Czy dla Was to glupota

Jeśli bezdzietna para mieszka w Londynie i wynajmuje samodzielnie mieszkanie, a nie tylko pokój?

Moj jest budowlańcem, ma mnóstwo sprzętów, narzędzi i choćbyśmy chcieli to nie wiem gdzie by to trzymał, gdybyśmy wynajmowali tylko pokój.... Wynajem pokoju jest dobry na chwile, na dłuższą metę to męczarnia.

Dla mnie samodzielne mieszkanie pary bez dzieci to luksus, można wynająć pokój i wtedy jest taniej i rachunki zazwyczaj już są wliczone w czynsz. Tak samo samochód uważam za fanaberie, wyjścia na miasto, nowe ubrania, sprzęty, kosmetyki, wakacje co rok, fryzjera, kosmetyczkę itd. Zyc jak najoszczędniej, jak najskromniej, odłożyć sporo i wziąć kredyt na dom czy mieszkanie, które kiedy będzie nasze to jest ok. A potem nadal żyć oszczędnie, a nie przejadać kasę i trwonić na nowe ciuchy czy gadżety.

Chyba normalnosc a nie glupota :D W zyciu swoim nie mieszkalam w zadnych pokojach i nie zamierzam tak mieszkac. Dla mnie mieszkanie w wynajetych pokojach dobre jest dla studentow ale nie dla doroslych ludzi.

My zanim pojawily sie dzieci mieszkalismy najpierw w studio flat, a pozniej z 1-bed. Nie pomiescilibysmy sie z rzeczami w pokoju.

To nie gromadz tyle rzeczy, zeby w razie "w" zmiescic sie w pokoju. No ale rzeczy to sie mozna zawsze pozbyc...

Glupota? przeciez to normalne zycie.

W Londynie para mieszkajaca samodzielnie to luksus w dzisiejszych czasach...

ale w razie jakiego "w"?? Ile mozna mieszkac w pokoju? Ok przez jakis czas, ale nie latami.

Ja nie wiem, ale w Niemczech kazdy ma mieszkanie, nieznane tu zjawisko mieszkania obcych ludzi na kupie.

Za to w UK mieszkanie 'na kupie' jest na porządku dziennym !!!

Niech każdy sobie żyje jak chce i tak, jak go stać

Jaki luksus? Studio flat mozna wynajac od 700 f ( gas, prad i woda nie wliczone) niedawno kolega takie mieszkanie znalazl z dziewoja. My wynajmujemy 1 bed za 800 bo wprowadzilismy sie kilka lat temu. Znajomi wynajmuja dom 2 bed z ogrodem i garazem za 700 plus rachunki. Tylko ze oni mieszkaja juz ż 4 lata. Wszystko to 3 strefa, stratford. Nawet jesli trzeba wydac 500f na glowe to serio pracujac oboje nie macie takiej kasy?

gosc z 19:11 ty chyba sobie jaja robisz! Musisz miec niezlego weza w kieszeni!

Luksus? to norma! ja sama wynajmuje mieszkanie bo nie mam zamiaru sie gniezdzic z innymi na kupie, albo sprzatac obesranego kibla po jakims Marianie lub Mariolce.

niby to powinno byc normalne ze dwoje, doroslych, pracujacych ludzi mieszka na studioflacie lub onebedroom, dla mnie to nie jest glupota dla mnie jest glupota ze pracujacy ludzie nie moga wynajac mieszkania, czy miec samochod, to jest glupota, to jest wlsnie anglia.

@ 08:42 ceny o jakich piszesz dzis sa nierealne... One bed.w 3 strefie nawet na Stratfordzie to 900-1000 f mc minimum, plus reszta czyli gaz, prad, council, licencja tv, internet ok. 300 f (min) wiec masz 1200-1300 f mc. A to tylko mieszkanie. Dodaj telefony, jedzenie, bilety. A reszta? Sa jeszcze inne wydatki... Myslisz, ze jesli np.kazde zarabia po 800-900 f i maja razem te 1600-1800 czy nawet 2000 f mc to sobie tak sami mieszkanie wynajma i "na wszystko" beda miec???! W zyciu... Tym bardziej, ze sporo osob nawet tych 900 f nie ma, a zarabia polowe z tego na pol etatu...

@12:52 bo Cie stac! Wielu osobom ledwo na wynajem pokoju z wyplaty starcza!

@12:50 a co sie dziwisz? Otworz oczy, zobacz jak zyja ludzie... Moze ma weza w kieszsni, bo na nic procz skromnej wegetacji ich nie stac, to co ma isc krasc? Czy pracowac 23 godz na dobe i spac "reszte"...

Dlaczego z gory zakladacie ze ktos zarabia najnizsza? My zarabiamy po okolo 1000, jeszcze studiujemy i dorabiamy. Studio flat za 650 plus gas, woda i prad ( internet, tv licence i council wliczone). 3 strefa, 15 min pieszo do metra. Owoce i warzywa kupujemy z targu albo z przeceny ( wcale nie sa gorsze). Tak oszczedzamy ale spokojnie nam starcza na zycie. Jakis wielkich wymagan nie mamy. Najlepsze jest to ze nie musimy dzielic mieszkania z obcymi syfiarzami. Zero stresu.

czyli pracujecie tylko na czynsz, opłaty i przecenione jedzenie? rzeczywiście - fantastyczne życie!

to jaki byl sens tej emigracji? mieszkanie na kupie z obcymi bo was na samodzielne mieszkanei nie stac? przeciez to smiechu warte! nie wiem jak mozna siedziec w obcym kraju i tak dziadowac....ludzie ambicji nie macie i tyle wstyd

Głupota? Nie, nie głupota jeżeli ich na to stać.

@18:31 oplaty, jedzenie, wyjscie do kina, pubu czy ogolnie ze znajomymi. Stac nas na wszystko czego potrzebujemy. Poza tym studia pochlaniaja duzo czasu wiec nie szalejemy z wydawaniem. No i jestesmy tylko studentami a dorosli ludzie pracujacy zawodowo zyja na kupie jak szczury.... Tak sie czasem sie zastanawiam co doroslym ( czasem dojrzalym) ludziom w glowie siedzi ze wola sie gniesc w kupie ( a i tak soe zala ze nic nie oszczedza). Znam jeden przypadek gdzie para mieszkajaca na pokoju starala sie o dziecko, babka teraz w ciazy zaawansowanej i nie stac ich na wynajecie nawet bedsit. Niektorzy w ogole nie maja rozumu.

a mnie ciekawi jak te pary mieszkajace na kupie uprawiaja seks......chyba cicho pod kolderka zeby wspolokator nie uslyszal buhahaha

Heh, a co można jak się zarabia 6.31-6.50 czy nawet 7-10 f na godz.brutto? Nic sam nie wynajmiesz

No patrzajta... toż tam Tuska nie ma a i tak źle? To w końcu winien Tusk, czy nie winien marnej Waszej egzystencji?

nie wyobrazam sobie mieszkania nie w samodzielny mieszkaniu. Szczesliwie w Polsce takie mamy.