Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z chłopakiem

Polecane posty

Gość gość

Cześć! Z góry przepraszam za męczenie was swoimi durnymi problemami ale za bardzo nie mam z kim pogadać. Jestem z chłopakiem od 2 lat. Kocham Go i jest dla mnie bardzo ważny, ale od pewnego czasu nie bardzo nam się układa. Prawda jest taka że to mnie głownie na nim zależało, głównie ja mówiłam kocham, głównie ja pisałam, dzwoniłam, przyjeżdżałam. Kupowalam jakieś prezenty na "miesięczne rocznice". Naprawdę mi zależało. Z czasem coraz mniej dawałam z siebie, bo ile można. Wytrwaliśmy dwa lata. Bycie czułym do zalet mojego chłopaka też nie należało. Nieraz rozmawialiśmy ale bez skutku. Ciągłe pretensje, fochy.. za to że nie przyjechałam, za to że się spóźniłam, za to że nie przepadam za jego znajomymi (nie musze dodawac że moich znajomych nie trawi). Ciągle coś i coś i coś.. Z czasem zaczęłam pisać z pewnym kolegą. Ot co, nic zobowiązującego, żadnego spotkania, żadnych wyznań, głupie rozmowy o wszystkim i o niczym. (Tak wiem, nie fair.. Tak wiem szmaty się tak zachowują - to własnie usłyszałam od chłopaka). Wpadł w szał, gdy się dowiedział że z kimś rozmawiam. Potrzaskał zdjęcia, stał się agresywny. Na rękach mam siniaki po śladach jego uścisku.. Po usłyszeniu nici wyzwisk, uderzyłam go w twarz.. W nerwach zaczął mną szarpać, uderzył mnie (oczywiście tłumaczenie siniaków jest takie że po prostu taką mam skórę).. Wiecie co jest najgorsze, że naprawdę go nie zdradziłam, że nie zasłużyłam sobie na to,. Jesteśmy razem.. Próbujemy odbudować wszystko, ale ciągle słyszę pretensje w jego głosie, ciągle słyszę głupie dogadywanie.. Znowu tylko ja dzownię, ja piszę. Znowu tylko ja mówię kocham.. Popieprzone to wszystko. Bo tylko ja mam się zmienić? Tylko we mnie jest problem? Tylko mnie ma zależeć? Wina zawsze leży po obu stronach.. Tak to sobie tłumacze.. Ale coraz mniej rzeczy chce tłumaczyć. Wsszystko co negatywne przysłania mi to co było dobre między nami.. Co wy byście zrobili na moim miejscu? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS. Dodać należy że pisałam z tym gościem tylko 2 miesiące, Było to kilkanaście rozmów. Nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz jest prosta, jeśli teraz już dochodzi do rękoczynów to odejdź, każdy zasługuje na szacunek a życie przed Tobą wiec go nie trać na bycie z NIKIM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samietz Alfa
Ja się dziwie twojemu chłopakowi . Powinien ci bardziej wp*******ć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest w zerówce a ja w starszakach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od niego! Kobieto, nic nie zrobiłaś.Jak on taki jest, to lepszy nie będzie. Nie szanuje Cie, daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litewska kolysanka
Któregoś dnia przychodzę do mojej kochanej Natalki i co zastałam? Dwie lalki pomalowane na żółto-czerwono, więc ją pytam: Ja:- Mysza, coś ty zrobiła? N:- zawsze chciałam mieć zebrę, to teraz mam dwie. Ja już zrezygnowana myślą jak to domyję, biorę te lalki i spuściłam małą dosłownie na minutę z oczu. Przychodzi do mnie do łazienki i pyta czy ładnie - okazało się, że zabrała mamie kredki do oczu i cała się pomalowała. Wtedy to już nie lalki były moim największym zmartwieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno uciekaj od niego czym prędzej, on ma Cię gdzieś, nie liczy się w ogóle z Tobą z Twoim zdaniem na dodatek jeszcze Cię uderzył co i w przyszłośc***ewnie nie raz by się to zdarzyło, pewnie ma jakąś inną na boku z którą się bzyka a Ty jesteś taka przynieś podaj taka zapchaj dziura sorry za wyrażenie ale nie znoszę takich facetów. Poznasz jeszcze dużo lepszego faceta który Cię będzie kochał i szanował ! Samo to, że już się nie stara powinno dać Ci coś do myślenia już dawno. Wiesz tego kwiatu to pół świata jest, przemyśl to proszę Cię bo to nie ma sensu z mojej perspektywy, pomyśl zobacz jakby wyglądała wasza przyszłość a jakby się dziec***ojawiły to co uderzyłby też. Wiesz to że pisałaś do innego faceta to nic nie zmienia to była tylko rozmowa i nic więcej, powiem Ci że ostatnio moja znajomy pokłócił się z dziewczyną i żeby się jej odgryź do pojechał się bzykać z jej znajomą z którą ma zakaz spotykania się od jego dziewczyny. Dobra trochę się rozpisałam, ale chciałam pomóc pomyśl nad tym to jest Twoja decyzja nie nasza (forum).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto się bardziej zaangażuje ten przegrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×