Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie lubie dzieci a znajome ciagle mi truja

Polecane posty

Gość gość

Czemu nie mam dzieci itp. W zyciu nie zajde w ciaze. Slyszalam krzyki siostry gdy rodzila, a potem musialam pomagac z wyjacym malym potworem. Uwijala sie przy nim jak niewolnica, ja w zyciu nie chce dzieci, boje sie ich, mam wrazenie ze to udreka dla kobiety a porod najgorsze doswiadczenie, upokarzajace i bolesne. A znajome mamuski rowniez wykorzystuja mnie do pomocy i gadaja jakie te dzieci wspaniale i czemu nie mam zadnego, taki terror mamusiek na mnie gdy waze sie powiedziec, ze ja dzieci nie chce, ze jestem dziwna. Jak dla mnie nie ma czym sie zachwycac, kupki pierdzenie bekanie sranie dziecka, etam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubię dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie twoje znajome sa ograniczone i nie maja pomyslu na siebi. Dziecko jest dobra wymowka, zeby sie nie rozwijac przez nastepne 20 lat. Przestan ich sluchac po prostu, masz wlasny rozum. Ja tez nie mam dzieci i nigdy nie zamierzalam ich miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubicie dzieci czy nie mozecie ich mieć?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzieci nie znosze! Nie widze na czym polega ta atrakcja? Sraja, wrzeszcza, sa od ciebie zalezne nastepne 20 lat, na sekunde nie mozna ich zostawic. Zupelnie jak cofanie sie we wlasnym rozwoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Norma jest kiedy kobieta ma dzieci, a kiedy tak sie nie dzieje i to nie z powodu niemożności zajścia w ciąze badź nie ma z kim tego dziecka spłodzic, choc w tym przypadku jeśli się bardzo chce to i tak dopnie sie swego, tylko z czytego egoizmu, sama nie wiem jak to nazwać. Po prostu nie chce i juz bo nie lubie dzieci. Co to za wytłumaczenie. W związku z takim wytłumaczeniem uważam że cos jest nie tak z wami.I jęsli macie takie podejście to macie racje- nie miejcie dzieci nigdy. Szkoda byłoby ich. Pewnie skończyłyby jak dziecko Katarzyny W. Bo poród boli... jakoś mln kobiet urodziły i mimo tego bolu chca/cialy miec nastepne. Bo sraja pierdza i becza... dobre ze wy bylyscie aniolkami i mama przy was czula sie jak na wakacjach. Naprawde cos z wami jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś taka ograniczona ze nie rozumiesz ze nie każdy ma instynkt macierzyński? Mieszkasz w malej miejscowości? Proponuje rozszerzyć horyzonty. Na pewno wytoczysz argument o egoizmie, w połączeniu ze stwierdzeniem, ze nikt się nami nie za opiekuje na starość. I nie zauwazysz sprzecznosci, ze ludzie którzy mają dzieci właśnie z tego powodu są egoistami. Nie tak ze mna cos? Właśnie wszystko w porządku. Nie zabraniam nikomu mieć dzieci, i fajnie jak to jest przemyślaną decyzja. Ale mieć dzieci bo wszyscy je maja? Nie, dziękuje, wole swoje życie bez nich, za to z podróżami, mieszkaniem za granica, przyjaciółmi i rozwojem zainteresowań. A, faceta tez mam, żeby nie było. Powstrzymanirm się od przymusu przekazywania własnych genów nikomu krzywdy nie robię. Jakoś nikt nie zwrócił mi uwagi, ze cierpi, bo ja nie mam dziecka. Na czym dokładnie polega ten egoizm, bo nie przedstwilas spójnego argumentu, tylko powtarzasz to co usłyszała od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jesli sie go na chce i dlatego go nie ma, to wyraz odpowiedzialności. Co uwazasz, ze się rozmnożyć to taka chwała, loszko? Idź rozstaw nogi, daj się zaplodnic i urodz. I klekajcie narody, bo ty jesteś matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Jeśli nie wiecie czym jest egoizm to radzę zaczerpnąć trochę wiedzy z encyklopedii. Ale jak już powiedziałam jeśli ważniejsze są dla was inne priorytety typu podróże czy mieszkanie za granicą (cóż za głupawy przykład) to lepiej nie mieć dzieci by nie skończyły jak wspomniana przeze mnie córka Magdy W. A ta durna locha nade mną to już szczególnie czytać nie umie. Nie uważam że urodzenie dziecka to jakiś wyczyn choćby stwierdzeniem, ze mimo bólu chce się mieć kolejne dziecko, czyli nie jest tak źle. Nie wiem skąd ci się biorą takie głupie przemyślenia. Chociaż z drugiej strony czytając słowa autorki; ...Slyszalam krzyki siostry gdy rodzila..., ....mam wrazenie ze to udreka dla kobiety a porod najgorsze doswiadczenie, upokarzajace i bolesne.... Więc w sumie można powiedzieć, że jest to wyczyn. Z takim myśleniem... Możecie sobie wmawiać, ze wszytko z wami w porządku. Normą jest kiedy kobieta ma dzieci/dziecko. Ja mówię o statystykach nie o takich odosobnionych przypadkach jak wy. A stwierdzenie, że jest się uwiązanym przy dziecku jak niewolnica jest głupie, bo co to jest 2-3 lata w skali całego życia. A tyle jest się faktycznie uwiązanym, bo po tym okresie dziecko się usamodzielnia i nie trzeba mu już tyle uwagi poświęcać (żeby zaraz nie było przekręcone, ze idzie do pracy itp) Ale co wy o tym możecie wiedzieć. Wiem jedno. Założę się, że na stare lata miło byłoby wam mieć takie dorosłe dziecko (przy którym oczywiście nic nie trzeba robić) i wnuki, którymi nie trzeba się zajmować. A tak to zostaniecie same z waszymi pomarszczonymi mężami, partnerami o ile w ogóle dożyją starości. Więc zostaniecie same, jeszcze gorzej. Ale co tam będę z wami rozmawiać. Wy i tak wiecie lepiej. Nie chcecie i już. Racją jest, że nie chcecie bo nie macie instynktu macierzyńskiego i to właśnie świadczy o tym, że coś z wami nie tak. Bo NORMALNIE każda kobieta powinna go posiadać. Dobra kończę ten wywód, bo do was i tak nic nie dotrze, bo nie dopuścicie do siebie, że coś z wami nie tak, tylko na siłę będziecie sobie to inaczej tłumaczyć. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia krowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie, to każde zwierzę posiada potomstwo a człowiek jest czymś więcej, niz tylko zwierzęciem i ma wybór, jak będzie żyć i jakie normy sobie w życiu zastosuje i to jest normalne dla człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie posiadanie dziecka to egoizm, ale powoływanie go na ten okrutny świat tylko dla własnej zachcianki, chęci go posiadania to również egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
Ktoś nie może mieć swojego zdania ? Ja też nie zamierzam mieć dzieci, też nie czuję potrzeby, ani instynktu. Dzieci mnie męczą, nie potrafiłbym się zajmować, a nawet zwykle przebieranie dzieci z pieluch mnie brzydzi i odpycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Gdyby dziecko było celem samym w sobie to nie powinniśmy nic robić tylko dzieci, każde małżeństwo powinno mieć po kilkanaście dzieci. Sex dziecko poród, sex dziecko poród itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex, dziecko, poród, sex, dziecko, poród, sex, dziecko, poród, sex, dziecko, poród, szlachetna paczka, sex, dziecko, poród, szlachetna paczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt faktem, jak się powie, że się nie chce dzieci to jest tragedia. naciski, namawiania, komentarze. ja poszłam po skierowanie na morfologię to lekarz zapytał czy chcę mieć dzieci (?). jak powiedzieliśmy, że nie (mąż był ze mną) to się zaczął 15-minutowy wykład jak to musimy je mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikomu nie broni mieć dzieci. To niech nikt nikomu nie broni NIE MIEC dzieci. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko dla matki to cud,wspaniałe doświadczenie,kochana istota za która matka by życie oddała ale z drugiej strony wieczny strach o nie ja chciałam mieć dzieci,ale rozumiem ludzi którzy nie chcą ich mieć wiec po co im wciskach banialuki o egoizmie,starości samotnej? kilka znajomych mojej babci miało po czworo,pięcioro dzieci i siedzą w domu starców bo dzieci nie mają czasu moja ciocia pracuje w DPS i mówi że rodziny tylko telefonicznie czasem zapytają co u matki czy ojca ale jak personel kupił babci banana, to się wściekli,bo babcia bananów nie musi jeść bo oni przychodzą po babciną kasę raz w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moja ukochana przyjaciółka...od dzieciństwa :) zawsze mówiła, że nie cierpi dzieci, że to rozdarte i osmarkane bachory, że najchętniej by im krzywdę zrobiła itp...gdy miała 18 lat zaszła w ciąże ze swoim chłopakiem...KOBIETO ! Zmieniła się ! Poza swoim synkiem świata nie wiedzi, kocha go, dba o niego :) zmieniła swoje życie dla niego i siebie..to niesamowite jak miłość macierzyńska działa ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos jes wredny i głupi to tak samo wychowa swoje dzieci- jego dzieci tez beda głupie, wredne, meczace. Nie lubie wrednych dzieci wrednych rodziców -a nie dzieci jako takich. U mnie w rodzinie na szczescie wszycy byli w porzadku , dzieci tez. Więc było naturalne, ze kazdy chce miec dzieci, zeby było wiecej fajnych ludzi dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tam wisi, czy kto ma dzieci, czy nie. Ale dziwi mnie mit o tym, jak dzieci niszcza zycie, kariere itp. Moje dzieci sa juz odchowane, mam to "z glowy". Wiekszosc moich kolezanek ze studiów ma dzieci, ale jest tez pare bezdzietnych. Zaobserwowałam: To, czy ktoras osiagnela kariere zawodową, wiecej podrózowala, bawiła się ,miała wiecej kasy absolutnie nie przekłada sie na dzietność. Te poczatkowe 2-3 lata pracy przy dzieciach kompletnie nikną na tle pozniejszych. Z dziecmi im starsze ( nie chodzi przeciez o 2-3 ale dziesiatki lat) jest latwiej, bo to one pomoga - i nie mowie tu o finansach czy przysłwowiowej szklance wody - ale zwyczajnie doradzą, nauczą, ciuch pożyczą, zalatwią coś, pogadaja zyczliwie, wspolnie sie posmieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×