nie ma dla mnie usprawiedliwienia

Chce, a w zasadzie musze sie odchudzic..mam dopiero 20 lat i przez ostatnie poltora roku nazbieralo sie az 20 kg nadbagazu... jestem zdruzgotana.. chcialabym wygladac jak kiedys... ale boje sie ze jak zaczne diete to juz po pierwszym dniu przyjdzie kryzys i koniec z dieta... prosze, pomozcie mi... nie mam pojecia w sprawie odchudzania . Nawet nie umiem sobie ulozyc jadlospisu konkretnego. Mam chrapkę na WO, ale co z tego... ;( moze ktoras z Was kobiety byla na owocowo-warzywnej i chcialaby mi pomoc? Tylko prosze nie krytykujcie ani nie oceniajcie mnie... sama dla siebie jestem juz wystarczajaco krytyczna :(

w zasadzie cały dzień, jak również w nocy mam bardzo cuchnące gazy. Cały czas czuję się wzdęta, mam uczucie przelewania w brzuchu. Ta przypadłość nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Do tego dochodzą stolce dość luźne, jakby postrzępione z kawałkami niestrawionego pokarmu. Zauważyłam, że gazy mam w zasadzie niezależnie od tego, co jem, a nasilają się po posiłku. Mam też uczucie zalegania w jelitach. Nie wiem, czy ma to związek, ale od roku kiepsko się też czuję, jestem osłabiona, wciąż leczona i senna. Czasem kręci mi się w głowie. Miałam robione badania krwi i wyszły ok. Ob, crp, morfologia, aspat, alat, amylaza - wszystko ok. Krew utajona w kale wynik negatywny. Sama już nie wiem, co robić.

Ten wpis wyzej to jakis glupi podszyw. !!!!! Z reszta, czego ja sie spodziewalam..

To moze spytam , jakie są wasze ulubione pozycje sezualne?

ohyda,gdzie walisz tymi gazami w lesie?

Pewnie jeszcze paskudztwa. Zdrowy sposób odżywiania na cale życie, a nie dieta wykluczająca jakieś grupy pokarmów. Diety nie działają. Po ich zakończeniu waga wraca. Trzeba zmienić sposób odżywiania, żadnych przetworów, ciasteczek, masyw proszku z cukrem, tylkonduzo warzyw, owoców, białka, ryb, brązowe pieczywo i przede wszystkim różnorodność. Żadnych napojów gazowanych ani soków w kartonqch, bo maja mnóstwo cukru.

Nie szukaj tu porad. Widzisz jacy to idioci co niektorzy ;)

w twoim stanie pomyśl raczej o lewatywie a nie pozycjach seksualnych

Chociaz jedna osoba... bardzo dziekuje za NORMALNA wypowiedz...

I oczywiście musisz regulkar ie ćwiczyć, kilka razy w tygodniu siłowni, lub biegi, wszędzie chodzić piechotą. Od samej diety się nie chudnie, wybij to sobie z głowy, to działanie na krótką metę. Zresztą jak glodujesz, metabolizm zwalnia i organizm magazynuje kalorie. Potem jak zaczynaszjesc normalnie, zaczynasz tyc.

idz do gazowni,może podpisza z toba kontrakt

Zapewniam cie, ze to działa. Ja chodze wszędzie piechota (chyba ze jest bardzo daleko i spiesze się), jem zdrowo j.w. NIGDY nie byłam na diecie, natomiast od zawsze ćwiczeń, kiedyś siłownia, teraz mieszkam w UK, chórze na zajęcia militarny fitness. Jestem rozmiaru 36, jestem sporo od ciebie starsza. Tylko systematycznosc i założenie ze tp na cale życie. Nie ma łatwych i szybkich sposobów.

Na tym jadłospisie schudłam 7 kg w ciągu 10 dni. Jak masz ochote to wypróbuj:) S/ sniadanie - płatki owsiane na mleku 2 łyżki platkow (70kcal)pol szklanki wody i pol szklanki mleka (50kcal) , do tego 4 sliwki 80kcal) i jest tylko 200 kcal S/ 2sniadanie - duze jabłko albo dwa małe -140 kcal obiad ; kasza z warzywami lub warzywa strączkowe max 300 kcal S/ podwieczorek - szklanka mleka (100kcal) z rozpuszczonymi w niej drozdzami by uzupełnic niedobory witaminy B (20kcal) razem 120 kcal kolacja: wysokobialkowa: mieso, ryba, jajka lub twaróg (100-150kcal) z warzywami (80 - 150 kcal) razem 180-300 wychodzi około 1000 - 1200 kcal dziennie S = codziennie to samo, Tłuszcze - 1 łyżka dziennie oliwy lub oleju do sałatek Mieso/ryby gotowane lub pieczone bez tłuszczu Posiłki co 3 - 4 godziny

Przepraszam za literowki, głupia auto korekta.

a gazy niestety po kazdym posiłku - lekaz mówi ze to prawidlowo

Najwazniejsze to zebys sie nie zalakywala.. daj sobie czas a bedzie dobrze. Widze ze posypaly sie takie opinie ze wstyd mivza to forum.

nie wiem na ile pomoze ci moja wypowiedz, ale chcialabym zauwazyc jedna rzecz. jestem szczupla, nie mialam problemow z celulitem choc niekonicznie cwicze. za to zawsze duzo chodzilam. do pracy, na miasto, wszedzie pieszo. gdy kupilam auto to moje zycie stalo sie strasnie wygodne. wszedzie zaczelo mi byc daleko, serio. dystans, ktrot do tej pory pokonywalam pieszo, okazywal sie baaaardzo dlugi. i dupsko wozilam prawie 2 lata. az obudzilam sie z letargu - zobaczylam na udach, dupsku i kolanach CELULIT! wstyd mi bylo zalozyc spodniczke, wyjsc na basen. od 3 tygodni znow wszedzie chodze. nie biegam, po prostu chodze. celulit znikl. mam znow fajne i jedrne cialo, jak kiedys. zamiast diety, nie jedz po 18 np. pij duzo wody i duuuuuuzo ruchu. nie musi to byc od razu silownia (to sa tez koszty). spacery, wchodzenie po schodach. mysle, ze zabierajac sie racjonalnie do odchudzania a nie na hurrrraaa, osiagniesz wiecej. i najwazniejsze - na stale. powodzenia i NIGDY sie nie poddawaj. 20kg to nie jest duzo - pomysl - kg w tydzien, 4 kg w miesiac, na wakacje bedziesz super laska!

Halo autorko odezwij sie. Sa tu tez normalni ludzie. :)