Fotelik dla dziecka na rower

Hej chce kupic fotelik do roweru dla mojego 15 miesiecznego dziecka i chcialabym sie dowiedziec czy lepszy jest ten przedni czy tylny.

zdecydowanie z tyłu .

Tylko z przodu mam wiekszy kontakt z dzieckiem i to do mnie bardziej przemawia

Wcale. Niech biega bachor za rowerem to chociaż formę podszlifuje i nie będzie w przyszłości ciepłą kluchą

Z tyłu. Nie przesadzaj z przednim fotelikiem, to śmiesznie wygląda takie wystające coś z przodu rowera :)

ale nie wiem czy w ogóle to jest bezpieczne ,ja jak mówię zdecydowanie z tyłu ,nie wiem jaki kontakt ty potrzebujesz ,ja jadę moje mówię do mojego dziecka ono mi odpowiada i wiem ze jest ok ,zresztą zatrzymujemy się aby sie napić ,dziecko jest zaraz za mną kontakt jest.

[zgłoś do usunięcia] gość Z tyłu. Nie przesadzaj z przednim fotelikiem, to śmiesznie wygląda takie wystające coś z przodu rowera usmiech.gif """"" To powiedz to holendrom Mieszkam w Nl i tutaj większość mam ma takie foteliki

a autorka nie mieszka chyba w Holandii i jeżeli mieszka w Polsce to u nas zdecydowanie z tyłu fotelik ,tylko raz w ciągu paru lat widziałam u nas z przodu fotelik .

Kiedyś dostałam ataku śmiec****ak matka wiozła dziewczynkę na oko 7 letnią w foteliku z przodu, a najbardziej komiczne były te wielki giry wystające z przodu, no masakra. Bez przesady ale taka pannica to chyba powinna mieć swój rower.

ja mam hamax siesta montowany z tyłu, odchylany w przypadku snu dziecka. bardzo dobry fotelik, polecam.

a co to bachory śpią na rowerach? hahaha wywaliłabym na najbliższym przystanku i pojechała dalej

żeby ciebie ktoś nie w********,czego życzę ci .uważaj .

Dobre są w Decathlonie (marki własnej) montowane z tyłu. Naprawdę godne uwagi. O ile pamiętam seledynowo szare. Widziałam nawet w wakacje na żywo u kogoś na rowerze. Sprawdzałam cenę i są tanie w porównaniu do Hamaxów.

Jedyne czego nie robią to nie odchylają się tak jak droższe Hamaxy. W Decathlonie mają też dobre i tanie kaski dla najmłodszych (takie pierwsze malutkie rozmiary). Wszytko bardzo ładne i dopracowane. Żywe jaskrawe kolory. Rzuć okiem.

fajny temat bo my na wakacje z mężem kupujemy rowery, Mały jest ze stycznia (2013 oczywiście) i też się zastanawiałam czym się różnią, czy być może bezpieczeństwem lub wagą dla dziecka, jeszcze się w temacie nie orientowałam właśnie *** ta pani co nazywa dzieci bachorami, bardzo mi przykro, że jesteś bachorem który nie może mieć bachorów, no ale niektórzy nie powinni się rozmnażać, i wiesz co? bezpłodna nie jesteś bez powodu :)

Żeby bachorom kupować takie cudaczne foteliki to trzeba mieć nasrane we łbie. No ale czego wymagać od idealnych kafeterianek. Kiedyś bachor miał swój rowerek na trzech kołach po starszym bachorze i było dobrze, a teraz cyrki wyprawiają z nimi.