Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wierzycie w DUCHY i zjawy

Polecane posty

Gość gość
czy te duchy były straszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wierzę ,bo to przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz co przezyłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyszedl do mnie Ktoś w nocy ,to bylo bardzo dawno temu,ale wiem ,ze to byl na pewno Anioł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byly tez do tego rozne dzwięki ,jakby dzwoneczki polne,muzyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam chlopaka,mialam wtedy 18 lat i on byl chory bardzo, nie zdażylismy sie pożegnac ,bo on nie chial, bym go widziala w ostatnich dniach ...,tak to musialam sobie wytłumaczyc po latach..nigdy nie bralam zadnych lekow uspokajających bo nie chcialam,wiec bylam spłakana ale swiadoma wiem to.. i w druga noc po smierci on do mnie przyszedl,wybudzał mnie ze snu trzy razy i poglaskal mnie po policzku,z prawej strony,do tego byly te dzwoneczki i zapach kwiatow i zniknął ja to przezylam i nigdy tego nie zapomne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napisalam co przezylam,niektorzy mowili mi ze moze mi sie to przysnilo,ale jestem przekonana ze nie...to bylo za bardzo autentyczne ,nie powiem czułam tez troche strach wtedy nie wiem dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam anioła podczas podlitwy jak komuś wybaczyłam to pojawił się miał wygląd mężczyzny i skrzydła to trwało chwilę był nad moim łóżkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierwoca zawodowy
Ci co twierdzą że widzieli zjawę, to pewnie przemęczeni byli, albo coś. Jak organizm jest przemęczony, nie ma wystarczającej ilości snu, to mózg potrafi wytworzyć właśnie takie halucynacje, zarówno wzrokowe, zapachowe jak i słuchowe. Też to przerabiałem, bo raz na jakiś czas zdarzało mi się być po 50 h bez snu i zawsze takie przygody ze zjawami miałem właśnie w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze własnie w takich sytuacjach mózg sie wyłacza, jest zbyt zmeczony i nie jest w stanie blokowac dłuzej widzenia swiata duchowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
mój dziadek zmarł o 9:30 i o 9:30 zatrzymał się u babci zegar...tak więc coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejara
u mnie tez zdarzyło sie kilka niewytłumaczalnych zjawisk, od którch wlos jezy sie na glowie.Ale dla mnie to dwód , ze śmierc to nie koniec, i bardzo dobrze nie chodzi o "niebo " , wiare w Boga czy cokolwiek . Ale o sam fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisz choc jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierowco zawodowy co ty myślisz że ludzie o tym nie wiedzą? takie rzeczy od dawna rozróznia się i analizuje pd róznym kątem. takich sytuacji jest pełno dookola na jawie u ludzi wypoczetych itd. zrobili kiedyś badania nie pamiętam dokładnie ale ludzie w czasie operacji pod narkozą w śmierci klinicznej kiedy opuszzcali ciało i unosili się nad stołem widzieli wszytsko z góry, lub na miejscu wypadku gdy ginęli przechodzili śmierć kliniczną potem przeżywali, otóż okazało się że pamietali i widzieli pewne rzeczy których normalnie nie mogli by wiedzieć że są np. widzieli co znajdowało się na szafkach na sali operacyjnej , wszystko o personelu a niektórych osób za sali nie widzieli przed zastosowaniem narkozy, to co mówili do siebie w innych pomieszczeniech itd charakterystyczne rzeczy któryhc nie moli wymyśleć i włączyc do schematu Tak samo ci z wypadków pamiętali osoby które udzielały im pomocy opisywali je dokładnie mimo że realnie i za życia ich nie znały bo to obce przypadkowe osoby były. Jest gdzieś dokument na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten dokument zwie się "życie po życiu" Mooda. ale zajrzyj też tu: https://www.google.pl/search?q=%C5%BCycie+po+%C5%BCyciu&oq=%C5%BCycie+po+%C5%BCyciu&aqs=chrome..69i57j0l5.6263j0j8&sourceid=chrome&espv=210&es_sm=122&ie=UTF-8 to kopalnia wiedzy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. To zupełnie inny dokumnet. Pamietam że personel medyczny zorientował sie w temacie po tym co opowiadali pacjennci i specjalnie rozkładali jekaieś dziwne rzzeczy po sali żeby sprawdzić w przyszłości ewentualną wiarygodność tego co pacjenci opowiadali. Jak to znjadę to kiedys tu gdzieś zamieszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejara
czytałam ost , o reinkarnacji , jakas doktor przeprowadziła badania z dziecmi, poprzez hipnoze, tez temat rzeka , wiele do myslenia daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejara
zmarł sasiad i przyszedł miesiac po smeirci po swoja zone, zrobiłam całkiem neichcacy zdjecie jemu. wszyscy bylismy zesrani, zdjecie trafiło do do szczegółowej analizy do mojego przyajciela ateisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklej linka do tego zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan Kierowca zawodowy,nie ma zupełnie pojęcia o czym mowa, to o czym Pan pisze to są po prostu halucynacje wzrokowe,sluchowe ,wywołane wielogodzinnym zmęczeniem organizmu .. akurat to ma sie nijak do poruszonego tematu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kierowca ma rację. Ja też to przerabiałem. Czy po takim wypadku,mózg niejest zmęczony? Ale jednak coś jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uhuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto widział ducha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Football s girl
Ja wierzę. Gdy byłam dzieckiem tazem z koleżankami zamknęłysmy jedna dziewczyne ale doslownie na chwilke. Wtedy zeby uwiecznic jej minę zrobilam zdjecie. Wyszlysmy na zewnatrz i zaczelaysmy wszystkie przegladac zdjecia. Na jednym z nich byla ciemnosc a w prawym dolnym rogu cos jasnego cholernie przypominajacego twarz. Nigdy tego nie zapomne. Później dowiedzialam się ze w tym samym miejscu gdzie widoczna byla twarz jakis czas temu powiesil sie mezczyzna. Zapamietam ta twarz do konca zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ducha nie zobaczysz. Najwyżej zjawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Football s girl masz to zdjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi zdjęciami,to jednak coś jest. Nie wiem jak jest z cyfrowymi fotkami,bo takie coś mi się nieprzytrafiło. Ale kiedyś robiłem masę zdjęć na kliszach. Było jedno takie miejsce,że za każdym razem i różnyc***jęć,było widać jakieś zarysy postaci. Przy wywoływaniu pierwszej kliszy myślałem że to jakieś naświetlenie. Przy następnej,zacząłem się zastanawiać. Potem specjalnie robiłem zdjęcia z tego miejsca. Co dziwne. Przy ujęciu tego miejsca na głównym planie nic nie było widać. Przy ujęciu drugoplanowym też nic. Dopiero fotka z żywą osobą dawała efekt. Zarys postaci się pojawiał. Mam te fotki do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×