Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zoja§

naprawdę uważacie że spanie z dzieckiem jest nienormalne?

Polecane posty

Gość gość
A co zrobisz jak urodzi sie drugie dziecko? Bedziecie sie tak we czworke super wysypiac, czy moze wtedy uznasz, ze czas, zeby starsze sie wynioslo do swojego pokoju? To dopiero da dziecku poczucie bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie składa, że mam dziecko a nawet 2 :) obie spały od początku same, obie nauczyłam od razu jeść 3h- były na piersi i obie były (jedna jest, bo ma 8 m-cy dopiero) obiektem zachwytu wszystkich matek dookoła, bo były dziećmi uśmiechniętymi i bezproblemowymi w przeciwieństwie do tych w kółko noszonych i śpiacych z mamusiami rozwydrzonych niemowlaczków :) Do dziecka trzeba mieć zdrowe pojęcie i wiedzieć, że wszystko co robimy juz przy 1dniowym noworodku może mieć wpływ na jego przyzwyczajenia i późniejsze zachowanie ;) między innymi właśnie spanie z dzieckiem ;) Ale co ja tam wiem :D ja mam tylko szczęśliwe i grzeczne dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
maluszki potrzebuj bliskości matki w nocy , ale szybko sie przyzwyczajają skutkiem czego nie chca zasypiać w swoim pokoju i jak ktos wczesniej napisał , jesli jest drugie dziecko to probujecie też je miec blisko siebie i wtedy to pierwsze poczuje sie odrzucone. Dzieci w wieku szkolnym juz napewno powinny spać w swoim łozku , a spotykam sie z opowiesciami jak tata spi z córka 8-smio letnią , to dla mnie dziwne troszke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama spała z moim bratem (ukochany synek po dwóch córkach) i tak spał z nią do 12-go roku zycia- a musiał się oduczyć, bo mama wyjechała na dwa tygodnie to było obrzydliwe, ale za cholerę nie chciał spać bez niej, a tato poszedł w odstawkę moi synowie zawsze spali osobno, młodszego rano brałam do łóżka, bo karmiłam piersią, ich łóżeczka stały u nas w sypialni, żeby było blisko- ale nigdy nie kładliśmy się spać razem- po doświadczeniach z rodzinnego domu mam (miałam) na tym punkcie obsesję, jak dzieci były większe, zmieniliśmy mieszkanie i miały oddzielne pokoje- przychodziły do nas czasami w nocy i spaliśmy wtedy we czwórkę i nie uważam że jest nienormalne spanie z dziećmi, tylko- niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie uważam, że spanie z dzieckiem jest NIENORMALNE. Sama wykradam sobie do naszego łóżka dziecko w nocy, choć się super nie wysypiam i choć paraliżuje mi kończyny to czuję się wtedy bezpiecznie z małym u boku. Ale na pewno dziecko w łóżku rodziców jest zabójcą intymności i luzu, ogranicza swobodę rodziców i ich bliskość, nawet nocne przytulanie, czy spanie 'na łyżeczkę' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja§
Wy naprawdę uważacie że jak się dziecko rodzi to jest jak czysta karta? Czy jak plastelina że ulepicie jak wam sie podoba? Nie pojmujecie ze rodzi sie czlowiek ze swoim temperamentem i charakterem? I nie kazde dziecko da sie nauczyc samemu spać? Po za tym to jest naprawde durne rozumowanie. Dziecko ma spac samo bo tak, a rodzice razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie popadajmy w skrajności, co innego niemowlę, co innego kilkulatek a już w ogóle ponad 10 - letnie dziecko. Ja np. nie zmuszam dziecka do spania ze mną łóżku, generalnie kładę go do swojego łóżeczka, jak się obudzi biorę go do nas, w nocy karmię jeszcze piersią (też z wygody). A drugie dziecko nie pojawia się w domu z dnia na dzień... jest 8 mcy na wprowadzanie nowych nawyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam,ze to nie będzie sprawiedliwe ,kiedy male dziecko będzie brane do lóżka rodziców a starsze będzie musiało spac u siebie. To taki znak dla starszego ,z emlodsze zajelo jego miejsce dlatego został wyrzucony do swojego lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam, że to jest nienormalne. rozumiem jeszcze trzymać w łóźku niemowlaka dla wygody z powodu nocnego karmienia, ale w pewnym momencie, to się robi chore. spanie ze starszymi dziećmi jest już w ogóle obrzydliwe. taka mamusia ma jakieś deficyty emocjonalne, że nie potrafi się od dziecka odseparować i ma potrzebę spania ze swoim "dzidziusiem". dziecko też chowane na rozlazłą, niesamodzielną mameję. doopsko też podcierajcie do 12 roku życia, bo dzidziuś sobie sam nie poradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bahati 7 m-czne dziecko w nocy karmisz piersia Z WYGODY? :D Ładna mi wygoda :D Dziecko w tym wieku raczej nie powinno juz od dawna jeść w nocy ;) Mała nieporadność od Ciebie bije- współczuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha, tak bo zostanie sam z pustym łózkiem rodziców:) Śmieszna jesteś. Synek został juz parę razy u dziadków, spał w środku między nimi. Przeżył- szok :) Co więcej, pyta kiedy znowu pojedzie do babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj córka ma 4 lata, spi w swoim pokoju, ale co rano płacze, jest niewyspana i marudna. Raz mąż poszedł spać do niej, bo mały był chory i nie dawał mu spać. Wiadomo musi iść do pracy. Mąż okropnie chrapie...... Córka rano wstała radosna i śpiewała cały dzień. Zero problemów z marudzeniem, jedzeniem, pójściem do przedszkola. Panie w przedszkolu zaskoczone, jaka to się otwarta zrobiła. Mąż spał z córką na czas choroby synka, no i dziecko dziennie uśmiechnięta. Jedna noc ja nie spał i już dziecko dół z rana miało. W końcu się pytam, dlaczego lubi spać z tatą. Bo tata tak fajnie chrapie, a ze jest dzielny i odważny i ona wie że jest przy niej, bo chrapie, to ona czuje się bezpiecznie. Baaa spi z tatą, to tatuś ją przykrywa, wiec jej ciepło. No i teraz mąż spi z córką. Panie w przedszkolu mówią, ze dziecko się zmieniło nie do poznania. Jest radosne, energiczne, wiecej zapamiętuj i przyswaja. Zatem chrzanię, sama kiedyś go z łózka wywali BO ZA GŁOŚNO CHRAPIE a póki ma prawie 4 lata i to czyni ją szczęśliwą to niech jej tatuś z nią śpi.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIENORMALNE !!! a takie mamusie jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niektorych kulturach rzecza normalna jest spanie z dzieckiem. Ja rowniez swoim dzieciom pozwalalam na wspolne spanie. Czasem przychodza do mnie, gdy cos sie zlego dzieje. Ja tez jako dziecko lubilam sie w nocy przytulac do mamy. Nawet, gdy chodzilam juz do szkoly. Czulam sie wtedy bardzo bezpiecznie i wszelkie stresy znikaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spalam z dzieckiem nigdy i jakos nie zawazylo to na bliskosci matka-dziecko. Wiez z corka mam niesamowita mimo to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanie w 1 łóżku z dzieckiem/dziećmi jest nie praktyczne i na dłuższa metę problemowe Osobiście nie widzę żadnego logicznego argumentu ,aby opowiadać się za spaniem razem w kilkoro w jednym łózku . Dzieci mają swoje pokoiki i łóżeczka i tam jest ich miejsce. W przeciwnym razie zarówno w kawalerce moglibyśmy mieszkać, jeśli nie robiłoby o dla nas różnicy ,że nie ma dla siebie prywatnego kąta i miejsca na odpoczynek po całodziennym intensywnym dniu Dla dziecka noc jest od spania i nie potrzebuje wtedy towarzystwa rodzica . Od urodzenia nawyk taki się w dziecku wyrabia, nie mając później apokalipsy z wykopaniem w końcu dziecka do siebie , a kiedyś trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej córki z łóżka nie wywalam jak przyjdzie w nocy ale mała zawsze zasypia w swoim łóżku. Co do niemowlaka którego trzeba karmić piersią. Ja miałam ustawiony przy łóżku koszyk tzw basket i dziecko w nim spali pierwsze trzy miesiące. Jak sie przebudziła na karmienie to tylko wystarczyło ze sie podniosłam i juz mała miałam w ramionach. Ale mała spała sama od początku do dzisiaj i nie ma ze boli. Chyba ze jest bardzo chora to wtedy biorę ja do siebie ale i tak zasypia u siebie w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 15.21 Ty chyba nienormalną jesteś. Juz tak bardzo zmieniło twojego dzieciaka spanie z tata ze aż jej sie charakter zmienił? Chyba wysle meza zeby z corka spał bo nawet jak mała z nami przesypia noc to ja nie widzę żadnej różnicy w jej zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie jak bym brała pod uwagę zdanie kafeterianek to bym hehe.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z innej beczki? Dlaczego śpicie z 2-3 latkami w jednym łóżku? Juz nie mowię niemowlak chociaż moja miała 3m-ce jak zaczęła spać w swoim własnym łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co w ogóle spac z dzieckiem? nawet z noworodkiem? To głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa matki czy tez rodzice którzy śpią z dziećmi. Wiec pytam dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniafraniaaaaaa
Dla mnie spanie z dzieckiem jest dziwne . Po to dziecko ma swój pokoj i swoje łóżeczko zeby tam spać. Nie widzę żadnych plusów w spaniu z dzieckiem a raczej same minusy.Moje dzieci od urodzenia spały same w swoich pokojach i maja sie bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice śpią tyle lat z dziećmi, bo dziecko od urodzenia przyzwyczajone jest do nocnego asystoswania mamie i tacie w tym samym łóżku , do tego traktując spanie dziecka w swoim pokoju jak zalancuchowanie w lochu i objaw zlodowacenia wyrodnej rodzicielki wobec dziecka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniafraniaaaaaa
"Synek został juz parę razy u dziadków, spał w środku między nimi. Przeżył- szok usmiech.gif Co więcej, pyta kiedy znowu pojedzie do babci." No wlasnie i to jest dziwne ze 5 letnie dziecko nie umie samo spać tylko musi z dziadkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniafraniaaaaaa Zapewne tak jest bo jesteś inteligentna osoba i potrafisz postawić granice miedzi byciem matka,żona, kochanka i kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko z dziadkami spało? To to juz obleśne do potęgi :/ Ludzie skąd wy sie bierzecie? Oburzacie sie jak babcia całuje dziecko w usta ale jednoczesnie ładujecie je do łózka z dziadkami po to zeby wachało ich pierdy i smrody z geby. Dziadkowa pościel- to jest obrzydliwe!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś widziałam jak babcia wzięła smoczek dziecka do gęby bo wypadło mu z wózka. I zaczęła ten smoczek mietosic w ryju a potem wepchnęła dziecku do buzi. Myslalam ze sie pozygam fuj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tu pisze, że wykrada dziecko żeby z nim spać, bo czuje sie bezpiecznie... to jest dopiero egoizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×