Babcia czy niania

Mamy problem. Otóż nasz syn ma 3 miesiące. Jak skończy 4 msc chciałabym wrócić w końcu do pracy. I tu pojawia się problem. Musimy podjąć decyzje moja teściowa nie pracuje, ale mieszka od nas 50 km zaproponowała opiekę nad małym mój mąż pracuje 2 razy w tygodniu w tym mieście, a resztę tygodnia pracuje u nas w mieście. Mogłoby syna zwrócić i odbierać,a przez te 3 w tygodniu treściwa przyjeżdżała by do nas. Stać nas na opiekunkę, bo oboje dobrze zarabiamy. Dziewczyny jakie macie rady w kwestii opieki nad dzieckiem m jakie macie doświadczenia?

ty badz z dzieciakiem

Wożenie tak małego dziecka to słaby pomysł. Wolałabym nianię, jasna sytuacja, płacę i wymagam, a nie jakieś długi wdzięczności itd.

zazdroszczę ja bedac w 4 mies ciąży tesciowa sama wyskoczyla ze on się dzieckiem może zajac jak jej trochę grosza damy :/ a my nawet o to jej nie prosiliśmy, nie rozmawialiśmy ,,,wiec suma summarum wiem ze musze szukac opiekunki ...wole zaplacic komus kto będzie respektowal moje zalecenia

Ja już dłużej nie wytrzymam w domu. Rutyna mnie dobija. Na początku chciałabym wrócić na 5 godzin góra.

Niani nie obchodzi twój bachor i na napewno nie będzie go kochac, także babcia lepszym rozwiązaniem jeśli nie chcesz żeby dzieciar dostawał w d**ę od niani bo każda bije dzieciaki.

Teściowa nawet na dojazdy by od nas nie wzięła. Mały dużo jeździ, bo min co drugi dzień gdzieś jedziemy za miasto.

Juz niunie rutyna dopadla? Och, jaka Ty biedna i pokrzywdzona.

Ja nie umiem siedzieć w domu. Kocham żyć aktywnie. Nie jestem nauczona siedzieć w domu gotować obiadki itp.

Nawet się nie zastanawiaj i oddaj dziecko babci. Nie powierzyłabym takiego maleństwa obcej kobiecie, nawet jakbym miała codziennie wozić. Babcia to babcia.

To po jaka cholere dziecko sobie robilas? By juz takiego malucha pociskac do babci czy niani?

18.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość To po jaka cholere dziecko sobie robilas? By juz takiego malucha pociskac do babci czy niani? x Racz zauważyć, że Autorka nie rozważa problemu czy dziecko ma mieć czy też nie. Dziecko już jest i zastanawia się komu powierzyć nad nim opiekę. :) Ja poradziłam oddać do babci a Ty?

ja też uważam że babcia to lepsze rozwiązanie w końcu to twoja rodzina a obca baba kręcąca się po domu nie jest dobrym pomysłem tym bardziej że tyle się teraz słyszy jak nianie podają dzieciom jakieś środki usypiające, kradną i co nie tylko ja bym wolała nie ryzykować

Jesli Was stac to js bym zostala do roku z malym.a potem Babcia.

ja bym wybrała nianię przynajmniej dasz zarobić jakiejś kobiecinie

jeśli juz to babcia jeśli jest w stanie ale najlepiej by było jeśli zostałabyś jeszcze z dzieckiem a i z takim maluchem możesz spędzić czas aktywnie. treba tylko poszukać.

Ja bym wybrała nianie. Nie ufam kobietom starszym, babciom. Mają swoje wyrobione opinie i zachowania, ciezko uczą się nowych rzeczy, czesto nie akceptują w jaki,sposób chowa sie teraz dzieci. Z nianią przynajmniej można ustalić, place wiec wymagam, a babcia moglaby jeszcze rzucić tekstem ze nie wdzięczna czy cos.

Raczej skłaniałabym się ku babci. Z pewnością kocha wnuka, a fakt, że być może nie będzie idealnie stosować się do poleceń rodziców jest o wiele mniej znaczący. Takiemu maluchowi nic się nie stanie, jak będzie miał spacer/drzemkę czy posiłek o nieco innej porze, czy założy mu się rajstopy zamiast dresików, a ktoś kto kocha, ma o wiele więcej ciepła, cierpliwości i czułości. A to jest maluchowi niezbędne.

Tu raczej nie chodzi o rozne godziny drzemek ale np. 1/ przegrzewanie, ubieranie czapki na cieple dni i upaly, ubieranie zdecydowanie za cieplo 2/ kwestia jedzenia, kiedys byly zupelnie inne zalecenia co do diety niemowląt i babcia może podawac to co ona uwaza, bo niby ona podawala i jej dzieciom nic nie bylo 3/ dawanie klapsow jako metoda wychowawcza. Ostatnio na ulicy widzialam babcie z dziewczynka 4 letnia, moze starszą. Dziewczynka odsunęła się od niej na jeden krok, a do ulicy miala 5 metrów i jej babcia przylala ze na ulice chce wybiegac. Myslalam ze zaraz sama rąbnę durna babe. I duzo wiecej argumentów mozna napisać. Babciom macica odwala jak maja zajmowac sie wnukiem czy wnuczka i chca byc matkami dla swoich wnucząt.

Babcia, to najwspanialsza instytucja dla pracującej mamy.

Ja przechodziłam i nianię, i babcię. I tak strasznie żałuję, że zrezygnowałam z niani... Babcia jest ok, ale na widzenia raz na jakiś czas. Oczywiście zależy też jaką jest kobietą. Jednak moje doświadczenia są bardzo złe, a skutki opłakane.

jeżeli to możliwe to babcia. Przerabiałam to, nianie nie bardzo się sprawdzały, chociaż starały się. Starsze dziecko było tylko pod opieką niań, młodsze pod opieką teściowej. Nie ma porównania, tesciowa okazała się lepszym nauczycielem niż ta niania.

Moja córka ma 4 miesiące, ale ja wracam do pracy w listopadzie. Teściowa zaproponowała opiekę, ale grzecznie odmówiłam. Oczywiście teraz mam jazdy co ze mnie za matka, że wolę obcym dać na wychowanie, że u nikogo tak dobrze nie będzie miała jak u niej, ale ja powiedziałam nie ma mowy i dyskusja w tej kwestii zakończona.

Twoje dziecko jest za małe żeby go zostawić komu kolwiek. Będą robiły z nim co tylko zechcą a ty o niczym nie będziesz wiedziała ale widocznie masz dziecko gdzies skoro tak bardzo cie przytłacza siedzenie z nim w domu.

Babcia najlepsza, ale musi respektować Twoje zalecenia. Co do niani to jednak obca osoba jest inie wiadomo jak bedzie dziecko traktować. A nie chcesz wrócić na pół etatu i drugie pół brać z ZUS? Jest taka możliwość w nowej ustawie (sama z tego korzystam) i Wtedy dostajesz z ZUS pół zasiłku i pół pensji od pracodawcy. Ty wychodzisz z domu , ale tez poświęcasz czas dziecku - złoty środek jak uważam.

Ja mam swoją działalność więc nie mam chyba takiej możliwości. Nie oceniajcie mnie, ok ? Pół ciąży musiałam leżeć.

Właściwie uważam to co ludzie już napisali ;) Babcia jest lepsza że raczej będzie spinać, np. żeby zjadło...a niania oj wątpię, jak będzie młoda, to i może chętnie wyjdzie na spacer, może chętniej niż babcia, choć też zależy...po prostu jakoś jest bezpieczniej z babcią, ale z kolei niani możesz w każdej chwili podziekować ;)