Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile pisaliscie swoja prace magisterska?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bylam w ciazy to napisalam 3 rodzialy w tydz a pozniej sie rozleniwialam :D pozniej z dzieckiem przy piersi napisalam z 3 godziny ostatnio rodzial i zakonczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu czy myslisz ze mozna napisac 4 strony dziennie przy przerobionych materialach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu ile miala twoja praca stron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałem tydzień. potem tydzień poprawki, korekty. i koniec. praca 140 stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze tak :) ja najpierw bralam ksiazki i zaznaczalam najwazniejsze fragmenty i zrobilam plan zwykly plan; zadania, organy itp. i pisalam a pisanie to lanie wody :)praca nie pamietam chyba z 60 bo tyle wymagali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy szybcy jestescie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
140 stron w tydzien? To pisales wiecej niz 10 stron dziennie. No nie wiem...Albo wszystko przepisywales albo Taki utalentowany jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybcy ? po prostu zorganizowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a propo porawek mialam swietnego promotora ze jak cos mu sie nie podobalo to poprawial sam i za godz praca z powrotem, na licencjacie pisalam dluuuuugo bo promotor sie ciagle czepial i zaznaczal na czerwono i trzymal prace tydz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dwa miesiące, ale nie musiałam się śpieszyć z pisaniem, powoli i bez spiny pisałam, ale też potrzebowałam kilka razy wyskoczyć obejść badany obszar, więc w tydzień bym nie zdążyła, bo wiadomo, że jak deszcz pada, to lepiej iść pojutrze ;) Stron 90 + mapy. Wprawdzie większość napisałam w ostatnie dwa tygodnie, ale wcześniej musiałam przygotować jakieś 20 stron, żeby promotorowi pokazać, że coś tam się robi i żeby zaakceptował zamiar co do tego jak planowałam wygląd pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież mówię, że zorganizowany byłem. Materiały wcześniej zbierałem. Poza tym, w tych 140 stronach były też wykresy i tabele. Poza tym. nie przesadzajmy. Po to się studiowało , żeby człowiek potrafił coś więcej samodzielnie napisać niż tylko użyć kombinacji Ctrl+C/Ctrl+V. Ale jak widać dzisiejsze prywatne uczelnie to tylko tego uczą. I ludzie mają problem sklecić kilkanaście stron tekstu, z sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra organizacja i zebranie materiałów to podstawa, polecam robić fotki książek, tzn fragmenty istotne i później można z nich na spokojnie w domu pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 miesiace, 280 stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oferuje pomoc w pisaniu licencjackich, magisterskich i zaliczeniowych. Przy pisaniu prac korzystam z różnorodnych źródeł, tj. pozycje literackie, czasopisma, roczniki statystyczne itp. Opieram się na źródłach powierzonych lub własnych. Cenę oraz termin ustalam z każdym indywidualnie w zależności od złożoności tematu, długości pracy oraz czasu potrzebnego na jej napisanie. Wszystkie prace powstają na indywidualne życzenie klienta od początku do końca. Zapewniam wysoką jakość, rzetelność, terminowość, anonimowość. Każda praca sprawdza jest w cenie systemem plagiatowym. NAPISZ; pelcwiktoria@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×