Gość Daga_94 Napisano Luty 6, 2014 Cześć wszystkim. Mam pewien problem, bo otóż. Poznałam z dwa tygodnie temu przez internet chłopaka z drugiego końca kraju. Ja mam 19 on 20. Od tego czasu niemal codziennie piszemy ze sobą, czasem potrafimy przesiedzieć tak pół nocy. Wiem jak wygląda, gadaliśmy raz przez skype'a (więc wiem że nie jest to żaden napalony staruch). Jakoś tam w międzyczasie wyszło, że zaproponował że do mnie przyjedzie na przyszły weekend. Ja się zgodziłam, trochę nie przemyślawszy sprawy i teraz mam do was pytanie. Dobrze robie, spotykając się tak szybko? Dodam że musiałby zostać u mnie w domu na nocleg pod czujnym okiem moich rodziców ;). Mam teraz straszne wątpliwości, czy dobrze robię i czy nie lepiej będzie to odwołać. Choć z drugiej strony nawet mam ochotę się z nim spotkać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2014 no a co ile chcesz z nim pisać przed tym pierwszym spotkaniem pół roku? no dziewczyno zastanów się im szybciej się spotkacie w rl tym lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2014 drugi koniec kraju? co za porażka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2014 nie wiem czy czym szybciej tym lepiej .. My spotkaliśmy się prawie po roku :) byłam pewna że tego chce ,poznałam go na tyle ,że mu ufałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Felixtus Napisano Luty 6, 2014 kurcze, to nie jest łatwa i prosta sprawa, gdy oboje macie 20 lat, w tym wieku nie ma prawdziwych związków, raczej jest przygoda i spontaniczna znajomość , miłość z kwiatka na kwiatek i raczej gostek liczy na przygodę , zaprosiłaś do siebie i teraz jak to odkręcić ? poniesiesz koszty dodatkowe ale może jednak warto zaproponować gostkowi pokój w małym hotelu , gdzie gospodyni robi śniadania i obiady domowe , gostek będzie zachęcony i pokaż jemu okolicę a gdy zobaczysz, że po rozmowie pasujecie do siebie to możecie razem kolację zaliczyć w restauracji, zapłać za siebie , na domowy obiad przyjdzie czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_94 Napisano Luty 6, 2014 No właśnie nie wiem, czy nie lepiej będzie jeszcze poczekać z tym spotkaniem. Jeśli wy spotkaliście się po roku, to to spotkanie po zaledwie trzech tygodniach wydaje się strasznie szybko. Choć z drugiej strony brakuje mi w życiu odrobiny spontaniczności. Eh, naprawdę nie mam pojęcia co zrobić ;c Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Felixtus Napisano Luty 6, 2014 a gdzie się podział kobiecy tak zwany siódmy zmysł ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_94 Napisano Luty 6, 2014 Felixtus, to byłby dobry pomysł, byłoby mniej zobowiązująco a bardziej na luzie o co mi chodzi, ale niestety mieszkam w małej, zaściankowej miejscowości, wiec nie mam możliwośc**proponować żadnych hoteli bo po prostu takowych tu nie ma ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona17rpk Napisano Luty 6, 2014 Ja bym sie cieszyła na Twoim miejscu.. Ja jestem z chłopakiem 7miesiecy mieszka 300 km o de mnie i ciągle twierdzi ze nie ma pieniędzy żeby przyjechac.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 7, 2014 ja też 300km ,i też jest problem ze spotkaniami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona17rpk Napisano Luty 7, 2014 No widzisz .. I czekasz dalej? Bo ja ostatnio nie wiem co mam zrobić by wkoncu przyjechal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_94 Napisano Luty 7, 2014 No u nas jest to niecałe 400 km...Ostatnio pisał mi, że ma dla mnie niespodziankę, którą da mi jak się spotkamy, więc może faktycznie nie pisać mu nic o odwoływaniu. Niby prosta sprawa a mam takie dylematy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 7, 2014 widzieliśmy się już nie raz,ale nie często a jeśli już to na kilka dni ,czekam :) cały czas :D teraz dopiero widzimy się w maju :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona17rpk Napisano Luty 7, 2014 Aha. To inna sprawa. Bo my sie jeszcze nigdy nie widzieliśmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 7, 2014 więc lekko zazdroszczę :p wiesz 300km to dużo ,może faktycznie nie ma kasy..my po raz pierwszy spotkaliśmy się w połowie drogi :) a wierzysz mu że brak mu pieniędzy czy myślisz że to tylko wykret? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona17rpk Napisano Luty 7, 2014 Wierze mu bo nie pracuje a w domu ma przeciętnie.. Tylko ze n bilet kosztuje 50zl to nie jest wielki majątek .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 7, 2014 masz gg? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 7, 2014 39470053 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anna3344 Napisano Luty 11, 2014 Może spędzcie swoje pierwsze chwile na jakimś drobnym wyjeździe? Np. morze? Wybierz, którąś z tych ofert i do dzieła! http://www.noclegowo.pl/noclegi/nad-morzem/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzzamościa Napisano Luty 1, 2015 Jak przez neta z netii to masz gwarantowane ze chlopak to dobry towar.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawolo Napisano Marzec 1, 2015 Ja poznałem swoją dziewczynę z francji przez Skype :D Wszedłem tutaj http://preply.com/pl/skype/korepetycje-z-francuskiego i chciałem nauczyc się nieco francuskiego znalazłem jakeigos z dobra ocena i się okazało że to to ;D świetna dziewczyna już byłem u niej na świeta :P Myslę że niedługo sie oświadcze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oli Napisano Marzec 8, 2019 Kochana ja też poznałam chłopaka przez Internet mega się bałam spotkania że może zrobić mi krzywdę czy coś ale fajnie nam się rozmawiało. Mówię sobie zaryzykuję bo przecież w dzisiejszych czasach strach kogoś poznawać przez neta bo a to zabije a to zgwałci , ja miałam szczęście fajny chłopak który po 2 latach został moim mężem do tego czasu się smiemy że jednak mu zaufalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka19 2 Napisano Styczeń 5, 2021 Poznałam chłopaka przez internet piszemy ze sobą ponad miesiąc (tylko mieszka kilkanaście kilometrów odemni) nie raz mieliśmy się spotkać ale nie wychodziło nam aż w końcu wczoraj przyjechał (ja mam prawie 20 a on 23 lata) na początku miałam iść do niego z koleżanką bo się bałam sama on nie chętnie ale się zgodził (miałam z koleżankami raz akcje z dwoma chłopakami których jednego z nich koleżanka też poznała przez internet i kolega musiał nam tyłki ratować teraz ten kolega to już jej chłopak) ale ostatecznie poszłam do niego sama ale koleżanki i jednej chłopak siedzieli kawałek dalej i nas obserwowali w razie czego by zareagowali jeździliśmy trochę a oni z bezpieczną odległością za nami i czułam się pewniej wiedząc że w razie czego jest komu mnie uratować (jakiś czas wcześniej rozstałam się z chłopakiem i dość mocno to przeżywałam i oni się cieszyli jak się dowiedzieli że kogoś poznałam) fajnie nam się gadało chociaż rozmowa raz lepiej raz gorzej nam się kleiła ale spędziliśmy ze sobą prawie półtora godziny i cały czas byłam w kontakcie z tamtymi w razie czego koleżanka co jakiś czas dzwoniła do mnie że ma niby jakąś sprawę do mnie i pytała kiedy będę w domu a tak na prawdę sprawdzała czy wszystko okej. Strasznie się stresowałam tym spotkaniem ale w sumie nie miałam czego a on nie robił nic co by mi się nie spodobało i się umuwiliśmy że jak któregoś dnia będzie miał więcej czasu to znowu się spotkamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach