wiosenna depresja czy rutyna :(

Jakie macie sprawodzoney sposoby na wiosenne przesilenie drogie mamy? Nie wiem czy u mnie taki nastroj jest związany z "nadchodzącą wiosną" czy może zmęczeniem i rutyną? Dodam że siedze w domku z synem 10 mc, chodzić poznawać świat itp więc się nie nudzę, do tego dochodzi ciągłe sprzątanie, gotowanie, pranie itp. Chodzi o to że ciągle robię to samo, do tego jestem na ostatnim roku studiów i piszę mgr, pracuję kilka nocek w mc i 2 weekendy. Generalnie nie mam czasu na nudę. Coś mnie dopadł zły nastrój, mąż pracuje całe dnie, ma wolne tylko jak ja mam egzamin albo dyżur. Nie pomaga mi w domu, przy małym tez średn((rano go przewija i ubiera czasem czasem wstanie w nocy i poda mi go na karmienie). Układa nam się ogólnie dobrze, ale czuje że musze coś zmienić bo ta rutyna mnie wykończy:(

doceń fakt, że masz synka i żadnych większych problemów :-) ja się 5 lat staram o dzidziusia to sobie wyobraź jaką ja mam depresję...

ja mam 3 latka, własny sklep w którym sama sprzedaje, cały dom do ogarnięcia i myślimy o drugim.. :) autorko wyjdź na słonko - przejdz się gdzieś z synkiem do kawiarni na kawkę, spotkaj z koleżanką, prześpij się jak dziecko śpi.. pamiętaj że nie musisz być we wszystkim najlepsza i nie wszystko musi być na tip - top, jak masz zły czy gorszy dzień to zrób coś na co naprawde masz ochote a nie dręcz się dalej robiąc np. obiad czy pranie