Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkad jestem z moim facetem stracilam radosc z zycia

Polecane posty

Gość gość

Czlowiek bez zycia w sobie, radosci, usmiechu. Nawet nie mozna sobie zaplanowac z nim jakiegos wypadu na weekend czy jakas wycieczke. Mu wystarczy wyjsc na spacer do pobliskiego parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na co ci taki dziad emocjonalny? Sama sie zastanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad go wziełas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznalismy sie. jestesmy ze soba ponad 2 lata i wiem ze to nie jest facet z ktorym chce spedzic swoje zycie. jestesmy calkowicie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co to zaczałas wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafił ci się typ samotnika,mimo,że moze tego jeszcze nie zauwazasz bedzie coraz gorzej jego swiat będzie się zmniejszał z kazdym rokiem a ty będziesz się dusić w tym świecie kazda próba wyrwania się chociażby na chwiledo ludzi- do świata będzie postrzegana przez niego jak zdrada czeka cie wielka paranoja,o ile nie uciekniesz prędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma jakieś nie przpracowane problemy z dzieciństwa chowa się sam w sobie a ty bedziesz jego ofiarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na popczatku wiadomo nie zauwaza sie pewnych rzeczy. Spodobalo mi sie w nim ze jest spokojny, nie pije. zawsze mial dla mnie czas. no i to ze mam dziecko z poprzedniego zwiazku. i spodobalo mi sie to jak podchodzi do syna. ale widze z czasem ze ten czlowiek mi nie odpowiada. nie bede z nim szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorro nr 2
Jeśli już teraz wiesz, że nie będziesz z nim szczęśliwa to czemu ciągniesz ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednostka nieuspołeczniona, wycofana, a kto wie co jescze to bardzo trudny typ osobowości on ma swój świat o którym nikogo nie informuje po latach będzie miał swoje osobiste przyjaciółki do wyzalania się o których ty nie będziesz wiedziała tacy są najgorsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze wzgledu na syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taśma nieklejąca
Ja miałam tak, że pewnym momencie się zorientowałam, że on nigdy nie słyszał jak śpiewam ani jak się porządnie śmieje, ale nie trwało to dwa lata, bez przesady tyle się dusić, nie ma co tkwić z kimś tylko po to, żeby ktoś był i że nie wiadomo co ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli planujesz zerwać ten związek to zrób to jak najszybciej poki syn sięz nim nie związał za bardzo bo później będziesz z nim żyć ze względu na syna, aby nie cierpiał a gdzie w tym wszystkim ty ? twoje życie? chcesz zostac męczennicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dopiero tak zaczelam myslec od 2-3 miesiecy ze on jest zupelnie inny niz ja i negdy sie nie dogadamy. on pewnym rzeczy nie widzi- uwaza ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyjemy prawie osobno. boje sie tego ze zostane sama z synem.mamy tylko siebie ze zabiore dziecku tate i dziadkow. jego rodzice pokochali je jak swojego wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli dziecko nie jest jego synem... ale przecież ludzie się rozstaja, nawet prawdziwi rodzice dziecka,potem utrzymują kontakty z dzieckiem zrób jak uważasz,ale jakby nie patrzeć to ty zapłacisz najwyższa cenę za ten stan będziesz osobą która poświęcila swoje życie, szczęście dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem o tym ze przekladam swoje zycie na zycie innych. jak zwykle weekend. i moj w pracy wroci za h. a ja zaraz ide z synem na spacer. piekna pogoda wiec trzeba korzystac. a on wroci i bedzie zamulal. bo zmeczony , bo glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba za duzo uwagi poświęcasz jego zachowaniu- jaki on zmęczony, jaki niezadowolony...itp. spróbuj nie skupiać sie na nim i jego grymasach żyj swoim życiem swoimi sprawami powiększaj grono kolezanek, znajomych nie daj sie zamknąć w jego chorym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ja przestaje zwracac uwage na niego. tylko ze on nie chce zadnych zmian- jemy chyba takj dobrze jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy ludzie próbują skupić uwagę całego świata na swojej osobie, nie dając w zamian zbyt wiele nie daj sie wciągnąć w jego grę nie współczuj mu na zawołanie nie pocieszaj nie uspokajaj jest dorosły i niech sam sobie radzi ze swoimi emocjami on chyba chce byś drugim twoim synem a nie partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak wlasnie sie czuje ze nie mam obok siebie doroslego faceta tylko 2 duzego syna. nie slucha co sie do niego mowi. ja cos powiem to zlewa. ale jak ktos inny to kazdy inny ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tacy ludzie się nie zmieniaja i musisz być świadoma,że on już taki pozostanie albo pogodzisz się z tym i znajdziesz swój sposób na życie w takim dziwnym związku albo uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowie cos a on i tak ciagle robie to samo czyli zle. nawet niewiem jak interpretowac te zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie on jest niedojrzały emocjonalnie, może coś było nie tak w jego dzieciństwie o czym nie wiesz on jest jeszcze dzieckiem w ciele dorosłego człowieka, dlatego ma taki dobry kontakt z twoim synem ale syn będzie dorastał- dojrzewał a facet pozostanie na swoim poziomie wtedy się zacznie on zobaczy w synu rywala- zaczna się ścierac, przepychać i cała bajka o dobrym tatusiu pryśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze dosc dlugo mieszkal z rodzicami az do 27 roku zycia.a teraz ma 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak piszesz tacy ludzie nie wyciągaja wniosków ze swoich błędów w nieskończoność powielają swoje zachowanie mimo,że zwracasz mu uwagę oni się nie rozwijają dojrzały czlowiek zachowuje się zupełnie inaczej jak chcesz być dla niego matką zastępczą- która toleruje, wybacza, znosi cierpliwie jego dziwaczne zachowania, kocha bezwarunkowo -to jesteś na dobrej drodze ale czy zdajesz sobie sprawę jaka wysoką cene zapłacisz za to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 lat -to już do czegoś zobowiązuje a teraz wyobraź sobie że macie drugie dziecko- tym razem swoje wspólne wtedy ugrzęźniesz juz na dobre trudno doradzać ale nie widze tego dobrze czeka cię wiele smutnych, nerwowych chwil wypełnionych beznadzieją a przecież świat jest taki piękny i tylu wspaniałych ludzi wokół czy warto? zadaj sobie to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma takiej opcji zebymn miala z nim dziecko. A jego matka ciagle pyta czy jestem w ciazy. tro teraz ja dbam o wsystko- zeby ten dom normalnie funkcjonowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli postanowisz pozostac z nim to zacznij budować swój świat, swoje życie obok niego a nie z nim tylko po to abyś nie zwariowała- lub nie wpadła w depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×