Zapchany nos u 2 miesięcznego niemowlaka

U moja córki od wczoraj świszczy w nosie jakby miała go zapchany,ale oddycha bez trudu. Świszczenie pojawia się kiedy mała oddech energiczniej np kiedy wymachuje rączkami. Ten niby kata znajduje się jakby głęboko w nosie albo gdzieś pomiędzy gardłem a nosem. Zakrapiam nos solą fizjo. i ściągam Fridą,ale nic tam nie ma. Córka przeszła już jeden katar, który skończył się w poniedziałek. Teraz ciągle się boje że coś złapie bo jej starszy brat ma zapalenie oskrzeli i płuc. Mimo,że są odseparowani to i tak zarazki są w powietrzu. Co to może być sapka? Mała też sie bardzo ślini, czasem aż się zakrztusi śliną, może to jej zalega w gardle?

może się slinić rpzez zeby a moze jej to spływa do gardła. Możesz jej chyba podac przez 2 dni nasivin 0,01% i mocno osciągaj aspiratorem, czasem to tak głeboko zalega, że trochę trzeba się namęczyć zanim to paskudztwo wyjdzie i kładz ja na brzuszku wtedy syzbciej jej to "zleci"

to tzw sapka niemowlęca sprawdź w googlach

Czytałam,że w wieku 2-3 miesięcy zaczynają pracować ślinianki, dziś cudowałam pół dnia z tym katarem,ale nic nie wydobyłam. Nawet robiłam inhalacje z soli fizjol.

u koleżanki było podobnie, okazało się że dziecko w szpitalu po porodzie zaraziło się gronkowcem, też miało ok 2 miesięcy gdy koleżanka to wyłapała najeździli się po specjalistach a powodem był gronkowiec.

Ale ten gronkowiec "uaktywniłby" sie dopiero teraz,wcześniej nie było problemu. za tydzień jadę na szczepienie to zapytam się pediatry, no chyba,że rozwinie się jej katar.

tak u niej uaktywnił się ok. 2 miesiąca, wiem że z nią rozmawiałam jak Mała miała ok 3 mcy i mówiła jak jeździła od 2 mca po specjalistach.