spóźniający się okres

witam! spóźnia mi się okres. cykle mam regularne 28-29dni, dziś jest 34dc, czyli już 5dzień mi się spóźnia. chciałabym zapytać, czy już powinnam się martwić i iść do lekarza w tej sprawie? czy te 5 dni, to jeszcze nie jest takie duże spóźnienie? ostatnio się sporo stresowałam, czy to mogło mieć wpływ na aż takie spóźnienie? ciąża raczej wykluczona, bo w tym cyklu nie współżyłam, tylko w tym wcześniejszym, po którym dostałam okres. poza tym tamto współżycie było z zabezpieczeniem. czy są jakieś metody/sposoby na "wywoływanie" okresu? słyszałam coś o ciepłej kąpieli, która podobno pomaga w przyspieszeniu pojawienia się okresu, ale to chyba jakaś bajka... pozdrawiam

Najlepiej pomoże ci gorący sex.

suko bez sakrametu rypiesz sie jak w rui ty samico ty demonie

5 dzień to jeszcze nie powód do nerwów. Jeśli po ponad tygodniu nic nie będzie, idź do lekarza, ale nie próbuj żadnych sposobów na przyspieszenie miesiączki.

jaka suko? skąd wiesz do cho*ery, czy ja nie mam ślubu? wyczytałaś/-łeś to między wierszami? to że nie współżyłam w tym cyklu jest spowodowane wyjazdem męża! leżej Ci jak się tak wyżyłaś/-łeś na kimś? ale w tym wypadku się mocno pomyliłaś/-łeś!

dziękuję za odpowiedź gościa z 10:55 faktycznie poczekam jeszcze, jak przez weekend nie dostanę, to pójdę do lekarza