Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

leżę z dzieckiem w szpitalu i jestem załamana

Polecane posty

Gość gość

Plakac mi sie chce jak widzę jak cierpi, to nie na moje nerwy, nie mogly sie wkluc pielęgniarki i ma cale posiniaczone rączki. Ma dopiero 5 msc a juz w szpitalu,co ja takiego zlego zrobilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma zapalenie pluc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie on pierwszy i nie ostatni, to nie Twoja wina-głowa do góry i za kilka dni wrócicie do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czmy ty leżysz jak dziecko chore? Pewnie przegrzałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie dziecko najczesciej ma zapalenie ploc od zachlysniecia, to sie zdarza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a musisz naprawde pisac o tym na kafee? Dziecko cierpi a ty klikasz na kafe kochana mamusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za dobre słowo. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko w pierwszym roku zycia przeszlo 3 operacje na raczki wraz z przeszczepami skory,cierpienie nie do opisania...moge jedynie pocieszyc ze inne dzieci doswiadczaja gorszego bolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio leżałam ze swoją 3,5 letnia córeczką. Też jej się wbić w żyłę nie mogły,próbowały 3 razy,dopiero za 4 sie wbiły.Mała dostawała spazmów jak widziała pielęgiarkę,a przy jakimkolwiek dotyku przez nie dostawała ataku histerii ze strachu,także wiem jak to jest cięzko z dzieckiem w szpitalu. Zdrówka dla Dzieciątka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozpoznać zapalenie płuc? Jakie objawy można zaobserwować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój miał 6 mies jak trafił do szpitala moja mama sprzedała mu katar od kataru poszło na oskrzela ,zrobił się skurcz 8 dni leżał w szpitalu pod pompą ze sterydami na rozkurcz ,tak samo nie mogły sie wkłuć ,chciały w główkę nie pozwoliłam sama wkłułam mu się w żyłę w paluszek od nogi jestem pielęgniarką ,bały się że lekarz zobaczy ale bardziej się bały ciągłego kłucia i wyszukiwania żył u małego a żyły pękały pod igłą . Moje dziecko przez cały pobyt nie wyglądało na chore cały czas zadowolony ł nic go raczej nie nie bolało ,nie kaszlał wcale nie miał temp tylko ten skurcz utrudniający oddychanie i masa śluzu odsysanego . Przeżyliśmy te 8 dni razem wy też przeżyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka miala zapalenie pluc jak miala 6 tyg.lezala w szpitalu 2 tyg (ja razem z nia) miala kłóte rączki,nóżki,główkę. Dusila się flegmą,wymiotowala. Było mi żal małej,ale z dnia na dzień było coraz lepiej. A objawy? Córka miała katar,trochę kaszlala-pediatra stwierdził że jest przeziębiona,dał lekarstwa.po dwóch dniach nie przechodziło,doszły wymioty,więc znowu lekarz i skierowanie do szpitala. Nie miała gorączki,nie była bardzo marudna. U małych dzieci infekcja rozwija się błyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj mial 9 mcy, trafilismy z krtania na oddzial, tam zlapal oskrzela, potem pluca, plus jelitowke, to dop trauma, nikogo nie wpuszczali bo wirus, sama dzien noc, maly co rusz sie obrzygiwal i mial biegunke, dostawal na zmiane antyb dozylnie (rozwalal mu zyly) z kroplowka na odwodnienie, masakra!! bylam 10 dni i schudlam 5 kg, teraz maly ma 6 lat i lezeslimy 6 dni ale to byly wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielęgniarko, powiedz mi proszę dlaczego nie pozwoliłaś wkuć się w główkę, niesie to za sobą jakieś zagrożenie, bardziej boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W głowke wlaśnie najmniej boli i jest bezpieczniejsze bo dziecko nie wyrwie sobie z głowki igły tak jak z raczki czy nózki moj syn wyrywal z nogi ,ale ja nie chcialam aby mial w głowie bo mi po prostu bylo go żal bo tak strasznie wygląda.i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że Ci ciężko się patrzy na cierpienie dziecka. Moje spędziło w sumie prawie 5 miesięcy (było w szpitalu od urodzenia), przeszło dwie ciężkie operacje, walczyło o życie, w jego oczach widziałam ból, smutek i taką "straszną" dojrzałość - nienaturalną dla tak małego dziecka. Większość czasu leżało na intensywnej terapii, gdzie nawet nie mogłam z nim być (tylko maksymalnie 3 h dziennie). Tak wiele wkłuć miał, że jego na jego żyłach zrobiły się zrosty. Minęło kilka miesięcy od tego czasu, moje dziecko jest niesamowicie pogodne, radosne, jakby nigdy nie zaznało cierpienia. Wszyscy mówią, że wygląda jak zdrowe dziecko, tylko trochę mniejsze, a przecież ma ciągle jeszcze problemy ze zdrowiem. Ta dojrzałość w oczach jeszcze teraz jest widoczna - czasami tak na mnie patrzy, jakby wszystko rozumiało. Nie martw się, dziecko zapomni o bólu. Masz szczęście, że możesz przy nim być. Mnie serce pękało na myśl, że moje dziecko jest samo, że po porodzie nawet nie zdążyłam go dotknąć, przytulić, ze może płakać a pielęgniarki nie zawsze mają czas się nim zająć. Przetrwacie to. Opiekuj się nim najlepiej, jak potrafisz, a będzie mu lżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
moja miala 4msc i tez trafila do szpitala z zapaleniem oskrzeli,obturacyjnym. dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wsparcie. Mamy dostaje sterydy,widzę w jego oczach smutek ale musimy dać rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja leżałam 10 dni z 5 miesięczną córka na obustronne zapalenie oskrzeli też rozwinęło się nagle bo 2 dni wcześniej byłam u lekarza i zapisała tylko wode morską do nosa.... a w nocy po 2 dniach córka zaczęła się dusić, charczeć, mąż zawiózł ją na pogotowie a tam mówią że podejrzenie zapalenia płuc (na szczęście po prześwietleniu "tylko" obustronne zapalenie oskrzeli), wkłucie miała w główkę a nie rączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz radę! ja leżałam (siedziałem) raz na zapalenie płuc 9 dni a raz, gdy był operowany - 3 tygodnie...byłam na skraju załamania i wyczerpania...to ciężki czas, ale mija, jak wszystko! głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×