Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Razem mamy 2400 Ł i nie żyjemy najgorzej,a wy ciągle narzekacie jak to jest

Polecane posty

Gość gość

Ja mam 1200 Ł,mąż tak samo. Razem 2400 Ł. Mamy 1 dziecko. Mieszkamy godzinę od Londynu. Bogaci nie jesteśmy,ale stać nas na wynajem 2 pokojowego mieszkania,jedzenie,ubrania,małe atrakcje i jeszcze odłożymy np.na wakacje. A wy ciągle narzekacie. Takim to się nigdy nie dogodzi. Jeżeli tak wam źle to jedźcie do Polski,dopiero zobaczycie co to jest bieda. Ostatnio byłam tam 2 tygodnie i wiem że na stałe to ja tam nie wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama wyciagam 1750, a to dopiero poczatek.....wiec nie ma sie czym chwalic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba nie jest chwalenie sie. czego sie czepiasz ludzi. tylko pogratulowac, ze daja rade i nie narzekaja. 1200 to nie jest duzo. twoje zarobki to tez zadna rewelacja, ale twoje zycie i twoja sprawa. kiedys i oni beda zarabiac wiecej, a ty moze mnie? kto wie. zycie jest przewrotne. a tak na marginesie, z takim dochodem jak autorka mozna godnie zyc w Anglii. jeszcze jak ktos umie dobrze gospodarowac pieniedzmi, to mozna sporo zaoszczedzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, odmawiajac sobie wszystkiego to zaoszczedzisz sporo przy takich dochodach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takie same dochody i wcale nie odmawiam sobie wszystkiego- kupię i ciucha, i dobry kosmetyk jak mam ochote, i do knajpki wyjde, i pozwiedzam, pojeżdżę po kraju... W Polsce to na rachunki kombinowałam żeby było, a wybory "zapłacić prąd czy iść do dentysty" były na porządku dziennym- tu nie wybieram, potrzebuję to idę i nie myślę o tym. Więc tak, da się żyć normalnie i jeszcze trochę oszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie? Bo na pewno nie w Londynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo macie prace. A wielu ludzi w UK jej k***a nie ma !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i znowu sie komus nie podoba, ze masz prace i ze ktos zaoszczedzic potrafi. skad wiesz kochaniutka, ze oszczedza na wszystkom? bol d**y masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wiem ile kosztuje zycie w UK :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty lepiej takich tematow tu nie zakladaj, bo widze, ze juz bezrobotna psychiczna wleciala na twoj watek i krzyczy, ze ona nie ma pracy. Ona ciebie nie zrozumie, a z zazdrosci zaraz cie zacznie wyzywac. Ona nie jest w pelni normalna - ostrzegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, ze ciebie tyle kosztuje to nie znaczy, ze tyle samo kosztuje innych. no wlasnie kolejna psychiczna probuje ci wmowic, ze nie wiesz co piszesz, a ona wie wszystko najlepiej. zamiast siedziec****isac wyjdz na spacer i przewietrz umysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast siedziec****isac wyjdz na spacer i przewietrz umysl usmiech.gif------- to co ty jeszcze robisz przed kompem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie wrocilam ze spaceru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalisz sie czy zalisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy troszke wiecej niz autorka. Tez mamy 1 dziecko i mieszkamy w stolicy szkocji. Na wakacje wyjezdzamy przynjamniej 2 razy do roku (takie dalsze) nie liczac lotow do Polski. wszystko zalezy od umiejetnosci gospodarowanie pieniadzmi. Jak tobie brakuje to nie mow ze od razu ci ktorzy maja kase musza na wszystkim oszedzac, Dziecko ma wszystko co potrzebuje, w weekendy chodzimy z nia na rozne wycieczki typu lyzwy, basen, kino, teatr czy scianka wspinaczkowa. narzekacie ze nie macie kasy to zacznijcie myslec o swoich bezsensownych wydatkach i co mozecie z tym zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym zycie w UK nie kosztuje wcale wiecej niz w Polsce (oczywiscie proporcjonalnie do zarobkow w obu krajach) a czasem niektore rzeczy sa tutaj nawet tansze niz w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze zalezy gdzie sie mieszka... Jesli Londyn no to wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czasem niektore rzeczy sa tutaj nawet tansze niz w Polsce --- ktore ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkam w Polsce.Sama wychowuję córkę.Raz do roku wyjeżdżamy na wakacje.Mam własne mieszkanie.Nie muszę wcale wyjeżdżać z Polski żeby mieć to co wy macie.Kwestia dobrej organizacji.Wiecznie żyjecie na walizkach,a ja jestem u siebie.Tam jesteście obywatelami drugiej kategori.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np ubrania, rzeczy dla dzieci sa tansze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Londynie, dwa lata temu kupilam mieszkanie i wcale nie narzekam, ze nie da sie przezyc albo zyje sie na najtanszym puszkowym jedzeniu. To wszystko kwestia pracy. Jesli utknie sie w najnizej platnej na lata, to oczywiscie, ze dobrze nie bedzie. Zalezy tez po co sie do UK przyjechalo. Jesli z zamiarem odlozenia kasy i powrotu do Polski, to oczywiscie, ze mieszkalabym w malym wynajmowanym pokoju i wydawala jak najmniej kasy na zycie, zeby jak najwiecej zaoszczedzic. Jesli ktos wyjechal z zamiarem pozostania na Wyspach na stale, to jesli po 10 latach nadal sie niczego nie dorobil i nie ma przynajmniej £20000 oszczednosci, to nie widze sensu tej emigracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestes obywatelem 2 kategorii. Rozsmieszaja mnie komentarze ludzi ktorzy nigdy nie mieszkali zagranica ale najwiecej wiedza. nie zyje na walizkach - odwiedzam rodzine w Polsce ale moj dom jest w UK. zyje sie o wiele latwiej bo widze ile mi kasy idzie jak jestem w Polsce. Za te same rzeczy w UK wiem ze zaplacilabym mniej a zarobki sa o wiele wyzsze niz w Polsce (mowie na swoim przykladzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 23.02.14 : Nie, nie w Londynie. A co to, tylko w Londynie jest płaca powyżej minimalnej krajowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można? Można :) mnie też dobrze w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w Londynie na dobre zycie to trzeba, oj trzeba sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malapete
mamy tyle ile autorka, mieszkamy w małym miasteczku jednemu 2 tyś wystarczy drugiemu 6 tyś braknie jak się pieniądze trwoni na d**erele to nigdy nie będzie dobrze ja gotuję w domu,staram się żeby żarcie nie było tuczące mam warzywniak, mam swoje pomidorki latem, cukinię itd robię troszkę przetworów na zimę jak lecę do Polski co 2 miesiące idę do fryzjera, kosmetyczki a co mam rozwalać kasę tylko dlatego bo ktoś powie że jestem dziad i w Anglii nie stać mnie na fryzjera? stać, ale wolę zaoszczędzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko, ze np.przy 2000 f w Londynie na 2 osoby to po oplaceniu nawet kawalerki czy one bedroom i rachunkow niewiele zostanie, na jedzenie i dojazdy, a i to nie wiem czy by starczylo... Nke mowiac o przyjemnosciach, wakacjach, sprzetach, gadzetach, ubraniach itd.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* n i e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kuuuuwa nie kazdy chce sie 'pchac' do Londynu, gdzie jak wiadomo jest najdrozej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×