jezyk polski

mieszkam od 30 lat na obczyznie i moje dorosle dzieci mowia ze mna po polsku jestem dumna.

mam dwoje dzieci, jedno sie urodzilo w 81 w polsce, drugie w 88 na obczyznie. oboje perfekt mowia po polsku nie mowiac o tym jezykuku w ktorym sie wychowali. Corka jest, tlumaczem a syn poliglota.

ja sam nie zrobie NIGDY --- mieszkajac od 30 lat poza Polska---- zadnego bledu ortograficznego !

ja tez. mieszkam od 25

gdzie mieszkacie?

15 lat poza Polska I moje dzieci (14 I 11 lat) tez mowia plynnie po polsku. Jestem z nich dumna aczkolwiek trzeba przyznac ze wymagalo to duzo pracy. Sporo polskich dzieci wkolo mamy I niewiele z nich po polsku mowi bez bledow :(.

:)

cieszy, ze sa takie mamy! gratulacje! ja niedlugo zaczynam przygote z polska szkola sobotnia z synem, na emigracji zaledwie 12 lat, takze bez porowniania z Wami, ale mam nadzieje, ze moj syn tez zawsze bedzie biegle mowil w naszym ojczystym jezyku.

tak sie ciesze. ze nie wynarawiadymy ich po co.

Moja 10 letnia corka urodzona w Anglii tez bardzo dobrze po polsku mowi , moja 32 letnia kuzynka tez urodzona w Anglii ( matka Polka ojciec Australijczyk ) pieknie mowi i pisze po polsku :)

a ja mam taka znajoma, ktora ma meza Polaka i 3 dzieci i w domu miedzy soba mowia wylacznie po angielsku....dzieciaki juz prawie nie mowia o Polsku, nie wspomne juz o czytaniu czy pisaniu, nie czaje tego wogole bo jak te dzieciaki jezdza do Polski to juz maja roblem z dogadaniem sie z rodzina hahahah

gość a ja mam taka znajoma, ktora ma meza Polaka i 3 dzieci i w domu miedzy soba mowia wylacznie po angielsku... ------------------------- to ja autorka tematu .. x jalim angielskim mowia do siebie polacy, chce to uslyszec i uslyszeszec jakiego anlo ucza sie ich dzieci po prostu wstyd. na szczescie naucza sie i po angielsku i po akcencie po ang. wiekszych szadow nie bedzie

to ja autorka 30 lat mieszkam za granina i 30 lat mowie po polsku z dziecmi a teraz z doroslymi ludzmi

moje kochanane dzieci

No to teraz was zszokuje, ale ostatnio nadzialam się w sieci YouTube na pewna vlogerke, Polkę, która od ROKU czasu mieszka w Stanach. I juz mówi z Hamerykanskim akcentem cos a'la Joanna Krupa. Ostatnio podczas recenzji jakiegoś kosmetyku przeczytała olej jojoba jako chochoba... Widać, ze dziewczę w ciągu roku zapomniało ojczystego języka... ;)

pamietam tez tego Krasko, jak sie kluskami krztusil mowiac do polskiej tv R. :D

i tak sa obcokrajcowcami, czuja sie np angilkiem niemka czy amerykanka i takie na sile uczenie ich polskiego i robienie z nich wielkich polakow jest glupie... tym bardziej jesli ojciec dzieci nie jest polakiem. bo jak oboje rodzice sa polakami,to rozumiem.eh polaczki chwalcie sie

oczywiscie jak mam meza anglika to wynarodowie dzieci. z babcia beda tez po angielsku rozmawiac ? eh, te glupie polki rodem z PGR z wiochy wyjechaly ale wiocha nie z nich..