Mój facet przez sen mówi imię "byłej"

Co o tym myśleć? Dzisiaj przez sen wymawiał kilka razy jej imię. Mało mnie szlag nie trafił, nie mogłam już zasnąć. Zapytany rano, co mu się śniło - powiedział, że naprawiał jakiś samochód. Powiedziałam mu o tym, zdziwił się. Powiedział, że dziwne, bo ani o niej nie myślał, ani mu się nie śniła. Kłamał???

pewnie w tym samochodzie była ona .... :D

a ty pamiętasz absolutnie wszystko o czym dziś śniłaś? :D to tyle w temacie kłamstwa. nie mamy też wpływu na to co nam się śni.

Pewnie, że nie zawsze pamiętam co śniłam. Tylko cholernie przykro mi się zrobiło i martwię się, że on o niej myśli, a może nawet i tęskni. :(

życie jest cholernie nie sprawiedliwe, co zrobisz. suszenie mu o to głowy na pewno nie poprawi sytuacji. ps. mi też sini się była chociaż nie myślę o niej na co dzień:)

Nie suszę mu głowy, wiem, że to bez sensu. Ale smutno mi dzisiaj, myślę, że przez to od rana boli mnie głowa. Zawsze chciałam być tą jedyną. Znowu się nie udało? Nie mam już czasu na zaczynanie jeszcze raz.

ile bym dał za właśnie taki rodzaj bólu:D:) wiesz, rzadko możemy być dla kogoś pierwsi, grunt aby pozostać ostatnimi :) trzymaj się :)

Dzięki za pocieszenie. Postaram się nie myśleć o tym i nie zwariować.