Czy jak kumpel mi powiedział że mam nietypową urodę

Ostatnio siedzieliśmy przy gorącej czekoladzie z kolegą, on się we mnie wpatrywał i nagle mówi"jaką ty masz ładną, nietypową twarz.. trudno by cię było pomylić z kimś innym" (on jest takim szczerym człowiekiem). Podziękowałam mu i nie wracaliśmy do tematu, ale widziałam, że patrzyl się na mnie nieprzeniknionym wzrokiem później bardziej. Myślicie, że mógł mówić serio?

up

Dodam, że mam powodzenie ze strony facetów, choć nie podobam się wszystkim. Cieszyć się z komplementu czy raczej to ściema?

może i to prawda ch*j to wie

:P

może ******* mu sie chciało i kasy nie ma

a jakie to miało znaczenie ze siedzieliscie AKURAT przy gorącej czekoladzie?

On akurat jest zajęty. Kolegujemy się już 3 lata, ale nie ma między nami chemii Żadnego, ale nie rozumiem czego się czepiasz :).

Mi kiedyś kumpel powiedział "nie jest z Tobą tak źle" hahahaha :-o:-o gorzej chyba nie mógł rzec

Czepiam się dlatego, że nie musisz kłóć biednych kafeterian swoim bogactwem. Gorąca czekolada? toć to luksus!

pamiętaj faceci zawsze kłamią! skoro tak mówił to na pewno myślał co w stylu "czy ona lustra nie ma? z takim szczurzym ryjem bez maski nie powinna wychodzić"

odwrotnie, mam szerszą twarz a nie szczurzą, trololo :)

trudno ocenic

Ciesz się z komplementu,nie czepiaj się.Po co miałby kłamać?Powie komplement-źle,nie powie-też źle.Chyba masz niskie poczucie własnej wartości.

A Ty odczytałaś to jako komplement? Ha ha ha ha.

Ktoś kiedys powiedział: brzydkiej kobiecie zazwyczaj nie mowi sie nic na temat jej urody.