Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mama z przodu dziecko z tylu

Polecane posty

Gość gość
toksyczna cokolwiek napiszesz nikt z ciebie przekładu nie weźmie a nawet może zrobić inaczej, bo z góry zakłada że nie będzie robił jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczna - to tapicerka ważniejsza od dziecka? :P nieładnie! ;) dziecko by chrupki pociamkało, soczkiem polało, a ty mu bronisz. Świnia jesteś no! A w domu pewnie tez jedzenie tylko przy stole? nie ma chodzenia z łyżeczką za dzieckiem bo a nóż zgłodnieje? nic a nic sie nie troszczysz, no nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez chyba 10 miesięcy jeździłam oko dziecka z tyłu, ale niedawno zakupiliśmy dla dziecka nowy fotelik który jest już zamontowany przodem do kierunku jazdy i od tamtej pory zazwyczaj jeżdżę z przodu aczkolwiek nasze podróże to zazwyczaj 10 góra 20 minut jazdy. Gdyby była jakaś dalsza podróż np. godzinna to usiadłabym z tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W nosie mam to, było pytanie ,wiec odpowiadam. Inne niektóre wypowiedzi tez traktuje wysmiewczo, mam 17 lat doświadczenia w wożeniu dzieci autem i od takiego przewrażliwienia na głowę człowiek by dostał Widziałam co mojej znajomej teraz 3 latek w aucie potrafi robić gdy ma zostać sam z tylu, bo od maleńkiego podchodzili do niego w samochodzie tak jak tu niektóre piszą ( bron boze aby mamy nie było z nim) teraz to horrorpo pierwsze, a po drugie chlewik w samochodzie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mi sie wydaje ze to nie jest błąd. moja sasiadka od urodzenia swojej coreczki wozi ją autem i ona jest oczywiscie za kółkiem (sasiadka) a dziecko z tyłu.teraz mala ma 3 latka i nic jej sie nigdy nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość exactly. Trafiłaś w sedno :p Mama świnia po nie pozwala małym prosiakom robić obory z mojego auta , korytko mają w innym miejscu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dociera do Ciebie że niektóre dzieci histeryzują w aucie? i co mam zostawic dziecko z tyłu żeby mi ryczało, zapowietrzało się i udusiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często woziłam młodą sama. Mój facet nawet nie ma prawka, więc bez przesady. Nie miałam wyjścia, a wy już nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia© Dziecko histeryzuje ,bo jest to jedna z metod wymuszania . Jeśli zobaczył ,ze jego marudzenie przyniosło efekty i jak oparzona lecisz siadać kolo niego ,to nie dziw się później ,ze takie histerie odwala . Podchodzę z dużą rezerwą do manipulacja dzieciaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja musilam siedzieć z tyłu bo moje dziecko niestety nie daje rady wysiedziec w foteliku dłużej niż 5 minut. Na zmianę siedzial raz w foteliku, raz u mnie na kolanach. To była męczarnia. Na szczęście policja nas nigdy nie złapała ze dziecko nie siedzi w foteliku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaa noworodek i niemowlę wymuszajace jasne. weź poczytaj troche fachowej literatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, ze ciebie nigdy nie złapała, mam nadzieje ,ze w niedalekiej przyszłości nauczkę dostaniesz ,oby tylko nie kosztem dziecka zdrowia/życia i patrol kiedyś cię drapnie z dzieckiem na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoim problemem jest to że wszytkie dzieci wrzucasz do jednego wora. Uważasz że jak się rodzi dziecko to jest jak plastelina i możesz ulepić ją jak chcesz. A nie dociera do ciebie to że rodzi się człowiek który ma swój charakter i temperament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy wszystkie kwoki siedzące z tyłu macie mężów niepracujących że jeździcie całymi rodzinami? czy może wyjazdy samochodem są u waju raz na rok? Bo ja prawie wszystkie wyjazdy z dzieckiem typu zakupy, lekarz, szczepienia itp jadę sama, mój mąż zwykle pracuje, wasi mężowie biorą wolne jak jedziecie z dzieckiem na szczepienie czy gdziekolwiek? Jeżdżę tak od urodzenia dziecka, nigdy nic się nie stało, dziecko w samochodzie moment zasypia. Pamiętam, że tylko raz zdarzyło mi się żebym musiała zjechać na pobocze bo córka chciała jabłko, a to było spakowane w bagażniku bo jechałyśmy na kilka dni i miałam sporo bagaży. Szczerze mówiąc wszystkie kwoki które siedzą i patrzą przez cały czas podczas jazdy na dziecko po prostu nie mają prawa jazdy/lub mają i leży ono od 10 lat w szufladzie- bo zdawało się w "dobrych czasach". Niedługo rodzę drugie, więc będę wozić z tyłu dwoje dzieci w tym niemowlę- samotne, osierocone, pozbawione czułego oka matki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to było do wpisu z Amelia - dziecko ma w sobie swój wrodzony temperament ,ale dziecka nawyki to ty jemu kształtujesz ,wdrążając w stale zasady narzucone przez ciebie ( w tej sytuacji mowa o siedzeniu w foteiku bez towarzyszenia mu) Nawyki da się ukształtować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to znaczy "moje dziecko niestety nie daje rady wysiedziec w foteliku dłużej niż 5 minut. .." ???? UImrze jak sobie troche poplacze, czy nawet pohisteryzuje ? Dziecko na kolanach w samochodzie wozic to skrajny idiotyzm, juz lepiej od razu na desce rozddziejczej polozyc, bedzie mialo do szyby blizej :O * Tak ja pisalam wczesniej : dziecko od samego poczatku musi wiedziec ze nie ma "zmiluj sie' i TRZEBA siedziec w foteliku !! Takie sprawy wogole nie podlegaja dyskusji !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa chyba nie wiecie co to jest histeria w foteliku samochodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*rozdzielczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Amelia© to sobie chyba sprawy nie zdajesz jakie niebezpieczeństwo jest mieć dziecko na kolanach podczas jazdy wsadzając je w fotelik a na każde skrzywienie wyjmując. Fixum dyrdum w główce tego dziecka się robi Sytuacja z fotelikiem jest tak nieodzowna nie podlegająca dyskusji jak codzienna higiena dziecka i przyjmowanie lekarstw przez nie , nie ma tutaj miejsca na ustępstwa ani na uleganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co to jest histeria w foteliku i nie znam żadnego niemowlaka które nie lubiałoby siedzieć w foteliku! Foteliki są tak zrobione że dziecko czuje się w nich komfortowo i bezpiecznie. No chyba że coś go uwiera lub jest mu niewygodnie. Moje dzieci od początku jeżdżą w fotelikach, jak musiałam jechać z córką sama to sadzałam ją w foteliku na przednim siedzeniu żeby w razie czego podać smoczek lub pouśmiechać się do dziecka żeby było mu przyjemniej. Jak urodziło się 2 dziecko a jechaliśmy we 4 to starsza w foteliku siedziała z przodu a ja z młodszą z tyłu. Teraz jak młodsza ma rok obie jeżdżą z tyłu i wszyscy są zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z Toksyczną, wyjmowanie dziecka z fotelika w czasie jazdy to najgorsze co może być! ja choćby nie wiem jak dziecko marudziło i płakało nigdy nie wyjęłabym go z fotelika! wolałabym się zatrzymać wysiąść i uspokoić dziecko i potem go włożyć spowrotem niż robić jechać z dzieckiem na klanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam że wyjmuje dziecko z fotelika. moge się założyć że jako jedyna tutaj mam kupiony najbardziej bezpieczny fotelik. __ Córka ma rok i odkąd pamietam nie lubiła jazdy foteliku. Jak byla mala sparwe zalatwial smoczek, ale odkad skonczyla pol roku i odrzucila smoczka problem sie pojawil znowu. Dlatego jeżdżę z nia z tylu, zabawiam, zagaduje i wtedy jakos dojeżdżamy na miejsce. __ Są dzieci które nie lubią fotelików samochodowych. Trzeva być mocno ograniczonym aby w to nie wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
Jak córka była malutka to siedziałam obok niej z tylu . Jakoś lepiej czułam się siedząc obok niej niz z przodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyciaganie dziecka z fotelika na kolana bo histeryzuje - to sie w glowie nie miesci! ty jestes dorosłą, odpowiedzialną osobą na pewno? Wychodzenia z fotelika, wypinania się, kombinowania bezwzględnie NIE MA! to się da wyegzekwować, magiczny sposob nazywa się "konsekwencja" a na ryczące niemowle są: piosenki, melodyjki, zabawki, swiatełka i wiele innych sposobów. Ręka w górę kto nie prowadził samochodu z grzmiącą pieśnią na ustach, byleby dziecko przestało się wydzierać i nakręcać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
Amelia© to pewnie jest tak jak niektóre dzieci maja "alergie " na wózek i za cholerę nie chcą w nim jeździć . Mam nadzieje ze czasem twoja córeczka polubi jazde samochodem ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I cóż z tego ,że są dzieci które nie lubią fotelików? są tez takie ,które nie lubią myc zębów, ani być trzymanym za rękę idąc na chodniku przy *****iwej jezdni. Żadna krzywda mu się nie stanie kiedy posiedzi w tym foteliku , a wy pod takim kątem to rozpatrujecie, jakby dziecko na gwoździach było sadzane przejmując się ich "nie lubi" Nic strasznego się jemu nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna ale po co tak glupio piszesz. Dziecko te nie moze niewidomo ile plakac bo moze dostc przepukliny Jakby twoje dziecko wyło w foteliku to tez trzymałbyś go tam na chama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie gdybanie teraz . Pytanie tez do ciebie gdy mały będzie ci wpadał w ryk np. w sklepie , spełniałabyś jego zachcianki aby przestał wrzeszczeć? Dziecko tez może dostać przepukliny od płaczu wydzierając się w niebo glosy w supermarkecie i w drodze do domu i w domu bo mu batonika nie kupiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""""" gość Toksyczna ale po co tak glupio piszesz. Dziecko te nie moze niewidomo ile plakac bo moze dostc przepukliny Jakby twoje dziecko wyło w foteliku to tez trzymałbyś go tam na chama ? """"""""" . a i odpowiadam ci gościu Tak trzymałabym w foteliku , NIE wyjęłabym na pewno dziecko z fotelika i sobie na kolana nie posadziła kierując autem ,ani jako pasażer.. Dziecka miejsce w aucie jest w foteliku/podkładce , nie na rękach ani na kolanach, dla jego dobra . W tej sytuacji jestem bezwzględna i kategoryczna w swoim postanowieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×