Córka 7tyg nie uśmiecha się

Uśmiechała się promiennie trzy doby po porodzie od tamtej pory jest poważna. Ma co najwyżej pogodny wyraz buzi ale nie śmieje się tak szeroko. Może czasem troszkę. Dlaczego tak jest czy to minie tak tęsknię za jej uśmiechem. Ma kolki czy to może być przyczyną albo to że w ciąży byłam smutna przez męża i w czasie pologu sprawiał mi przykrości i płakałam czy to przez to?

wiesz, troche durne pytanie. noworodek usmiecha się bezwiednie, nie panuje nad tym więc na prawdziwy uśmiech musisz jeszcze poczekać, pewnie już niedługo ale na pewno twoje obawy są bezpodstawne.

To dlaczego kilka godzin po porodzie mocno się uśmiechała a potem już nie? Może i nie świadomie ale nie o to pytam. Wiem że świadomy uśmiech przychodzi potem.

Moze ma downa?

Jeszcze kilka miesięcy zanim zacznie się świadomie uśmiechać.

Kobieto, spójrz w lustro, też Ci do śmiechu nie będzie...

Jak widzi taka zakazana morde to nic dziwnego ze sie nie uśmiecha ciesz się ze nie placze

Zacznie się uśmiechać, zwykle ok 8 tygodnia dzieci się świadomie uśmiechają. Ale czasem i później. Sama się dużo uśmiechaj do dziecka, gadaj, nawiązuj kontakt wzrokowy. Jeżeli się nawet troszkę uśmiecha, to znaczy, że już zaczyna, więc teraz pójdzie szybko. No i przestań obsesyjnie myśleć co twoje dziecko robi, a co nie, bo ześwirujesz.

Usmiechanie sie noworodka to tik ! W trzecim miesiącu Twoje dziecko uśmiechnięta sie do Ciebie zupełnie świadomie :-) to już nie dlugo.