Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do mam co drugie dzieci urodziły się jesień lub zima

Polecane posty

Gość gość

Czy dużo chorowały wasze noworodki? Np. przez to ze starsze zarażało ? Mój synek ma 2latka w listopadzie rodzę -zatsanwiam się a=jak to będzie? Wiadomo sezon chorób brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulkownik Jedlina
moje dziecko urodzilo sie w lutym zdrowe jak kon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luty to już prawie koniec zimy jest -moje dzieci chorują listopad grudzień i styczeń a od lutego zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś 83
Ja urodziłam w grudniu 2013 moja niunia jak narazie miała tylko lekki katarek,chociaż przez dom przewinęło sie tyle ludzi że głowa mała,a i domownicy też byli chorzy.Niby jak się karmi piersią to dziecko jest bardziej odporne bo w mleku matki są przeciwciala czy coś takiego.Do tej pory były mrozy to nie chodziliśmy na spacery ale teraz ma być cieplej to się wybieramy.Różnie to bywa jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak drugie urodziłam, to pierwsze miało 2 latka, rodziłam drugie koniec lutego, więc niemal wiosna, ale pogoda była parchata, więc łatwiej o bakcyla już, szczególnie, że nie tyle starsza mogła zarażać, co dorośli, mąż normalnie pracował, więc był pierwszym podejrzanym:p ale nic się nie działo takiego, mały zaczął nam chorować dopiero jak córa poszła do przedszkola i znosiła te dziecięce bakcyle. Doszło do tego, że musieliśmy ją na rok zabrać, żeby on doszedł do siebie. Przez ten rok nie wiedziałam, co to choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam, ze ten pierwszy rok jej przedszkola, to ona więcej w domu i tak przesiedziała, niż chodziła z powodu chorowania. Po roku jak poszła, to było ok, niemal zero chorób (no ospa, ale to normalne "żniwo", lepiej za dziecka odchorować - odchorowali oboje, równe 2 tygodnie odstępu). Od tego roku szkolnego młodszy dołączył do grona przedszkolaków i ... niemal nie choruje, a jak już, to jakieś tam katarki mniejszego kalibru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy są tu mamy co urodziły listopad grudzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam synka w listopadzie 2012r. Do tej pory odpukać zadnych chorób, nie licząc dwukrotnego lekkiego kataru. Na spacery wychodziłam już w drugim tygodniu życia. Najbardziej ekstemalny spacer w drugim miesiącu życia: -12 stopni. Synek zdrów jak ryba. Nigdy dziecka nie przegrzewałam, w domu musi być porządnie wywietrzone. Po domu przy 22 stopniach tylko bawełniane body i spodenki. Jak mu jest za gorąco, to nie chce spać, często się budzi:/ Często śpi pod samym kocykiem, bo jak nakryjemy go kołderką, to zaraz mokry i płacze. Polecam spacery już od początku. My do tej pory codziennie wychodzimy min. na godzinę. Potem mały śpi jak zabity:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam w listopadzie a starsze dziecko chodzi do przedszkola. Noworodek mimo karmienia piersią miał 2 razy katar a potem niestety mimo syropów, odciągania kataru i pędzlowania noska zeszło na oskrzela i skończyło się antybiotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn też urodził się w listopadzie 2013. Jak wróciliśmy do domu ze szpitala starszy syn był przeziębiony, małemu nic nie było . Starszy dostał zakaz zbliżania się. Ale niestety teraz jakiś cholerny wirus się napatoczył, bardzo dużo ludzi choruje w tym mój starszy syn i przyniósł to cholerstwo ze szkoły. Mały ma stan podgorączkowy , lekki katar i pokasłuje. Niedługo idę z nim do lekarza. Ja też czuję się nie najlepiej , zaczyna mnie boleć gardło. Dodam że synek jest na piersi i dupa,nie uchronił się przed chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam w listopadzie 2013 starszy miał 2,5 roku. Małemu jak na razie nic nie było chodziaż starszy miał katar i kaszel a właściwie jeszcze ma, zbliża sie do maluszka normalnie bo jak tu zakazać. Karmię piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam na początku stycznia,starsze miało 2lata i chodziło do żłobka. w wieku 6tyg młodsze się zaraziło i oboje skończyli z antybiotykiem na zapalenie oskrzeli.od tamtej pory nie przypominam sobie jakiegoś zachorowania.starsze choruje często.młodsze prawie w ogóle.nie da się uchronić.odizolować.karmienie piersią na pewno pomoże w zwiększeniu odporności..ew.zabrać z przedszkola starsze na jakiś miesiąc,nim młodsze nie nabierze odporności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodzilam we wrześniu, w październiku starszy przefszkolak przytargal do domu rotawirusa. Dostaliśmy po tygodniu biegunki skierowanie do szpitala, ale sue uparlam i daliśmy rade w domu. Mala nie złapała. Pierwszego listopada przytargal z przedszkola ospę, straszyli, mala nie złapała. Dodam ze nie kaemiona piersią. Jaj narazie miala tylko katar, ale to przy zabku który sie przebijał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze, jesteś chyba w trzecim dniu ciąży i masz taki problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha. O matko. Rzeczywiscue. Dopiero zwróciłas/es mi uwagę ze autorka rodzi w listopadZie. A jest luty. Buahahah. Dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem matek ,które cieszą sie ze dziecku nic nie jest i nie choruje jaknie ma rodzeństwa.......-to normalne! Autkorka tylko pyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie możliwe że rodzisz w listopadzie. Ja już tu pisałam że rodziłam w listopadzie a starszy miał 2,5 roku. Test robiłam od razu 20 marca a termin na 27 listopad więc to nie możliwe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to nie ważne czy możliwe czy nie....poprostu odpowiedzcie na pytanie i tyle. Dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze dziecko urodziło się na jesieni, nigdy nie było przegrzewane, chodziliśmy na spacery w każdych warunkach, choroby zaczęły się dopiero podczas przedszkola. I niestety - przerwa pomiędzy jedną, a drugą chorobą trwa nie dłużej niż dwa tygodnie. Do tego - http://obcasy.pl/jak_zima_zadbac_o_swoje_zdrowie.html się stosujemy. Co można jeszcze robić, żeby wzmocnić odporność dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodziłam w listopadzie,termin na 5miałam,a test robiłam 29stycznia.zatem możliwe.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puknij się w łeb nie możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 to ty jeszcze idiotko w ciazy nie byłas poczęcie ok. 5 lutego to termin na 1 listopad !!!!!!!!!!!!! a test to najwyżej w połowie lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój drugi syn urodził się w grudniu ,a pierwszy w tym czasie chodził do zerówki ,nie chorował wcale ,nawet nie załapał ospy ani szkarlatyny kiedy to w pierwszej klasie starszy zachorował. Z tym ze starszy też nie jest chorowity i nic nie przynosił oprócz tych dwóch wymienionych wyżej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugie dziecko urodzone 10 stycznia zeszłego roku jak starsze miało 3 latka i chodziło do przedszkola. Syn się zakatarzył w marcu a młodszemu nic nie było. Dodam, że dziecko od początku butelkowe bo nie umiało ssać z piersi i pielęganiarki podały MM bo był zbyt duży ubytek masy ciała i grozili, że nas nie wypiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam syna pod koniec listopada,jak skonczyl tydzien to codzien spacery-minimum godzine,oprocz deszczowych dni.raz mial katar kilka dni,ale zlapal ode mnie,po porodzie zaraz.mam syna lat 13i balam sie,ze przywlecze ze szkoly choroby,ale nie-mimo ze trraz byl chory,kilka dni nie chodzil do szkoly,maly nie zlapal.nie przegrzewam go,lekko ubieram i codzien po3,4godz na spacerze.poki co,nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×