Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cattaleya89

proszę o poradę :(

Polecane posty

Od jakiegoś czasu zastanawiam się dlaczego w dzisiejszych czasach mężczyźni nie chcą się wiązać, stwarzać stałych związków. 4 lata temu poznałam chłopaka, który źle mnie potraktował i skrzywdził... od tego czasu nie umiem nikomu zaufać ani się przed nikim otworzyć... nie dawno odezwał się, przyznał, że był "frajerem", próbuje się podlizać, zdobyć mnie... przeprasza itp... co powinnam zrobić, aby zmienić podejście, zaufać? Co powinnam zrobić w kwestii jego przemyśleń? Jak się powinnam zachować...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz 25 lat to wnioskuje z Twojego niku,to 4 lata temu bylas bardzo mloda osoba i w waszym zwiazku brakowalo pewnie wiele zrozumienia.Proponuje daj mu szanse kto wie moze wydoroslal:) nie oferuj mu wszystkiego na tacy niech zawalczy o ciebie :) zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 1. to nie byl zwiazek, spotkalismy sie kilkanascie razy, po 2. nie wiem czy moge zaufac, czy moge uwierzyć w dobre intencje.... po 3. wyczuwam jakis podstep... od kilku dni bardzo sie stara co dla mnie zaczyna sie juz robic meczace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccc 111111
moze jest w ciazy i desperacko szuka mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez go na dystans niech cie nie przytlacza swoja obecnoscia,okresl jasne zasady np ze widujecie sie wtedy kiedy tego chcesz a nie musisz bo on przylazi,bo tokie nachalne zachowanie smierdzi na odleglosc,albo kasy nie ma ,a moze jedzenie darmowe,lokum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie dorosli chlopak wiosne czuje,mowi ci to coś?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od czasu ostatniego spotkania, które miało miejsce 4 lata temu, nie widziałam go, od 1.5 roku probowal sie ze mna skontaktowac, ale ja go ciagle spławiałam, nie dawałam do siebie dojsc, jednak on nie zrezygnował, wiec to nie jest kwestia pory roku. prosiłam o poradę a nie osąd. nie wiem czy powinnam sie z nim spotkac, czy dalej tkwic czyms czego nie ma...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotku takie sprawy sie wyczowa, nikt za ciebie niebedzie decydowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proszę o porade a nie decyzje, dodam, ze chodzilam na randki ktore konczyly sie zawsze niepowodzeniem. za kazdym razem widzialam cos niepokojacego, moze ze mna jest jakis problem...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a ale macie problemy,żebym ja takie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam gorsze, uwierz. ale jesli nie zaczne od tych najmniejszych z reszta sobie nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu czegoś nie rozumiem, poznałaś chłopaka 4 lata temu, on Cię skrzywdził ale to nie był związek, nie widziałaś się z nim półtora roku a teraz zastanawiasz się czy się z nim spotkać? Posłuchaj intuicji skoro czujesz podstęp.Wachasz się, to po co Ci strup na tyłek? I jeszcze jedno, od tamtej pory....niepotrafisz nikomu zaufać? Randki też nie wychodziły pomyślnie... Ty się zastanów czego oczekujesz, wyciągnij wnioski i przeanalizuj swoje zachowanie. Ludzie często powielają swoje błędy i napotykają niefajnych facetów bo nie myślą dlaczego coś nie wyszło. Może jesteś typem uległym i ktoś to wykorzystuje. Więcej wiary w siebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem doskonale czego chce, ale jesli na tym globie chodza sami frajerzy to co ja moge?? jaka bym nie byla, to i tak bedzie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Od jakiegoś czasu zastanawiam się dlaczego w dzisiejszych czasach mężczyźni nie chcą się wiązać, stwarzać stałych związków." Na podstawie jakiegoś jednego faceta wysnuwasz wnioski o wszystkich mężczyznach. W innym temacie chwalisz się ukończonymi studiami a jednocześnie żalisz, że nie możesz znaleźć pracy. Może to wynika z twojej tępoty umysłowej i krótkowzroczności? Zresztą kto by się chciał wiązać z bezrobotną? Pasożyt nikomu potrzebny nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Ci, żebyś nigdy się nie znalazł w takiej sytuacji w jakiej ja jestem. To nic przyjemnego. Jednakże Wy potraficie dobić człowieka, a nie podnieść go na duchu, błędem było zakładanie tu konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×