Moj tata jest merchendiserem, kolezanki sie nabijaja ze mnie.

Co robic?

Moj jest majordomusem , zajmuje sie rezydencja za 4000

Znajdź sobie nowe koleżanki z bezrobotnymi rodzicami

Amoj jest ulotkarzem i tez leją ze mnie

aleś pusta, ojeciec haruje jak może żebyś na wszystko miała, a ty się martwisz co koleżanki powiedzą, lepiej się zastanów czy ojciec zdrowy i ma siłę do pracy chodzić, po co się zadajesz z takimi pustymi laskami, sama też taka jesteś, czego się wstydzić, co za różnica gdzie pracuje, ważne że pracuje i masz co żreć, wstydziłabyś się

koleżankom to by się lekacja życia przydała, pustaków się narobiło i z każdego kto ma mniej kasy się nabijają, nie przejmuj się tym, w życiu różnie bywa, ale napewno nie masz sie czego wstydzić

no dobra, niby żadna praca nie hańbi, ale merchandising czy jak się to pisze jest dobry dla studentów a nie dojrzałych ludzi...