powazne pytanie do osob dluzej mieszkajacych w Anglii Walii Szkocji lub Irlandii

Czy jesli mieszkacie juz dluzej w UK lub Irlandii czy odczuwacie obecnie cos takiego ze dawniej bylo latwiej Ze szybciej cos mozna bylo zaoszczedzic ze pare lat temu Polskich emigrantow bylo na wiecej stac typu wycieczki, rozrywka pomoc rodzinie w Polsce. Czy obecnie musicie bardziej szczegolowo planowac wydatki ? czy macie tak ze niestac Was na pewne rzeczy typu sprzet Apple czy lepsze ubrania dajmy na to z Mango lub Zara ??Jak z kredytem na mieszkanie czy wczesniej bylo latwiej otrzymac i splacac ???? czy Wasze pensje od 2 latach stoja w miejscu ?? zapraszam do dyskusji i prosze o szczere wypowiedzi pozdrowionka :-)

zalezy co kto robi, i ile zarabia, jaki prowadzi tryb zycia itd.. ja w UK mieszkam od 11 lat i dopiero odkad pracuje w obecnej firmie stac mnie na wiecej niz kiedykolwiek bo wiecej niz kiedykolwiek zarabiam ale tez nie mam dzieci ani kredytu do splacania ani nie wysylam piniedzy do Polski..

Zalezy kiedys chcialam miec to co teraz mam obecnie wiem ze moglabym wiecej i do tego daze chyba nigdy nie bedzie wystarczajaco bo czlowiek przyzwyczaja sie do dobrego i chce wiecej, mpge powiedziec ze zyje mi lepiej latwiej niz kiedys bo bardziej zintegrowalam sie z otoczeniem

Cieżko posiedzieć bo teraz mam inna sytuacje, inne wymagania. Wtedy byłam singlem teraz mam rodzine.

Akurat mnie i mojego męża teraz bardziej stać na drożsże rzeczy, częstsze wypady do restauracji i wycieczki. dlatego, że mąż dostał dobrą pracę.

u mnie też dopiero teraz się poprawiło - podszkoliliśmy język, zdobyliśmy referencje, poznaliśmy odpowiednich ludzi - i dzięki temu zmieniliśmy pracę na lepiej płatną!

U nas jest ciezko, na rozrywke nie mamy za bardzo, na lepsze sprzety i ubrania tez nie, o wakacjach zapomniec... :O

"czy lepsze ubrania dajmy na to z Mango lub Zara ??" Myślałam, że jeeebnę. :D jak robisz prowokację to się postaraj :)

no, jak ktoś dotąd kupowal tylko w H&M czy primarku to zara i mango jawią się jako luksus ;)

Nie wierzę :D

A to jakie ubrania są luksusowe, i co macie do Mango lub Zary? Pyta, bo kompletnie się na tym nie znam, dla mnie ciuch to ciuch, ma mi wpaść w oko i ładnie leżeć na mnie, metka nie jest istotna, toteż kupuję i w Primarku, i w George, i Next, i New Look, i jakoś nie widze porażającej różnicy w jakości...

Ha, i nikt mi nie umie odpowiedzieć... Tak jak myślałam, tylko wzajemna krytyka dobrze forumowiczkom wychodzi, uzasadnienie swojego zdania to już ponad możliwości intelektualne niektórych.

zara to nie luxs jak dla mnie hahah ani mango sory

zara to nie luxs jak dla mnie hahah ani mango sory

Wszystkie wymienione marki to generalnie to samo, tylko w innym opakowaniu. Wszystko made in China i tylko cena aby sie ludziom wydawało, ze lepszej jakości. W każdym razie wszystko to dolna półka. A po co mam wydawać £10 na koszulkę w DP czy Next (Next jest szczytem tandety poza tym, ubrania z tanich materiałów, fatalnie skrojone i bez jakiegokolwiek charakteru, w Anglii to są ciuchy do biura na prowincji) skoro w Primarku mam za 1/3 ceny. Zaoszczedzona kasę mogę wydać wtedy w All Saints lub Office.

Szczerze, nam sie zyje cienko

Next ma akurat dobrej jakości ubrania, do tego całkiem fajne, tandetna jakość to np. River Island, a ceny my na poziomie nexta bądź wyższe. Teraz w każdej sieciowce ubrania robione są w Chinach, Kambodży czy Tajlandii. Ale to nie znaczy od razu ze jakość jest kiepska.

"zara to nie luxs jak dla mnie hahah ani mango sory" No właśnie. Zero argumentacji, tylko "hahah". O takim dnie intelektualnym właśnie mówię, nie umiesz argumentu nawet najmniejszego użyć...Dziękuję dwóm osobom poniżej tamtej wypowiedzi, chociaż tak różnią się opinie na temat Nexta, ciekawe z czego to wynika.. Dla mnie są to średnie ubrania, ani super, ani złe, chociaż fakt, że czasem ładniejszą bluzkę można kupić w Primarku za 1/3 ceny. Zgadzam się, że wszystkie sieciówki teraz szyją w Chinach, buty markowe też w Chinach... Zauważyłam już, że czasem ciuchy z Lidla "no name" są równie dobre, albo i lepsze, niż jakieś Pumy, Nike, czy inne cuda... A jakie macie pomysły na sklepy w UK, gdzie jest naprawdę solidna jakość ubrań za przystępną cenę?