Bebiko podrożało, kaszki podrożały, czy też to zauważyłyście

Bebiko skoczyło z 12,50zł na 16,50zł ;/ Kaszki z 6,50-7zł na 8zł. Wie ktoś jaki jest tego powód? Znowu coś podnieśli? Czy to producent? No paranoja...

Nie zauwazylam bo nie kupuje:P moje dziecko takiego gowna nie je na szczescie.

To zabłysnęłaś...

Producent. Bebilon pepti zmienili skład i cena wzrosła na receptę z 7 do 10zł. Ja już dawno kaszek gotowych nie kupuję, bo to sam cukier. Syf.

Bebiko robi też kaszki bez dodatku cukru z tego co wiem

kupuje kaszki ale tyle co on ich je, to ja nawet na cene nie patrze, jak zje jedna na 2-3 dni a czasem 1 na tydzień to jest dobrze, więc ja po prostu idę, biorę i nie patrzę na cenę.

Wszystko podrozalo nie tylko kaszki i mleczka dla dzieci.szkoda ze pensje jakos drgnac zabardzo nie chca w tej zapyzialej Polsce

No i co z twgo,ze bez cukru jak z innym dziadostwem. Maltodekstryny,inuliny, dodatki smakowe,barwniki itp. Ja wole dac zwykla kasze i dodac owoce. I moje dziecko taka woli wiec nie musze kupowac. Na szczescie moje dziecko wie co lepsze i zdrowsze:P Jak ju kupuje blyskawiczne w postaci proszku to tylko naturalne bez zadnych dodatkow.

Zanim tu weszlam wiedziala ze padnie odpowiedz moje dziecko syfu nie je. To po h*j wlazisz na temat ktory cie nie dotyczy. Zajmij sie gotowaniem jaglanki a nie p********iem na kafe. Tak zauwazylam ze podrozal.

U nas od bardzo dawna bebiko było po 15-16 zł. Kaszki to nie wiem bo nie kupuje. Dziś mąż kupił w rosmanie bebiko 800g chyba za 32 zł. Dobrze, że w końcu zrobili duże opakowania.

Nooo a owoce super zdrowe z biedronki, lidla czy innego gowna :-D samo zdrowie

a czemu jeszcze się nie wyzywacie od tępej dzidy, jak ja to lubie :p

W Auchan i Carrefour przed Nowym Rokiem były jeszcze w granicach 12-13zł (Bebiko). A później już 16-17zł. Myślałam, że to chwilowe, ale nic z tego. Kaszkami gotowymi karmiłam syna (cały i zdrowy) i teraz podaję córce. Przecież to jest raptem 120ml dziennie, no śmierć i cukrzyca w jednym. Nie mam czasu gotować kaszek, trzeć owoców, które właśnie jedynie dostanę w sklepie pryskane, bo własnego sadu na balkonie nie mam. No ale nie o tym temat.

trza dawać bachorom kasze manne i zwykłe mleko z kartonu mleko najtansze około 3 zeta kasza manna ze 2 zeta i zaden bachor nie umrze , a lepiej poje niz jakimis bebikami wygodne d**y macie i nie chce wam sie mleka gotowac

No nie chce nam sie i co w zwiazku z tym?

to nie narzekajcie ze zdrozało zarcie dla dzieci macie bachory to tzra je wykarmic

Spadaj wiesniaro mleko gotowac...

Hoho zdrowe mleko, ktore w tym z***biscie zdrowym kartoniku stoi rok w sklepie :-D

a ile juz kosztuje mleko beblion w pudelku 800g?

Za wygode trzeba placic. Zdrowie jest tansze. Bo to co prostsze to i zdrowsze. Ale karmcie dzieci chemia od urodzenia,niech sie przyzwyczajaja,bo potem fadtfoody i inne dziadostwa beda codziennie. W sumie to juz sa codziennie. Nalej wody,wsyp proszek.... szybciej sie nie da.

Sorry nikt tu nie pisze o uht! A pasteryzowae roku ci nie postoi!

U nas pepti 11,50 a teraz pepti dha 17. W kilku aptekach ta sama cena

Moja droga jeszcze butelki trzeba wyparzyc i ta wode zagrzac :-D to nie takie hop-siup jak sie niektorym wydaje :-D

Rany, jak Wy demonizujecie :D I jeszcze raz przypominam, że nie o tym temat ;) ale piszcie jak chcecie, fajnie poczytać jakie ktoś ma paranoje i nawracające wizje pożerającego świat hamburgera.

Pierwsze słyszę żeby kosztowało 7 zeta, leki refundowane maja taką samą cenę

Byla mowa o kartonie, a w nim jest uht! To trza sie umic wyslowic, jak sie chce zablysnac na forum, nie? :-D

Drożeć dopiero będzie! A to znacie? http://niewygodne.info.pl/artykul2/00855-kwota-wolna-od-podatku-w-polsce-i-na-swiecie.htm

A kto rządzi od pięciu lat? Facjata tego pana też tam jest.

Pasteryzowane mleko dla niemowlaka, no samo zdrowie. Bo mowa tu o niemowlaku 6-miesięcznym. Kiedyś każde dziecko było karmione mlekiem krowim, ale! to też nie było takie proste. Specjalnie do tego celu była przeznaczona jedna krówka, jałóweczka, która była karmiona najlepszym siankiem, miała masowane cycochy i w ogóle żywot miała przedni. Od takiej co to dawała do rozlewni to się maluszkom nie dawało, oj nie nie. Teściowa jest zachwycona mlekiem w proszku i za każdym razem jak widzi butelkę to wspomina jak musiała siedzieć po nocach grzać mleko w kubku z grzałką, zasypiała nad tym mlekiem, wszystko kipiało, dzieciak wył. Moja mam za to wzdryga się na wspomnienie codziennego gotowania i przecierania kaszy manny. One nie miały wyboru, a gdyby go miały to wszyscy bylibyśmy wychowani na tym zabójczym Bebiko.

Ghana jest od nas gorsza! 2212zł