czy powinnam go odwiedzić w szpitalu PROSZĘ O POMOC

mam straszny dylemat.. mój były chłopak miał wypadek leży w szpitalu. Cięgle bardzo go kocham i strasznie się martwię. Nie mam z kim o tym pogadać. Nie mogę się też nic dokładnie dowiedzieć bo nie znam jego kolegów. Tak wiem jest to śmieszne ale byliśmy razem zaledwie 3 miesiące. Ja go pokochałam a on no cóż zachował się okropnie, pokłóciliśmy się a on zaczął mnie obrażać bardzo. Jestem tego pewna że nie zależało mu na mnie. Zachowywał sie bardzo nie w porządku. A ja go pokochałam ponad własne życie i mimo tego upokorzenia jakie mi zaserwował boje się o niego. Nie wiem czy powinnam tam pójść.. on ma kogoś więc z jednej strony nie wolno mi się "wcinać" ale z drugiej ja nie wiem co mu jest i marzę o tym żeby go zobaczyć. Nie wiem czy się mnie spodziewa. Kiedyś już p rozstaniu pisał do mnie w celu sprawdzenia czy może mu jego zachowanie ujść na sucho, czy wrócę. Nie mogłam po tym wszystkim jednak. Proszę o poważne odpowiedzi i rady. Dziękuję

Nie idź. Poproś kogoś o pośredniczenie lepiej.

jesli on kogoś ma ,to nie powinnaś się wtrącać, nawet jeśli go kochasz to już nie twój chłopak. jeśli sie o niego martwisz, zapytaj o jego stan kogoś kto go zna.

tylko nie mam kogo :( moi znajomi go nigdy nie widzieli na oczy.. ja jego kolegów też nie znam. A jeśli już usilnie poprosiłabym przyjaciółkę to mogłoby sie to źle skończyć. Nie raz już groziła że jak tylko go zobaczy to nie będzie się hamować. Kocha mnie i chce mojego dobra. Ja mu wybaczyłam to wszystko, ona nigdy tego nie zrobi. Twierdzi że musi zapłacić za to chamstwo które mi wyrządził.

wiem że nie powinnam sie wtrącać ale jednak coś mnie ciągnie..

nikt się już nie wypowie?

powiem ci tak. Niejedno w życiu przeszedłem. Moja rada. Jak cię obrażał,to niech lepiej zdechnie. A tobie przejdzie, bo to nie miłość tylko zauroczenie. Sraczka też mija. Tylko trochę szybciej.

Nie idź. Po co? A jak tam będzie ta jego dziewczyna? Poza tym po tym jak cię obraził chcesz go jeszcze odwiedzać?No przestań. Zajmij się sobą,swoim życiem.

Czy odwiedzenie kogos chorego w szpitalu jest czymś złym? To ludzki gest. Jeżeli się o niego martwisz i tego chcesz, to go odwiedź, zapytaj jak się czuje, czy możesz pomóc i tyle- idż tam jak znajoma i nie przejmuj sie tym, co on pomysli, co pomysla inni- to zwykły ludzki gest, nie wiąz tej wizyty z powrotem do niego lub nie- odwiedź go jak chorego człwoieka, resztę załatwicie jak wyzdrowieje, jeżeli będzie co załatwiać.

nie idz. bedziesz sobie niepotrzebnie robic nadzeje, a na facecie nie zrobi wrazenie twoja wizyta. byc moze bedzie chcial zabys jak najszybciej wyszla. daj sobie spokoj.

załatwiać nie ma już co. Ja nie chcę słuchać jego tłumaczeń. Nie robię też sobie nadziei na powrót. Mimo, że tęsknie za nim i dałabym dużo aby mieć go koło siebie ale nie takiego jakim dla mnie był ale dobrego i czułego faceta, który by mnie szanował. A wiem że to nie możliwe więc muszę chyba kolejne lata czekać aby przestać go w końcu kochać :(

Jw. pier***e co z was za chrześcijanie. Jasne, że idż, w szpitalu go bez powodu nie trzymają.. Chorych się odwiedza, to odr****ludzki, jak ktoś tu napisał.