Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie jakieś dobre rady?

Polecane posty

Gość gość

Mam córke która ma 14 lat. Dziwnie przez ostatnie miesiące się zachowuje. Kiedyś była grzeczna, miła, uczynna miała swoje zainteresowania, a teraz tylko same problemy robi. Kłamie, manipuluje wszystkimi nawet nauczycielami, ostanio zauważyłam, że znikają mi papierosy. Chciałam z nią porozmawiać to powiedziała mi "odp*****l się i wyjdź". Strasznie się wkurzyłam na nią, ale to nie wszystko. Na dodatek robi co chce. Nieuczy się. Czasami potrafi przyjść o 23 godzinie do domu i czasami pijana. Ostatnio podczas kolejnej próby rozmowy krzykła "wyjdź" ja nie uległam i dalej stałam i czekałam aż odpowie na moje pytanie. Jednak ona jeszcze bardziej się wkurzyła i wstała i powiedziała znowu "wyjdź" i otworzyła mi drzwi. Teraz jeszcze boje się, że podłapie od starszych kolegów ze szkoły narkotyki. Szkoła się dopiero tymi narkotykami zajeła, ale wątpie, że znikną ze szkoły. Myślałam żeby zmieniła szkołe, ale tu ma przyjaciółki itp. Co ja mam zrobić? Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjdź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę późno się ocknęłaś. O kilka lat za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowuje ją sama. Mam jeszcze starszą córke. To zaczeło się kilka miesięcy temu. Odrazu zaczełam częściej z nią rozmawiać i pytać się co się dzieje, ale ona niedopuszcza do siebie nikogo. Z tego co się dowiedziałam ma kobflikt z przyjaciółkami to z nimi rozmawia, ale tylko w szkole, a tak to siedzi w domu, albo wychodzi i wraca późno. Nie daje rady już z nią. Czasami jest normalna czyli idzie jeszcze z nią porozmawiać i posiedzieć, ale to bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to się stało, że pozwalasz jej włóczyć się gdzieś do 23.00 i wraca pijana. Mnie się to w ogóle w głowie nie mieści żeby dziecko 14-letnie było tak długo poza domem. Nie stawiasz jej żadnych zakazów, nakazów. Stosujesz jakieś kary. Czy ona ma jakieś obowiązki w domu oprócz nauki? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w której moje dziecko powiedziałoby do mnie "wyjdź". Rozpuściłaś ją niesamowicie, dlatego napisałam, że ocknęłaś się za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kary ma od dawna, ale nic to nie daje. Np. kara na wyjście na 2 tygodnie, ale i tak się wymyka. Obowiązki też ma czasani zrobi to ją pochwale, ale czasami nie zrobi to zostawiam to co ona miała zrobić, ale ją nie rusza syf w domu. A co do włóczenia się to czasami nawet nie wiem kiedy wychodzi, bo np ide do wc to wychodzi, albo idzie do koleżanki na chwile i potem zamiast wrócić do donu to chodzi nie wiem gdzie. Ciężko ją upilnować, ale zawsze odbiera telefon. Gdy pytam się gdzie jest to chamsko odpowiada (gdzieś albo na podwórku). Nie wiem dlaczego się tak zmieniła. Bardzo mnie boli jak mówi "wyjdź", ale co mam zrobić? Myślicie czy psycholog coś poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psycholog może , wp*****l na pewno tylko że może za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, tutaj bezstresowe wychowanie i metody superniani nie pomoga, ufaj jej i badz dobra, ale jak wroc***ijana to wp*****l;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy ją udeże. Raczej nie, bo w tedy jeszcze bardziej się odsunie odemnie. Jak by jej tato był to na pewno by była inna, bo wiadomo mężczyzna jest silniejszy. Poszukam jej psychologa, ale nie wiem czy pomoże. Jak nie to co poradzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lanie kablem na goły tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje kary są dla niej mało dolegliwe. Wymyśl inną, np., zabierz telefon, nie dawaj kasy, wyznacz jej jakieś granice. Nie może być tak, że ona sobie wychodzi na chwilę do koleżanki i wraca pijana po 23.00. Bądź konsekwentna, nie odpuszczaj. Jednocześni powinnaś usiąść z nią i na spokojnie zapytać czy ma jakieś problemy. Ja bym na Twoim miejscu porozmawiała dodatkowo z wychowawcą i szkolnym pedagogiem. Zrób coś bo dziewczyna może Ci się stoczyć, o co wcale nie jest trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwór z kontaktu
WYJDŹCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmienie kary i spróbuje jutro z nią porozmawiać na spokojnie tak jak piszesz. Jak nic aię nie zmieni w tedy pójde do wychowawczyni. Wiem, że może się stoczyć dlatego szukam porady tu trafiłam na te forum przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostawała lanie wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwór z kontaktu
okropne dziewuszysko daj ja na szkolenie jakiemus facetowi bo widac brakuje jej meskiej reki na pewno znajdzie sie taki ktory chetnie bedzie ja uderzal w jedrny tyleczekkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze mąż, a jej tato był to kilka razy dostała ale to klapsa i była mała 3,4 lata miała. Pewnie nie pamięta. Dostała z 2 razy w tamtem czas. Staraliśmy w tedy jej tłumaczyć jak źle robiła, ale jak po kilkunastu tłumaczeniach nie rozumiała to dostała, ale mąż umarł i wszystko się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie ma pohamowań i nawet jeśli bym ją odała jakiemuś facetowi to nie wiem czy by z nią wytrzymał. Ona jest wulgarna i potrafi tak zmanipulować kimś, że wyjdzie na to, że to ja przesadzam. W szkole też manipuluje wszystkimi. Np. nie ma zadania to mówi 5 minutową historie to nauczyciele mówią no dobrze to masz na jutro mieć. To jest jeden przykład z wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre dzieci sa wredne i samolubne i nic na to nie poradzisz. Albo wyrośnie i dostanie od życia po dvpie , albo dalej będzie wredota. Geny sie klaniaja :( , nie zadręczaj sie i nie wiń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gówniara pewnie ma zadużo w doupie. Jak jeszcze tu wchodzisz autorko to zapisz ją do psychologa i idź do szkoły tylko uprzedź, że manipuluje. Może poskutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać córka rządzi w domu. Zmień to. Kary. Zacznij być bardziej konsekwentna i nie odpuszczaj jej jak czegoś nie zrobi. Drzwi zamykaj na klucz. Zabierz jej klucze i dawaj tylko jak idzie do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkowy
Mam jedna dobra rade... idź stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże zlituj się :) Ament :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×