Odstawienie smoczka i problem ze spaniem

Witam, jestem mamą 27 miesięcznego szkraba. Dziś minął jego 3 dzień bez smoczka..i 3 dzień naszej męczarni. Samo odstawienie poszlo bez problemu, może ze 2 razy zapytał o smoka ale nic wiecej, żadnej histerii, płaczu itd za smokiem. Problem jest zupełnie inny - odkąd nie ma smoka w ogóe nie chce mu się spać!!! Przestał sypiać w dzień, a do tej pory spał 1-2h, ma aż nadmiar energii ciągle się "rzuca" z miejsca na miejsce, nie pomaga ani wymęczenie go na dworzu ani w domu. Normalnie jeśli zdarzyło mu się nie spać w dzień to ok.19 juz padał, a teraz wstaje po 7, a zasypia ok 23 po 10tys razy powtarzania: polz juz glowke na podusi i spij. Wczesniej sam bral poduche, przykrywal sie kolderka i wystarczylo poglaskac po brzuszku i mial odlot w kilka minut. Teraz zachowuje sie jakby zamiast mleka dostawał litr kawy dziennie. Może któraś z Was też miała taki problem? Nie mam pojęcia co zrobić żeby było normalnie..nie chce wracać do smoka, bo jest już za duży. Proszę, doradźcie coś bo oszaleje..nie wspominajac, ze zapomnielismy juz o czyms wiecej niz spaniu w lozku..