Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam okropna bratowa

Nie moge mieszkac z bratowa pod jednym dachem. Z ta kobieta nie da sie wytrzymac

Polecane posty

Gość mam okropna bratowa

Moj brat jest z nia 2 lata i chociaz nie maja slubu to nazywam ja wlasnie bratowa, bo tak szybciej niz dziewczyna brata. Wyjasniam na wstepie by nie bylo niedomowien. Obecnie ona, brat i ich roczny synek mieszkaja u moich rodzicow, bo w mieszkaniu, ktore im uzyczylam trzeba zrobic remont. To sytuacja przejsciowa. Ale do rzeczy. Ja na codzien mieszkam za granica, przyjechalam do Polski zalatwic kilka waznych spraw, zatrzymalam sie u rodzicow. I juz od drugiego dnia przyjazdu sa zgrzyty. I to pomyslec, ze ona czepia sie mnie i zwraca mi uwage. O co? O to, ze nie interesuje sie dzieckiem, ze zrobilam pranie, a ona akurat chciala, ze korzystam z lazienki na gorze gdzie oni maja pokoj, ze zaprosilam kolezanke, ktora niby obudzila malego. O wszystko doslownie sie czepia. Na poczatku z nia probowalam rozmawiac, potem zaczelam ignorowac, a teraz jestem wsciekla. Przeszkadza jej moj pies, ktorego wzielam ze soba i zazadala( tak zazadala wlasnie) bym sie z psem przeniosla na dol:O Robi mi tez uwagi o to, ze np. nie wysylam malemu paczek, ciagle z tym mi docina. No i dzis przegiela, bo palilam papierosa na podworku, a pies biegal a ta wyszla i mowi tak: jak skonczysz to postoj z 15 minut az wywietrzejesz i dopiero wejdz do domu bo nie chce by maly wdychal smrod papierosow. Az mnie zatrzeslo i powiedzialam, ze mam dosc, ze co ona sobie mysli, ze jestem w domu rodzicow i to ja jej moge co najwyzej postac na dworze, bo to bardziej moj dom niz jej. Nawet nie porafi docenic tego co dla nich zrobilam. Ona sie poplakala zrobila awanture, ze jej wypominam ze nie jest to jej dom itd. Ale napiszcie czy nie mialam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: z papierochem miała rację, bo jak to ciulstwo śmierdzi to wie tylko ten co nie pali i Ty przesiąkasz tym śmierdziuchem i ciągnie się za Tobą ten odór. Z resztą sytuacji uważam że się bratowa szarogęsi i miałaś jak najbardziej prawo przypomnieć jej swoją pozycję w tym domu :) na temat paczek i prezentów się nawet nie wypowiadam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam okropna bratowa
ale ja po skonczeniu palenia nie mialam zamiaru biec na gore do pokoju dziecka i go calowac. Takze nie wiem o co jej chodzilo. Ta jej cala zlosc do mnie wydaje mi sie, ze jest powiazana z sytuacja z mieszkaniem. Wczesniej ona taka dla mnie nie byla. I z dzieckiem tez przegina. czy naprawde kazda matka by codziennie zwracac uwage na jej dziecko, przewijac je, chadzac na spacery? ja rozumiem, ze sie z malym pobawie troche, ale mam tez swoje zycie przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam okropna bratowa
po jej zachowaniu mam ochote odmowic im uzyczenia tego mieszkania, ale nie chce bratu szkodzic. Bo jak powiem, ze nie zycze sobie by ona tam mieszkala to rozbije ich zwiazek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z fajkami dobrze ci powiedziała ale z resztą przegina więc dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwec
A co? Chyba autorka pali za swoja kase i robi to na swoim rodzinnym podworku. Wiec bratowej guzik do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam okropna bratowa
oczywiscie, ze jej guzik do tego. Co to ma znaczyc, ze mi dobrze powiedziala? Ona ma mi zabraniac wejscia do domu moich rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem skąd u niektórych te wymagania w stosunku do rodziny by "paczki wysyłali", na spacery zabierali, opiekowali się dzieckiem O_o Ja sama spodziewam się dziecka. Wiem, że nikt mi nie pomoże ale też od nikogo niczego nie wymagam. Żadnych prezentów itp. Masakra taka roszczeniowa postawa. Masz racje, skoro jesteś u rodziców to masz prawo korzytsać z łazienki, robić pranie i nikt nie ma Ci prawa nic wypominać (tylko rodzice). Dziwne to podejście tej bratowej, ja bym chyba na jej miejscu była bardziej wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jest tak, że oni mieszkają w twoim mieszkaniu, które im użyczyłąś, a jak wrócisz z zagranicy to rozumiem, że oni będą się musieli wynieść i znów będą zgrzyty, a jak się n ie wyniosą to co imj zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam okropna bratowa
jeszcze nie mieszkaja, bo trwa remont. Ja zza granicy nie wroce, a nawet jesli to nie bede mieszkac w tym mieszkaniu na pewno wiec zadnych zgrzytow pod tym wzgledem nie bedzie. A nawet gdybym miala wracac do tego mieszkania to o co ci chodzi? Czy otrzymanie mozliwosci mieszkania za sam czynsz przez kilka lat to malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz durna bratowa. okropna babka. z tego co piszesz to nie roumiem o co jej chodzi. czepia sie i czepia i to o rzeczy, o ktore czepiac sie nie moze. nawet z tym papierosem nie ma prawa jesli do dziecka nie lecisz. a z bratem nie mozesz porozmawiac aby to on ustawil jego dziewczyne do pionu???? przeciez ty tam jestes z wizyta? na jakis tydzien czy dwa to o co jej chodzi?? to ona nie umie wytrzymac??ß

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam okropna bratowa
z bratem rozmawialam a on z nia, ale jak on wychodzil do pracy to ona zaczynala od nowa:O Takze na nic to sie zdalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
się twój brat postarał-2 lata razem i roczne dziecko...szkoda słów.Teraz wychodzi bo jeszcze nie zdąrzył dobrze jej poznać a już dzieciaka machnął.Młoda myśli że jej wszystko wolno.Dobrze że ją trochę zgasiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście zdążył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam za cierpliwosc, ja bym juz dawno jej powiedziala, zeby sie odp******ila... ona w tym domu ma c***a do gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ja, glupie basko, nie jest u siebie, mieszka u twoich rodzicow a nawet nie jest ich synowa a zwykla konkubina, mieszka u ciebie w mieszkaniu za darmo i jeszcze jej zle! a to dla tego ze m wszystko za darmo, dlatego ma taka postawe roszczeniowa. jak bedzie sapac dalek ta ja ustaw do pionu, nich sobie nie pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym w życiu mieszkania jej nie użyczyła C**a z Ciebie i tyle A że jeszcze w Twoim rodzinnym domu takie teksty- trafiła by na mnie to by pożałowała że żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzysz że jakbyś wróciła jednak z zagranicy po iluś latach to oni tak bez żadnego ale wyniosą się z Twojego mieszkania? Zwłaszcza z jej charakterkiem? Naiwna jesteś co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a jak to jest pod wzgledem prawnym? ona jest zameldowana? ty jestes? a co na to rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×