nie widze sensu życia chce umrzeć

Witam w marcu skonczę 22 lata, mój facet to totalny mamisynek ...zawsze dla niego liczy sie zdanie mamy,nigdy moje. Nie jestem w najlepszej sytuacji a on zamiast mnie wspierać...oddala się ode mnie . Jestem tylko jego cieniem...2 dni temu powiedział,że mnie nie kocha a jestesmy ze soba ponad 4 lata i sam nie wie po co ze mną jest...i to wszystko przez to ze kiedys go zawiodłam. Mam myśli samobójcze,kocham go z cały sił ...ale on bawi sie moimi uczuciami,zawsze jak go potrzebuje nigdy go nie ma., Dla niego liczy sie auto i siłownia. Z dnia na dzień czuje sie co raz gorzej ,mało jem, nie mam chęci na to żeby gdzie kolwiek wyjść. Wyjdę i juz nigdy nie wrócę... ;(

Nawet gdy coś jest z jego winy to nie przeprosi mnie,zawsze wszystkim mnie obarcza. Brakuje mi zrozumienia,wsparacia,miłości nie mówiąc już o sexie bo on zawsze patrzyl na swoje zachcianki i tak zeby jemu było dobrze. Nie potrafie myśleć o niczym innym tylko o nim, nie chce tak żyć. Jestem osoba wrażliwą i jesli kocham to z cały sił....przez te 4 lata słyszałam tylko jak mój facet na mnie narzeka,straciłam wiarę w siebie,nic mi sie w zyciu nie udaje....czuje sie jak cięzar. ;(

Mam to samo ;((( szkoda ze nie ma tabletek na usunięcie uczucia miłości

nikt nie zrozumie takiego człowieka....nikt nie zrozumie ludzi ktorzy maja serce i kochaja.

Kochane :) Więcej wiary w siebie.. nie możemy tak łatwo się poddawać .. facet musi swoją kobiete traktować jak swoją księżniczkę. niestety drani na świecie jest masa... nie uniknione rozczarowanie. Mamisynek? też takiego miałam .. męczarnia. Olej go i pokaż że jesteś silna. Świat się nie kączy , dąrz do tego żeby być szczęsliwa:) Uśmiechaj się codziennie. Stres powoduje mase chrub. m.in raka... nie ma nic ważniejszego od zdrowia, spokoju i codziennego uśmiechu. Głowa do góry będzie dobrze :) . Proponuję lampke wina czekolada przyjaciółka i zamknięcie rozdziału.

Boshe.....zebym ja miala teraz 22lata.......zycie byloby piekne. Ja mam 35 I cale moje zycie to praca. Od rana do wieczora......mam juz dola. A gdzie zycie prywatne? Zalamka. W piatek ledwo dociagam do konca, sobota regeneracja, w niedziele w koncu juz jestem soba, a poniedzialek znow......dramat! Jak pomysle, ze nast 30 lat ma tak wygladac, to mam ochote sie zabic! Nie mam nawet czasu isc na randke, bo zmeczenie I wygladam jak zoombie....wiecznie niewyspana. A Ty narzekaczy. Mloda I glupia jeszcze jestes,

Radze Ci natychmiast zerwać z tym debilem! Niech mieszka z mamusią i trzyma się jej kiecki.Chyba Cie stać na kogoś lepszego? Nie rozumiem żeby poświęcać się dla takiego dupka!!!! Tego kwiatu jest pół światu!Myśl logicznie dziewczyno.Co za czasy że coraz więcej spotyka się takich mamin synków! Debilizm kwitnie aż miło,wystarczy przeczytać forum na kafe! dlatego od nich bądz jak najdalej!

Sama zauważyłaś, że twój facet to maminsynek,nie wspiera cię, bawi się Twoimi uczuciami, nie ma go przy tobie gdy go potrzebujesz, ważniejsze jest auto i siłownia, zwala na ciebie winę itd. Dla mnie to on nie jest ciebie wart. Zamiast myśleć o śmierci pomyśl o tym, że jesteś młoda wiele rzeczy przed Tobą. A nie uważasz, że gdybyś go zostawiła odzyskałabyś spokój?

Zmień faceta. Ten Cię po prostu nie kocha. Po co być z kimś, kto nas nie kocha. Całe życie przeciez nie będziesz zabiegać o jego uczucia. On zresztą i tak pewnie woli mamusię,

Gość z minuty 15:48 :) Może i młoda jest ale czy głupia?? Co najwyżej nie doświadczona. A daleczego Ty nie masz czasu zadbać o siebie? nie rozumię? Przecież my zwłaszcza kobiety jesteśmy najważniejsze... nasz organizm, nasze ciało... PRacujesz nadgodziny? że cały czas w takim pędzie? Taka rutyna naprawdę zabija. ja nie byłabym szczęśliwa. I tutaj bardziej bym się zastanowaiła czy to jest mądre :) Z całym szacunkiem