mam 19 lat a mój mężczyzna 36 przezywam pieklo sytuacja bez wyjscia

jesteśmy razem 4 miesiące, między nami jest wspaniale, jednak od dzisiaj mam piekło w domu. moja mama juz poznała mojego męzczyzne, a ojciec nie, bo wiekszosc czasu spedza w pracy takze w domu praktycznie go nie ma. dzisiaj ojciec wrocil niespodziwanie z trasy nad ranem, zobaczyl samochod mojego faceta i od razu chcial go poznac, wbil do mnie do pokoju ja z nim spalam na jednym lozku. ojciec oszalal i wyrzucil go z domu... nie wiem co robic, ojciec zabronil mi sie z nim spotykac, opierdzielil nawet mame ze nie zrobila z tym porządku. ojciec zadzwonil do szefa wizal sobie urlop bezplatny zeby mnie pilnowac!!! zabral mi komputer i telefon na caly dzien, ja juz nie wiem jak z nim rozmawiac, XXX byl dzisiaj po mnie ale zgadnijcie jak ojciec zareagowal..... moj facet chce zebym sie do niego wprowadzila, ja tez tego chce mam obawy jednak bo 4 miesiace znajomosci to bardzo malo. co w takiej sytuacji...?

dalaś mu już powąhać i polizać smerfetkę ?

Nic nie zrobisz, wcale się Twojemu ojcu nie dziwię. Najwyżej możesz przeczekać aż się sytuacja uspokoi - przy okazji zobaczysz czy Twój facet poczeka.

skizto zaloguj sie bogaty chociaż ten 36 latek?

masz 19 lat i ojciec zabrał ci telefon DOBRE HA HA

Jak piszesz na kafe skoro ojciec zabrał Ci kompa i telefon?

i dlatego wole miec syna, bo corke trzeba pilnowac, tu da d**y, tam sie sk******. albo bedzie sie lachac z facetem 40 letnim!!!! JA NA MIEJSCU TWOJEGO STAREGO TO LANSKO BYM CI SPRAWIL I MAX KONTROLA A NA STREGO DZIADA NASLAL KOLEGOW Z MIASTA CO BY MU GNATY POPRZETRACALI syn to syn najwyzej upije sie, pobije lub zaliczy jakas szmate a corka ... zeszmaci sie i obciach ma cale osiedle

moje intymne sprawy zachowam dla siebie stan majatkowy mojego faceta rowniez... chcialam poprosic o opinie doroslych ludzi a odpisują same zwierzęta......

mama przyniosla mi komputer wraz z telefonem

dlaczego wg Was dorosła dziewczyna mająca starszego faceta to d****** a żona na utrzymaniu męża rówieśnika już nie?:O nie znacie znaczenia tego słowa?

zalogowalam sie jestem autorką tematu.

Bardzo mi przykro ale Ty jesteś jeszcze za młoda i Twój ojciec chce Ciebie chronić.

zona to zona- czylli wlascicielka polowy majatku owego pana malzonka ! nawet jak stary ja utrzymuje to przy rozwodzie podzial a taka 19nastka - w nomenklaturze prawnej konkubina d******py ze frajer .. (ewentualnie dzinsy, ciuchy, kosmetyki gadzety)a po rozstaniu ma fige z makiem no wybacz gdzie tu jest wieksze k***estwo ??????????????? myslenie nie boli?

Zeby byc zoną to najpierw trzeba być dziewczyną, wiesz o tym?

ja juz nie przejmuje sie opinia ze lece na pieniadze, albo ze mnie moj XXX wykorzysta bo mam mlode cialo i to kwestia czasu kiedy mu sie znudze. nie bede pisac farmazonow ze to prawdziwa milosc, wlasciwie to jestesmy dwojka zwyklych ludzi nadajacych na tych samych falach i mysle ze to nas połączyło. nie potrzebuje opini na temat naszego zwiazku, potrzebuje opini dotyczacej mojej terazniejszej sytuacji. jestem strasznie przejeta co dalej bedzie

broke .. zly przyklad dalas bo zona nawet jesli jest na utrzymaniu meza (sama nie robi nic- w sensie praca ) jest w duzo lepszej pozycji niz autorka .. dziewcze 19 letnie, bedacwe tylko konkubina narazie bez zadnych praw co do wlasnosci .... no i wybacz ale pewnie tez nie pacuje - utrzymuja ja rodzice lub facet... boke jak juz chcesz blysnac to sie lepiej przygotuj i na przyszlosc - warto przemyslec to co sie mowi i pisze

głupi trollinig:) legalna d***** nie jest d****** która zagarnia klientowi majątek, ale dziewczyna z różnicą w wieku związku jest:) przemo, nieźle Ci się p******i w łepetynie:)

Na twoim miejscu dałabym sobie na wstrzymanie i nie wprowadzałabym się do tego faceta, zwłaszcza, że jak sama piszesz, masz obawy bo znacie się tylko 4 miesiące. Porozmawiaj z rodzicami, wytłumacz im, że chcesz się spotykać z tym mężczyzną, ale nie rób tak poważnych kroków, jak przeprowadzka do faceta, którego ledwo znasz. Daj sobie czas na lepsze poznanie się. Jak facet proponuje po tak krótkiej znajomości od razu mieszkanie z nim, to jak dla mnie to niepokojący sygnał, że chce cię jak najszybciej mieć u siebie, żeby rodzice cię nie mogli przypilnować, jeśli wiesz co mam na myśli. Oczywiście zrobisz jak uważasz, jesteś pełnoletnia, ale ja na twoim miejscu byłabym ostrożna.

słusznie na internetach pisze się o tym forum "k***i dół". szmaty broniące swoje sk****ałe d**y nawzajem. popieracie żonę-dziwkę, która korzysta z kasy swojego stałego *****cza. dno dna. rzygać mi się chce, szmaty, jak na Was patrzę.

"Zeby byc zoną to najpierw trzeba być dziewczyną, wiesz o tym?" no i????????????? łał - a ty co wiesz o zyciu.. tylko tyle ze najpierw dziewczyna a pozniej zona - to fantastycznie ja sie odnioslam do tekstu broke... ktora twierdzi ze zona na utrzymaniu meza jest wieksza k***a niz mloda dziewczyna zyjaca z duzo starszym gosciem

nie zmażecie k******a przez ślub.

No nie wiem..19-latka to osoba niedojrzała. Z moich spostrzeżeń wynika, że wśród kobiet, które wyszły za mąż w wieku 20 lat większość rozwiodła się. Dlaczego?

a kto wam powiedzial ze 19 lat to doroslosc? bo co bo dowid ma.. bo 18 tke miala// jesli sie sama utrzymuje to jest dorosla

Nie dziwię się rakcji ojca. Nie popieram też zachowanie mamy. Z jednej strony dostajesz przyzwolenie, a z drugiej jakby w policzek. Gdybyś Ty była moją córką, na moim utrzymaniu, niebyłabym zachwycona Twoim wyborem ze względu na Twój młodziutki wiek. Nie krytykuję bo miłość nie wybiera, i nie wiem jaki jest ten facet naprawdę, a ile Ty myślisz jaki on jest. Uważam że lepiej przeczekaj sytuację jak zasugerowała Moorland.

zadna zona nie d******py za frajer broke masz 27 lat i malo wiesz o zyciu ja bylam przez ok 5 lat na utrzymaniu meza ale wtedy urodzilam dzieci itp itd (nie wazne) dom i samochod moj (dorobilam sie zanim wyszlam za maz) wrocialam na rynek pracy zakladajac wlasna firme - okazalo sie ze maz zwiazal sie z jakas gowniara - efekt? rozwod z jego winy dostalam jego firme bo mialam udzialy znaczace on placi alminety na 3 dzieci i co kochana ? dawanie d**y malzonkowi przez 5 lat bez pracy nie oplacilo mi sie??

broke ma racje nie zmarze sie k******a przez slub czyli autorka jest k***a i nawet jak sie hajtnie to nadal bedzie k***a:D w zasadzie kazda kobieta jest k***a?? broke..a ty dziewica swieta jestes nie???

ekhm mówię o klasycznej sytuacji. seks za prezenty od męża. myślałam, że przekaz jest jasny to tak jak: jesteś przeciwko aborcji? A ZGWAŁCONE DZIEWCZYNY CIĘ NIE INTERESUJĄ, ZWYROLU?????

aha, czyli święta dziewica daje za darmo, z miłości jak bardzo macie nasrane we łbie to się w głowie nie mieści nie rozumiem, jak można nazwać d***** kogoś, kto ma starszego partnera. to jest CHORE.

Mądry ojciec. Facet choć wiekiem dojrzały to zaczyna znajomość od d... strony.... Zamiast przyjść oficjalnie do Twoich rodziców i zrobić wszystko by mu zaufali z uwagi na ogromną różnice wieku to on pakuje sie do twojego łóżka przy twojej matce w twoim domu nie znając sie nawet z twoim ojcem... Widac po jego zachowaniu, że traktuje cie mało poważnie. Żeby nie powiedzieć przelotnie. Tak to jest jak znajomość zaczyna sie od d... strony.

Jednego za nic nie mogę zrozumieć. Kobieta z mężczyzną wiążą się, rozpoczynają współżycie - dlaczego to nazywacie "dawaniem d..."? Wydaje mi się, że to słowo jest bardzo negatywne a co złego jest we współżyciu ludzi, którzy się kochają?