tych wyników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie patrzysz co odbierasz z laboratorium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
nie widziałam tych wyników na oczy. Lekarka dostaje wszystki wyniki swoich pacjentów z laboratorium. My pacjęci ich nie odbieramy tylko idziemy do lekarza i wyniki już tam są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo poprosic o pokazanie ci ich. Skad w ogole masz pewnosc w takim razie, ze to wyniki twojego dziecka byly? A jak mowi, ze podwyzszone to pytasz jak bardzo dokladnie i jaka norma, trzeba bylo sobie zapisac chociazby te liczby jesli juz mialas zamiar na forum o to pytac, z nie wierzyc lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek miał to samo.Lekarz powiedział mi,że takie wyniki są jak najbardziej normalne w jego wieku bo do trzeciego roku życia tworzy się u dziecka najwięcej leukocytów i zawsze ich poziom w morfologii będzie podwyższony.Poszłam jeszcze do drugiego żeby się upewnić i na szczęście powiedział mi to samo.Uspokój się i nie zamartwiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
masz rację, to moja wina że nie zapytałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
Do: jak dbasz tak masz Dziękuję Ci bardzo że to napisałaś! Naprawdę! Uspokoiłaś mnie trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołz Pekła Rodem
moja córa gdy miała 3 lata wyszło jej za mało leukocytów i mało płytek krwi, co również mogło wskazywać na białaczkę...leklarka dała skierowanie na powtórzenie morfologii i powiedziała że jeśli wyjda takie same da skierowanie do hematologa, umierałam dwa dni bo widziałam że już świat mi się wali, okazało się że laborantka niechlujnie pobrała krew z paluszka bo w kolejnym laboratorium wszystko wyszło prawidłowo...więc zaczekaj na nowe wyniki być może wskażą całkiem coś innego, ale strach wiem że jest przeogromny jeśli chodzi o nasze dziecko, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
Dzięki Aniele, Ty tez mnie uspokoiłaś. Tzn. wszyscy mnie uspokailiście ale jak tak teraz patrzę na moją dziecinę co sobie słodko śpi... macierzyństwo jest okropne! zabiłabym każdego kto skrzywdziłby moje dziecko... Miłośc do dziecka to jest chora miłośc... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
juz przetsłam plakac, teraz się smieje z mojego postu wyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn kiedyś też miał podwyższone. Doszłam do wniosku, ze to od zemsty faraona, która miał niemal miesiąc wcześniej. To bardzo czuły wskaźnik, często nawet nie zauważylismy stanu zapalnego, a leukocyty sa podwyższone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
myślałam wczoraj cały dzień nad tym i wymyślilam! W laboratorium muslieli wyniki pomylic. Ja poszlam na badania przeziebiona z katarem i kaszlem, byłam chora więc poziom leukocytów był podwyższony u mnie i mój wynik przypisali mojej córce. Bo jak inaczej to wytłumaczyc,że mi wyniki wyszły w normie chociaż chora byłam a dziecku wyszły kiepsko a zdrowa była?? Jak często zdarzają się pomyłki w laboratorium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój miał bardzo często wysokie leukocycty a białaczki nie ma był oto spowodowanem stanem zapalnym jelit,jeden lekarz mi już palnął tekstem że na specjalistyczny oddział trzeba go dać bo moze to białaczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu 00
Wczoraj odebrałam wyniki powtórnych badań ( pobierali jej krew z żyły :o ) okazało się że wszystko jest i było w jak najlepszym porządku!! W wynikach ostatnich miała 11.3 tys leukocytów a we wczorajszym wyniku spadło do 9,3 tys. Nie wiem dlaczego lekarka mnie nastraszyła i co miała na celu mówiąc że ma podwyższony poziom białych krwinek... :o a wcale nie miała bo(jak się później dowiedziałam od dziewczyny z laboratorium!) u dzieci są całkiem inne parametry niż u dorosłych, bo u dorosłych jest od 4-10 tys a u dzieci 6-15 tys. ... !! :o zmieniam lekarza bo nerwicy przy tej babie dostane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×