Nie chcę żeby Wera była dalej ze Szczurem

nie rób mi tego, nie bądź z nim kochana.

kup trutke na szczury

Jest jeden mikroskopijny pożytek ze Szczura, przynajmniej trzyma Werkę przy sobie siłą swojej grawitacji i nie dopuszcza innych amantów. Lepiej że to jest on niż ktoś in cognito nie wiadomo gdzie mieszkający. Trochę tylko nieco lepsze mam samopoczucie ze znajomości miejsca zamieszkania i danych tego gościa. Tak więc Szczur ją utrzymuje przy sobie w rezonansie ale mnie to nie dotyczy, ja się będę starał być ponad to.

życie to nie koncert życzeń buraku. Ty dalej nie rozumiesz,że masz dać sobie z nimi spokój, bo chęci są tylko jednostronne? Co za debil

szczur must die

ciebie pedaly powinny w******* na oczach calej szkoly, tych dziewczyn i szczura.

ktoś kto z zawiści i zazdrości wymyśla partnerowi dziewczyny jakieś pejoratywne ksywki nie zasługuje na to by z tą dziewczyną być. Gnij w samotności cwelu. Z poważaniem Ruch Obrony Szczura

Ja mu nadałem takie miano ponieważ jego fizjonomia mi przypomina gryzonia. Przecież nie będę tu o nim pisał po imieniu bo to żaden znajomy mój i z frasunku tak zostanie póki co. Jak będę z Werą razem to już zamkniemy rozdział tego osobnika na wieki i już się więcej o nim nie napomknę.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci - bawisz mnie.

A chłopak pięknej nastolatki to myślisz, że lepszy? Niższy ode mnie o prawie głowę. Jednym strzałem bym go załatwił. Mąż pięknej mężatki cały siwy i z brzuszkiem. To przecież żadna konkurencja teoretycznie.

Spotkałem się z Weroniką dwa dni temu. Znowu odniosłem porażkę, nie udało się jej wziąć pod włos. Matka mi powiedziała że nie mam co liczyć na to iż ona rozstanie się ze Szczurem, nawet nie mam szans być rezerwowym chłopakiem. Ale ja sikam na to wszystko. Przychodzę na maturę i rzucam do bitwy 'wszystko co posiadam'.

Werciu zapraszam cię do swojego serduszka.