Co zrobicie jesli wygracie 25 milionow w totka

Pomarzyc zawsze sobie mozna :-) Ja dalabym po jednym milionie mamie i siostrze , i pol miliona mojej cioci ktora ma teraz trudno sytuacje. Wyjechalabym w podroz dookola swiata, kupilabym sobie dom , samochod, tysiace ciuchow, jeden milion przeznaczylabym na schroniska dla zwierzat , Wplacilabym reszte na konto i zylabym z procentow... Normalnie jak w bajce :-)

Mam nadzieję że to ja wygram bo och**eje w tym domu :/ wyjdę tak jak będę stać i więcej mnie nie zobaczą.

Takie rzeczy się roznoszą, wierz mi. Chyba, że mieszkasz w dużym mieście a los kupiłbyś na jego drugim końcu;) Ja bym część oddała rodzicom, część pewnie poszłaby na jakieś cele charytatywne, część bym zainwestowała a za resztę spędziła życie jak w Madrycie:) Czyli bez ekstrawagancji.

Kupie ten portal i dam bana Mackowi B.

Ja bym przelała rodzicom 3 miliony, w końcu tyle lat mnie utrzymywali, milion dała bratu, pół miliona babci. Jak to brzmi :D Później kupiłabym mieszkanie w Warszawie i nad morzem. Na studia magisterskie wyjechałabym do Gdańska. Miałabym ogromny komfort, że studiuję dla siebie, a nie dla papierka, żeby złapać w miarę dobrą pracę. Ogólnie w życiu bym pracowała, angażowała się, ale nie zwracałabym uwagi na pieniądze. Mogłabym nawet sprzedawać warzywa na targu, jeśli sprawiłoby mi to przyjemność :) Jejku, jakie to by było wspaniałe życie :)