Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anastazjaaaaaa

depresja w 9 miesiacu ciazy ?

Polecane posty

Gość Anastazjaaaaaa

witam, dziewczyny jestem w 9 miesiacu ciazy lada chwila rozwiązanie a ja czuje sie fatalnie. wszyscy dookoła mówią mi że zbrzydłam że przzytyłam. Czuje sie nieatrafktyjna, facet nie zwraca na mnie uwagi, chyba udaje ze mnie nie widzi :( czuje sie fatalnie. czy tez tak miałyscie? do tego martwie sie o poród czy dam radę czy sprawdzę się w roli mamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w 7 miesiącu i też było wszystko ładnie pięknie a teraz jakieś doły i załamki mnie dopadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjaaaaaa
ja czuje sie jak mały słoń. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile przytyłaś? jakieś rozstępy masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjaaaaaa
przytyłam 10 kg, nie mam w ogole rozstewpow na brzuchu. niestety pojawiły sie na udach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 kg to nie tragedia, ja już mam więcej na liczniku a to końcówka 7 mc. Jakoś musimy dac radę, mnie to wzięły jakieś dziwne humorki, potrafię płakać z byle powodu. A i też się wkurzam na swoje ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjaaaaaa
ja też płacze z byle powodu, robie awantury o byle co. widze że z mężem sie bardzo oddaliliśmy. Potrafi kolezance powiedzieć przy mnie komplement czego nigdy w zyciu nie robił w stosunku co do mnie. Too mnie dołuje i czuje sie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest dośc ciężki okres. tu ci cięzko, tu cię lęki zżerają, tu sie nie możesz doczekac. A jeszcze jak przechodzisz termin to beda cie znajomi i rodzina codziennie meczyc -czy juz urodzilas. ucz sie oddychania - jedyne co sie przydaje przy porodzie ale niestety zwykle sie nie pamięta jak to miało byc. W roli mamy sie sprawdzisz - nie sprawdzają sie tylko te, które mają to gdzies.. a ty sie martwisz wiec nie ma opcji... tlyko nie zakladaj ze bedzies zidealna bo sie poswiecisz macierzyństwu tak, ze zapomnisz o sobie. Co to za ludzie co ci gadają że zbrzydłas i przytyłas? Poród to nie konkurs pieknosci zebys miała piekniec teraz. Schudnac w 9 mcu tez sie raczej nie da. Olej ich. A facet tez się boi.. pewnie jestes dla niego dziwnym tworem bo jestes jego kobieta i dzieckiem w jednym :) Przy czym ty czujesz bliskosc dziecka i wieź emocjonalna - on nie ma takiej mozliwości. będzie sie dopiero musiał nauczyc dziecka i zorzumiec swoje uczucia. tez jest mu trudno, moze dlatego jest troche wycofany. Zafunduj sobie w tej chwili tyle spokoju i przyjemnosci ile możesz. Będzie dziecko - to na część obaw poprostu nie bedzie czasu :) odetnij sie od ludzi którzy ci mówia niemiłe rzeczy - jeszcze bedziesz piękna szczupła i wspaniała.. a oni nadal bedą glupi i nietaktowni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wyżej fajnie napisał, mądrze i miło, kurcze nie dajmy się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjaaaaaa
Dzięki za słowa otuchy :) Jest mi poprostu strasznie przykro bo naprawdę sie staram codziennie wyglądać jak najlepiej, żeby sie umalować założyć coś ładnego ale niestety nie dogodze nikomu. Najgorsze jest to że te słowa słyszy się od bliskich osób, już nawet nie pamiętam kiedy mąż mnie pocałował.czuje sie samotnie, i ze ze wszytskim musze radzić sobie sama, wokol mnie same pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam huśtawki całą ciążę, najperw myślałam, że chcę umrzeć, póżniej spoko, później byłam najszczęśliwszą kobieta na Ziemi, a teraz jestem samotna, nikt mnie nie rozumie, nikt o mnie nie dba i życie mnie przytłacza (ósmy miesiąc), mąż mi powiedział, że za pół roku mi przejdzie... (a propos zrozumienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
sorry ale masz beznadziejnego faceta. ja jak byłam w 1 ciąży to tatuś dziecka był mną zachwycony-do końca ciaży i po porodzie też zachowywał się jak zakochany młokos :) nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie co wyprawia twoj facet-prawie komplementy kolezance choc wie ze tobie jest ciezko bo nie ma co-9ty miesiac to masakra.ale sa jeszcze na swiecie normalni faceci co myslą głowa i sercem a nie (...). prawdziwy facet nie patrzyłby na to ze kobieta fizycznie zbrzydła,przytyłą bo to naturalne w ciaży tylko by ją wspierał i dawał na kazdym kroku odczuć ze kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×