Mój chłopak przestał mnie podniecać.

Jestem z moim chłopakiem ponad półtora roku. Często dochodziło między nami do kłótni, w czasie których potrafił powiedzieć mi najgorsze rzeczy, a ja nie byłam dłużna, chociaż robiłam to w kulturalny sposób w przeciwieństwie do niego. Jednak obawiam się, że te wszystkie doświadczenia sprawiły, że jakiś czas temu przestał mnie totalnie podniecać :( Na dodatek często zachowuje się jak ostatni dzieciuch i jest obleśny że aż mi niedobrze. Straciłam apetyt na seks i robię to praktycznie z przymusu. Ciągle mam nadzieję, że to mi przejdzie, ale chyba oszukuję samą siebie. Bardziej mnie rusza widok jakiegoś przystojnego aktora w filmie niż jego. Nigdy nie zgłaszałam się po radę do internetu, proszę o wyrozumiałość

Wyrozumiale stwierdzam, ze kompletna idiotka z ciebie.

to dlaczego tkwisz jeszcze w tym związku

Podaj @ to popiszemy

Zostaw chlopaka , nie jest dla Ciebie . Poltora roku wystarczy . Nie przeszedl testu na inteligencje , chcesz z nim meczyc sie do konca zycia ?? To byloby bardzo niemądre i nierozsadne . Zeby nie powiedziec glupie