Przełożenie rozmowy a brak odpowiedzi.

Witam:) Wysyłałam ostatnio CV i dzisiaj po 16 zadzwoniła do mnie Pani z jednej z firm, do której składałam dokumenty. Jednak byłam w tym czasie w pociągu i spytałam czy mogłabym do niej oddzwonić koło 18, Pani powiedziała, że ona wtedy zadzwoni o tej godzinie. Jednak na razie nie zadzwoniła i zaczynam się trochę martwić czy w ogóle zadzwoni. Czy w takiej sytuacji, gdyby nikt z tej firmy się nie odezwał dzisiaj mogłabym jutro zadzwonić na ten numer, z którym rozmawiałam i opisać tą sytuację? Myślicie, że w takim przypadku mogliby mnie jednak zaprosić na tą rozmowę?

dzwoń do nich nie tylko ciebie mają na głowie

dzwoń do nich nie tylko ciebie mają na głowie

a myślicie, że mogę zadzwonić teraz czy za późno?

Teraz to już pewnie nie ma nikogo w firmie, jest po godzinach pracy, więc lepiej nie zawracaj głowy :) Zadzwoń jutro ok 9:00, to najbezpieczniejsza pora i powiedz, że miałaś się skontaktować, bo pociąg, bo nie mogłaś rozmawiać itd. :) I już :) Powodzenia

a mogę powiedzieć, że miałam się skontaktować skoro to ta Pani mówiła, że do mnie zadzwoni?

Możesz, możesz. Ale lepiej powiedz, że byłaś w pociągu i nie mogłaś rozmawiać, wiec oddzwaniasz, bez wdawania się w szczegóły. Bo możesz trafić na babkę, z którą rozmawiałaś i jak jej nakłamiesz to będzie kicha :)

próbowałam dzisiaj zadzwonić, ale włączyła się poczta głosowa :( ale jeśli to telefon służbowy to chyba później Pani może go włączyć prawda?

Prawdopodobnie tak. Jeśli wiesz, co to za firma to możesz poszukać w necie innych namiarów na nich i zgłosić się pod inny numer telefonu. Może też być tak, że się do Ciebie nie odezwą i rekrutacja zakończona. Bywa i tak.... Ja kiedyś czekałam na telefon i czekałam aż w końcu nikt się nie odezwał. W każdym razie poszukaj na nich innego namiaru, jak znasz firmę i spróbuj - nie zaszkodzi. Mam nadzieję, że Ci się uda.

no niestety przy takiej konkurencji na rynku pracy jak nie mogłaś gadać to więli następną i już uznali cie za niedyspozycyjną.. a wogóle to czemu nie rozmawiałaś w pociągu?

zgadzam sie z osobą wyżej. Na twoje miejsce jest 100 innych osob wiec nikt sobie tobą glowy zawraca nie bedzie. No chyba że jestes jakąs specjalistką i posiadasz jakie rzadkie umiejetnosci, ale domyslam sie ze tak nie jest.

Ja mialam kiedys tak, ze bylam w lazience i nie mialam ze soba telefonu (logiczne). W tym czasie zadzwonila do mnie babka z rekrutacji, nagrala sie na sekretarke. 10 minut pozniej do niej oddzwonilam i juz nikt nie odbieral, po godzinie to samo. Dla pewnosci zadzwonilam jeszcze kolejnego ranka, zostawilam wiadomosc na sekretarce. I nigdy juz sie ze mna nie skontaktowali, a dodam ze zawod mam raczej nietypowy, wiec watpie zeby od razu kolejna osobe z brzegu wzieli. Jak widac nigdy nie wiadomo co im odbije.

Na stronie pisze, że rekrutacja trwa do 26 lutego. Myślicie, że mogłabym jeszcze raz wysłać do nich CV i opisać tą sytuację czy lepiej dać sobie spokój?

I jak myślicie? Był ktoś kiedyś w podobnej sytuacji ? Bo nie wiem za bardzo co z tym zrobić... W ogłoszeniu pisało, że skontaktują się tylko z wybranymi osobami i strasznie żałuję, że wtedy nie porozmawiałam w tym pociągu. :(

To wyślij jeszcze raz CV. W firmach często mają jedną osobę do preselekcji CV a inną do oddzwaniania, więc nawet nie zauważą, że to znowu Ty :) Ja tak kiedyś zrobiłam, bo chciałam aplikować na inne stanowisko, niż za pierwszym razem i zaprosili mnie drugi raz :) Nawet nie musisz nic opisywać. Wyślij normalnie drugi raz aplikację. Nie martw się, bywa, że nie oddzwaniają, ale to nie znaczy, że zrobiłaś coś złego. Zbieg okoliczności i tyle. Przecież nie możesz siedzieć całymi dniami z wywalonym jęzorem i pilnować telefonu jak pies, bo może ktoś zadzwoni. Ludzka rzecz nie móc rozmawiać. Próbowałaś oddzwonić, więc ok. Nie udało się - spróbuj jeszcze raz aplikować. Nic się nie stanie, a mogą się odezwać :) Do 26 masz jeszcze czas.

Dziękuję za odpowiedź :) chyba tak zrobię, że wyślę CV jeszcze raz tego 25, może akurat. Tylko nie bardzo rozumiem ten wyłączony telefon. Można mieć zablokowane połączenia przychodzące czy ta pani z jakiegoś powodu zablokowała mój numer?

Nie dorabiaj ideologii :) Może to być telefon na kartę jednorazowego użytku tylko na potrzeby tej konkretnej rekrutacji. Nie martw się za bardzo i powodzenia przy następnej rekrutacji :)

Pani zadzwoniła i od razu mnie zaprosiła na te praktyki... Przeczytałam dopiero teraz opinie o tej firmie (ma nie za ciekawe) i wydaje mi się, że nikt nie chce tam iść. I teraz nie wiem co mam zrobić :/

I jak myślicie, nie iść tam dlatego, że firma ma złe opinie? Bo jednak to są bezpłatne praktyki więc raczej na nic nie mogliby mnie oszukać... Tylko czy z powodu tego, że ta firma ma taką a nie inną opinię mogłabym mieć potem problemy ze znalezieniem jakiś innych praktyk dlatego, że tam byłam?

Idź i sama sprawdź. Jak będzie źle - zawsze możesz odejść. Ale warto zdobyć jakieś doświadczenie i umiejętności, jeśli masz okazję. Takie praktyki później procentują, wiem po sobie. A jak czytałaś te opinie na go work to ostrożnie, bo to średnio wiarygodne źródło. Po za tym opinie o firmie są też zależne od tego, kto je pisze, zawsze trzeba podzielić przez 2. :) Pozdrawiam

idz. sama oceń. znam firme ktora tez miala zla opinie, a pozniej okazalo sie ze wystawialy ja osoby zwolnione:) ja w niej do dzisiaj pracuje. tak jak napisal ktos wyzej opinie nie zawsze sa wiarygodne.

Właśnie sprawdzałam na kilku stronach i na ponad 100 wypowiedzi jakie tam były pozytywnych było może 5%.. Ale najbardziej mnie zastanawia, że dzwonią do mnie po 3 dniach i zatrudniają bez jakichkolwiek pytań, nie byłam na rozmowie ani nikt mnie o nic nie zapytał. Wydaje mi się to trochę dziwne i nie wiem czy po prostu nie wynika to z tego, że nikt nie chce tam pracować :(

Opinie sprawdzałam na mojpracodawca.pl i nie było tam ani jednej, która by oceniła tą firmę jako średnią, są same negatywne. Ale głownie z tego powodu, że ludzie muszą pracować po nocach i nie chcą im wypłacać premii. A ja jako praktykantka nie powinnam mieć takich problemów. Ale z drugiej strony, nie wiem czy dobrze jest mieć w CV firmę z taką opinią...