Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyprowadzic sie czy nie?

Polecane posty

Gość gość

Nie będę się długo rozpisywać, kolejna kłótnia, trzaskanie drzwiami za mną jak wyszłam ochłonąć, wróciłam, położyłam się, a podczas spania dostałam w łeb czymś co mu z szafki rzekomo wypadło, mam dosyć.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie malzenstwem? co jest miedzy wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jesteśmy małżeństwem :( kurde czemu ludzie aż tak się zmieniają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy chociaż rozmwiacie o problemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że powinnaś wyprowadzić się na jakiś czas z domu do koleżanki , a on jak zobaczy co traci to na kolanach do ciebie przyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci czesto po slubie maja syndram wladzy... wydaje im sie ze nie jestesmy juz wyzwaniem ba sa pewni ze bez nich sobie nie poradzimy ze juz na nic nas nie stac... albo maja kogos innego i widok naszej osoby ich przytlacza maja nerwy i czepiaja sie wszystkiego...nie bierz tej opcji poki co pod uwage bo nap ze tak zazwyczaj jest a nie powiedziane ze u was. mozesz powiedziec cos wiecej? ile macie lat jaki staz malzenski dzieci itp... to sa czynniki ktore wyplywaja na tak wazna decyzje jak wyprowadzka....no i jak wyglada sytuacja finasowa jestes w stanie utrzymac sie sama albo isc do np rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczcie ale musiałam się wypłakać... Nawet go nie ruszyło, serce mi pęka.. Dzieci nie mamy i póki co nie bedziemy ich miec bo nie byłabym w stanie sprawic im taki bol jakbyśmy się rozstali. Jesteśmy dopiero pol roku po ślubie, to ja wczesniej sama wynajmowalam mieszkanie to on się wprowadził, tyle razy mnie korci żeby go wyrzucić żeby się opamiętał, nie poznaje człowieka, nie wiem co robić, rozmowy nic nie dają, jestem stanowcza i nie pozwolę sobie na nie wiadomo co ale w życiu bym nie powiedziała ze będę taka kr******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K.******** miało być, nie moge uwierzyć ze tak człowiek którego kocham potrafił się zmienić przez pol roku :-( nie jesteśmy juz dzieciakami, jesteśmy juz przed 30. Wiedziałam jaki jest, pomieszkiwal ze mną, pluje sobie w twarz co zrobiłam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K.************** a jak nie to niech bedzie slaba... Wredne słownictwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×