szef w pracy mi powiedział tak

jak będziesz coś chciała to możesz przyjść do mojego pokoju :O co byście powiedziały na to ?

Przepraszam, ale mam okres, hemoroidy i stan zapalny jamy ustnej.

Ja w takich sytuacjach udaje glupia. Odpowiedzialabym: dziekuje szefie, jak bede miala jakis problem, na pewno przyjde porozmawiac. I naprawde tak robie, gdy cos sie zadzieje w firmie z czym mam problem, uderzam od razu do glownego szefa. A gdy on proponuje prywatne spotkanie czy cos w tym stylu, to mowie wprost: jestem wlasnie szczesliwie zakochana. I tyle.

aha