Gość jula8888 Napisano Luty 7, 2014 ...że jestem po rozwodzie. Nie mam co prawda dzieci, a i nazwiska nie zmieniałam. Mój obecny partner to kawaler. Jego rodzina polubiła mnie, ale nie wiedzą nic o tym fakcie...Po prostu nie było okazji, a ja nie przedstawiam sie: czesc jestem Julka jestem po rozwodzie. No i tak już sobie żyjemy trzy lata, rodzina dopytuje o ślub i wesele....Kurdę nie wiem jak z tego wybrnąć. Niby to nie problem, ale nie chce być uznana za kłamczuchę. Boję się..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach