Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matylda Matylda 95356

Muszę mieszkać u ojca i jestem już wykończona tym wszystkim

Polecane posty

Gość Matylda Matylda 95356

Mam 35 lat, z pewnych względów mieszkam do tej pory pod dachem swojego ojca. Zawsze byłam najbardziej niezaradna i najgłupsza z całego rodzeństwa i mój ojciec z tego powodu miał do mnie ciągle pretensje. Do tej pory tak jest. Wypomina mi - matury nie zdałaś, studiów nie masz - za mąż nie wyszłaś - pracujesz jedynie jako rejestratorka w szpitalu - jesteś nieudacznicą - jesteś samotną matką itp. Tak, mój 16letni syn. Ja tam jestem wyrozumiałą matką, akceptująca wszystko w stosunku do syna. Syn wróci np. o 4 nad ranem albo jego dziewczyna zostanie u nas na noc. Mnie to nie przeszkadza a mój ojciec już wyskakuje z pretensjami że pozwalam na zbyt dużo synowi. Powiedział że powinnam pilnować tego żeby on nie związał się z taką kobietą jak ja. Kiedyś koleżanka chciała zostać u nas na noc to mój ojciec powiedział że jest godzina 21 i powinna iść już do domu. Do wszystkiego on się wtrąca, z nim nie da się mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 18 lat i nigdy nie wrocil o 4 nad ranem...twój jest za mlody zeby tak późno wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa_biskupa
ja nie musze ja chce ps - zeby robic biznes nie trzeba miec matury 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dom ojca więc on ustala reguły. Ma prawo wyprosić twoja koleżankę, czy nie chcieć, żeby dziewczyna twojego syna zostawała na noc. Coś ci się nie podoba to się wyprowadz, we własnym domu będiesz mogla ustalać własne reguły, ale póki mieszkasz u ojca to masz sie dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli dokłada się do rachunkow to uważam ze ma prawo zyc swoim zżyciem zal mieć takiego ojca ....pewno sam w zyciu nie wiele osiagnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) Ojciec ma po części rację. 2) Ty się nie dawaj, bo możesz odnotować dużo sukcesów: wychowałaś syna i masz dobrą pracę w poważanej placówce. 3) Nie dziw się jednak że dziadek chce narzucić wysoki poziom wnukowi, w miejsce tych zasad jak z plebsu (te nocowania, szwędanie się po nocach chłopaka w tym wieku czy jakiejś dziewczyny, raczej w domu niedopilnowanej), zwłaszcza że widocznie uważa że popełnił błędy wychowując ciebie. 4) Przede wszystkim bądź bardziej obiektywna i pozbądź się tego osądzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Matylda 95356
Bardzo dobrze wam się mówi ale sytuacja jest taka: wyobraźcie sobie że mój syn jest dorosły i ja mam się wtrącać w jego życie. Do ukończenia pełnoletności brakuje mu tylko 2 lat. A mój ojciec czepia się bo chce mi po prostu dopiec. Od zawsze wtrącał się do mojego życia, nawet do wychowywania mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj syn nie jest dorosly, ale w ogole to jest chyba PROWO wiec nie karmcie trolla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×