Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

porod a makijaż

Polecane posty

Gość gość

Dziewczynki czy jadac rodzic dzidziusia robilyscie makijarz? :) Bo ja się źle czuje bez niego, dbam o siebie i chce zawsze pięknie wyglądac a Narzyczony mnie raczej bez makijazu nie widuje. Jednym slowem chce być piękną dla Niego również rodzac nasza córeczkę. Ale czy personel nie będzie się na mnie dziwnie patrzył, bo może trafi się jakas brzydsza polozna i no nie wiem może karze zmyc?? :( :( Oczywiście nie chodzi o jakis mocny, podkład, puder, kajal, jasny cień tusz oczywiście wodoodporny i może blyszczyk? I kropelka jakiegoś ładnego perfumu za uszy ;) Co myślicie? ;) I od razu pytanie czy robilyscie makijarz na obchod rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko ! Myslę, że jak dostaniesz kurczy i zaczniesz rodzić to nie będziesz myśleć o makijażu ;P w którym jesteś tygodniu ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oszszsz ty pustaku y*********.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zs 3 tyg mam rodzic. Czemu mnie wyzywasz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Przed porodem byłam w szpitalu ponieważ byłam już po terminie. Makowalam się codziennie rano . Po prostu lubie ladnie wygladac a że w szpitalu nie ma co robić to robiłam to też nawet z nudow. W dnitu porodu kiedy miałam już bosych bolesne skurcze weszłam pod prysznic aby trochę się rozluznic może to zabrzmi głupio ale ból był tak intensywny i męczący bo miałam skurcze co 2 minuty że nawet makijaż wydawał mi się być ciężki :-P przeszkadzało mi wszystko dlatego go zmylm jedynie włosy upielam aby mi nie przeszkadzały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
makijarz, karze, narzyczony, perfum... jak zaczną się skurcze nie będziesz myśleć o makijaŻu, jak będziesz rodzić kilkanaście godzin to co cała tapeta spłynie i będziesz cudownie wyglądać. na obchód rano się umalujesz? jasne tylko o tym będziesz marzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W trakcie porodu nie myślisz o niczym innym jak o bólu . Możesz mieć nawet gowno na twarzy za przeproszeniem a i tak nie zwrócisz na nie uwagi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu Cie wyzywa ? Ja C***owiem.. :) bo jak idziesz rodzić to nie idziesz na pokaz mody :) tylko idziesz rodzić, myślisz sobie, że jak zacznie się z Ciebie krew lać, jak będą Ci wyjmować w pochwy dziecko, będziesz rodzić łożysko itp. to ktoś będzie patrzył na to czy masz makijaż ? Wątpie..poza tym, gdy będziesz przeć to cała się upocisz, zczerwieniejesz i uwierz mi, że jak makijaż Ci się rozpłynie to będziesz wyglądać stasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, błyszczyk koniecznie! pomaluj nim wargi - lewą i prawą a nie dolną i górną, ma się rozumieć. a PERFUM też się przyda, spryskasz sobie o***t i wszystkim będzie przyjemniej - zwłaszcza dzidziusiowi :) udanego porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo, a wy łykacie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo ? Ja w to wierze :) chyba nie wiesz jak niektóre laski mają nasrane w głowie z makijażem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co wam stare rury chodzi? Dobrze sie czuje - niech sie maluje, a chce niech sobie nawet wlosy brokatem posypie jak jej to sprawia przyjemnosc. Co to znaczy, że idzie sie rodzic, a nie na pokaz mody? Po domu też się chodzi po domu, a nie na pokaz mody i co? Lazicie w wyciągnietym opiep/rzonym jajkiem ze śniadania dresie z bladą twarzą i byle jakimi włosami? Maluj się jak chcesz i czym chcesz na to rodzenie. I te korepetycje to też dobry pomysł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i mają nasrane w głowie z makijażem, ale to jest ewidentnie prowo- patrz błędy ort.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bez makijażu rzadko z domu wychodzę, jedynie na basen :P ale przed pojechaniem do szpitala to chyba go zmyję. Będzie czyściej, wygodniej i przynajmniej nic się nie rozmyje. Po porodzie jak już wezmę prysznic, ogarnę się i odpocznę to pewnie nałożę minimalnie podkładu i LEKKO przejadę tuszem rzęsy. Rzęsy dlatego, ponieważ ogólnie jestem ciemna, brwi ciemne a rzęsy mam jasne i fatalnie to wygląda :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, że tak. Makijaż to podstawa. Ja jadąc rodzić moją malusią córusię, mojego brządusia dzidziusia miałam podkład, korektor, puder, róż, bronzer, rozświetlacz, cienie, eyeliner, tusz, cień do brwi, szminkę, i oczywiście "PERFUMĘ" , no i lakier na paznokciach u rąk i u stóp, a i staniczek w kwiatusie co by moj luby sie jarał na mój widok. Rodziłam z uśmiechem na ustach i pusie miałam wygoloną do zera. A feee te które nie mają makijażu podczas proodu, wstydzcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam makijaż podczas porodu. makijaż nie jakąś ordynarną tapetę. Linczujcie mnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzyczony i kropla perfumu :D ech,, coraz durniejsze te prowokacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak ci nie pomogl ten makijaz jak walilas pod siebie z bolu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchomorek_mały
i tak właśnie wyszło na jaw, że kobiety, które nawet podstawowego wykształcenia nie mają próbują zawsze makijażem nadrabiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nałożyłam krem bb przed i bardzo sie sprawdził. podkład to raczej Ci spłynie ;p a co do oczu to ja nie miałam makijażu , miałam tylko rzesy przedłużone, wiec to tak jakby permanentny. na usta pomadka nawilżająca koniecznie , bo wysychaja strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tylko nie zapomnij o seksi szlafroczki z satyny i klapkach na lekkim obcasie - przecież będa patrzyć na ciebie wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz się dobrze czuła zrób sobie makijaż .... a czemu nie. Wystarczy podkład , róż , błyszczyk i trochę rzęsy pomaluj. Dziewczyny przecież jak są skurcze to w czasie można dużo rzeczy zrobić. Ja miałam skurcze co 5 min to poszłam pod prysznic , zrobiłam sobie kanapki , spakowałam resztę rzeczy do torby i ogarnęłam po sobie mieszkanie. Jeszcze bym mogła dużo rzeczy zrobić ale pojechałam do szpitala. A więc maluj się i jedz rodzić. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz się dobrze czuła zrób sobie makijaż .... a czemu nie. Wystarczy podkład , róż , błyszczyk i trochę rzęsy pomaluj. Dziewczyny przecież jak są skurcze to w czasie można dużo rzeczy zrobić. Ja miałam skurcze co 5 min to poszłam pod prysznic , zrobiłam sobie kanapki , spakowałam resztę rzeczy do torby i ogarnęłam po sobie mieszkanie. Jeszcze bym mogła dużo rzeczy zrobić ale pojechałam do szpitala. A więc maluj się i jedz rodzić. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka ortografia, WOW!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrobiłam kupę podczas porodu,mega pot, czerwona twarz... nawet makijaż by mi nie pomógł... W tej sytuacji nie wygląda się dobrze, a jeżeli chłop Cie nie widuje bez makijażu, to nie zapraszaj go na porodówkę raczej, bo to może być szok dla takiego estety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWOKACJA ale ja mam dlugie jasne rzesy, maluje tuszem i jest ok ale przed porodem zamierzam zrobic henne:), jakis zabieg u kosmetyczki na twarz, odwiedzic fryziera, zrobic paznokcie, malowac do szpitala sie nie bede bo wiadomo ze i tak wszystko splynie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i blyszczyk, zawsze sie przydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam obecnosc narzeczonego na porodowce. Ja przy porodzie sie zesralam pare razy. No coz tak to wyglada. To nie widok dla mezczyzn. Rodzilam w nocy wiec nie zdazylam sie pomalowac, zreszta mokra bylam jak szczur z potu. Narzeczony za drzwi, dobrze Ci radze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przed porodem umylam wlosy i uzylam odrobne podkladu, mialam taka potrzebe. pewnie po godzinie wysilku w szpitalu juz nic z tego nie bylo ale czulam sie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×