Żona NIE chce się ze mną kochać, co robić?

Zacząłem nawet prowadzić statystykę, średnio to wychodzi, że raz na 3 razy nie chce, czyli np Wt rano ok Wt wieczór ok Śr wieczór NIE Czw rano ok Pt rano ok Pt wieczór NIE Co z nią zrobić? Rozmowy nic nie dają. Obecnie nie mamy żadnych większych problemów w żadnej innej sferze naszego życia. Kiedyś nie było żadnego NIE.

prowo

Jakie prowo, pytam o radę,

to Ty ale masz zapędy,wykończysz tę biedną żonę:D

komentarz z dowc**em z naleśnikami z poprzedniego tematu mówił wszystko. oficjalnie wyśmiewam cię, a sama kocham seks :) a teraz idź zwal sobie konia

Dowcip nie na miejscu, szukam rozwiązania, żeby za pół roku żona na kafe nie pisała coś w stylu..."mąż chyba mnie zdradza, co robić..." póki co jestem dobrym, uczciwym mężem....

no, współczując Ci oziębłej suki wpadłem na pomysł: kup se dildo >20cm, i przy najbliższej okazji , sprytnie zastąp swojego ch***a sztucznym. Tak jej dogódź, żeby jęczała z rozkoszy i żeby przez tydzień nie mogła siąść na d***e. Powodzenia. Na wszelki wypadek, żebyś nie narobił jej w c****e ran zastosuj lubrykant poślizgowy KY

Dildo na nie wiele się zda, mamy kilka ale jej nie kręcą....

Bo kocha się ze mną ....spadaj ....

Widocznie ma dosc zaspokajania tylko ciebie i udawania orgazmów. Jakbys ją zadowalał to by sie sama domagała.

Bo kocha się ze mną ....spadaj ....

Bo kocha się ze mną spadaj......zapomnialem napisać w sobotę i niedzielę ...

Sama też potrafi zacząć, więc tu raczej bez zmian...

Szanuj się, bo na starość jej nie podołasz, jak tylko raz na 5 dni nie chce. Z wiekiem kobiety mają większe potrzeby, więc średnia może wzrosnąć do 3 razy na dzień

Kiedyś to i u nas bywało nawet 7 razy dziennie....

Ale wiadomo na poczatku, fascynacja soba na maxa etc etc