Niefortunna pomyłka :(

Siema, podoba mi się koleżanka z pracy, której jak mi się wydawało też się podobam. Jest sporo młodsza ode mnie więc nie wychylałem się zbytnio, by się nie ośmieszyć, no wiecie ,w pracy lepiej nie wyjść na gamonia i postanowiłem trochę z nią popisać, a ponieważ znałem jej e-mail, wybrałem tę drogę komunikacji, jednakże nie pisałem z maila pracowniczego, który wszyscy znają, tylko z prywatnego, którego nazwa nic nie mówi. Właściwie założyłem go tylko do tego celu. Dużo jej słodziłem w mailach, jej też się podobało i tak korespondowaliśmy ze sobą jakieś 2 mesiące. :) Podpisywałem się jako 'tajemniczy wielbiciel', i ona właściewie nie wiedziała z kim pisze, poza tym, że to 'kolega z pracy'. Koniec końców, zgodziła się na spotkanie, taką "randkę w ciemno" umówioną na piątek w przyszłym tygodniu, ponieważ w ten piątek nie mogła, jechała w delegację, na szkolenie, z którego wraca w środę. Ostatniego maila, w którym się umówiliśmy wysłamem w poniedziałek i od tamtej pory nie kontaktowaliśmy się. Chodzi o to, że w tym czasie zauważyłem u niej dziwne zachowanie, które zdradza jej zainteresowanie moim kolegą, a nie mną !!! :O Wymownie na niego spogląda, uśmiecha się, zaczepia. Ona ewidentnie uważa, że to on z nią korespodnuje i że to z nim się umówiła :( On o tym nie wie, a ja jestem w kropce i nie wiem co mam zrobić ! Co wy zrobilibyście na moim miejscu?? Proszę o pomoc.

masz z sobą problem ćwoku

możesz nie przyjść na randkę, wyjdzie na to, że kolega ją wystawił, a ona spłakana i rozgoryczona przyjdzie po pocieszenie do ciebie

Nie prosze o ocenę, tylko jak wybrnąć z tej sytuacji :O

Zagadaj z kumplem, czy ona mu się podoba.

napisz jej maila z aluzją, że nie jesteś tamtym facetem ;p

Mógłbym jemu o tym powiedzieć, z tym że ten gościu to taki 'szczur' trochę, węszy, niucha, szuka i podejrzewam, że to konfitura :O donosi do szefostwa, na każde niedociągnięcie, jednym smłowem włazidupa, taka 'wazelina'. Obawiam się, że wszystkim rozgada, a mnie się oberwie.

?

daj spokój, nic nie mów nikomu! idź na spotkanie z nią i tyle, powodzenia:)

to ubiegnij go tzn nim on zacznie roznosic piórka po okolicy jak bedziesz siedził i czekał na łaskawy los to los cie ubiegnie zycie jak ta z pracy jest super babka to pewnie nie tylko tobie sie podoba

:)

Dokładnie. Idź na spotkanie i zadbaj żeby było fajnie :)

A jak się skompromituję? :)