uciety palec

Kurcze ucielam sobie kawalek palca, czy ktos wie ile cos takiego sie goi?

dobrze sprecyzuje bo nikt mi nie odpowiada :( ucielam sobie spory kawalek palca, bylam w szpitalu mam go zszytego (nie doszywali mi tego kawalka tylko sszyli palec). Czy ktos mial cos takiego (niewierze ze tyko ja jestem taka ciamajda)? Wiem ze do calkowitego wyleczenia potrzeba kilku tygodni a po jakim czasie bede mogla zaczac w miare normalnie funkcjonowac?

Wiele osób tak miało, ciągle komuś szyją. Zwracaj uwagę na to czy nic się niepokojącego z palcem nie dzieje. Jak będzie się ładnie goić to będzie dobrze.

Kość w palcu też masz uciętą?

Tak kosc tez. Nastepnie lekarz skrocil ja o 1,5mm i zszyl. ciezko mi to obserwowac bo nie mam odwagi sie na to patrzec :) ale chodze do lekarza codziennie na zmiane opatrunku to pewnie on by cos zauwazyl jak by bylo nie tak. Boli kurcze strasznie.

moja mama tak miała z 3 tygodnie miała w bandażu najgorzej, że na końcówce palca straciła czucie bo nerw sie uszkodzil i pewnie u ciebie też tak będzie, ale ona kości nie miała naruszonej.

Wszystko zniose tylko nie ta bezczynnosc. Z nudow pierwszy raz od kilku miesiecy laptopa wlaczylam... a nie bardzo mam czas i ochote na takie p*****ly... ja musze cos robic :)

Mój wujek kiedyś uciął kciuka, gdzieś tak od połowy wisiał "na włosku". :D Sam sobie zabandażował i wszystko się zrosło. :D

Brawo dla wujka no ja jak ciachnelam to koncowki z psem w trawie szukalam :) Masakra ale przynajmniej wesolo jest :)

ała:O

oj tam ala :) kiedys myslalam ze to gorszy bol. Generalnie da sie wytrzymac tylko wieczorami troszke bardziej boli. boze jaka ja jestem zdolna az sama w to niewierze :)

up

Mi przerwało ścięgno i palec był bezwładny, ale dało radę je zszyć i palcem normalnie ruszam.

No ja kawalka palca nie mam. Ale jakos to przezyje. Chociaz fakt do siekierki nauczylam sie respektu :)

Samo uciecie wogole nie boli :) ale w szoku to bylam potwornym az ciezko mi bylo uwiezyc ze to prawda .)

A który to palec? Podobno najgorzej jak kciuk oberwie.

No wlasnie kciuk bo najbardziej wystawal :)

A to sie chyba szybko zagoi, ja mialam obciety caly opuszek jako dziecko i zmiazdzona czesc nerwow i kostek... (do tego prowadza wesole zabawy dzieci:p) doszyli mi pod narkoza i goilo sie kolo miesiaca. Niestety palec wyglada jak wyglada, przez caly kciuk naokolo niegnie linia szycia, jest lekko przekrzhwiony, paznokiec to fale dunaju... no ale mam go:p kiedys chcialam skladac na plastyke tego palca, ale potem stwierdzilam ze i tak prawie jikt tego nie zauwaza ( moj dacet sie skapnal chyba po pol roku:p) pewnie dlatego ze ciagle cos gadam a jak gadam to macham lapami a w ruchu ciezko to wychwycic:p i znowu sie rozpisuje nie na temat:/ nie martw sie to sie zagoi pewnie w przeciagu poltorej do dwoch tygodni:)

Powatpiewam w historie wujka, moj kciuk tez byl obciety, dokladnie pod linka panokcia, to przelazi przsz nerwy i kostki, dodatkowo kciuk jest bardzo mocno ukrwiony, mi az krew tryskala, a przeciez nie rozwalilam tetnicy ktora jest w kciuku nizej... moim zdaniem przy takim stopniu uszkodzenia nie ma mowy o zrosnieciu sie samoistnym. Choc medykiem nie jestem.

Z paliczków leci mocno krew. Jak cukrzycy sobie badają krew to wbijają igłę w końcówkę palca, bo tam idzie wycisnąć bardzo dużo krwi z malutkiej dziurki. Jak się utnie to też wiadomo, że dużo będzie leciało tej krwi, bo rana o wiele większa. Z tętnicy krew za to aż tryska.

Witam , rowniez stracilem 2cm palca, przy montarzu belki na drodze belka wyslizglena sie i dobila mi do skaly palec ucielo , w szpitalu mi zeszyli ladnie, siedze juz 4 tydzien w domu i dalej boli i sie zrasta to nie takie proste jak mowia :/

Czy osoby z obciętym palcem mogą się ze mną skontaktować priv?

Przezywasz, ze ja piernicze, mnie 2 tony w pracy pozbawily małego palca prawej reki, 2/3 musieli amputowac bo zostala z tego gąbka a serdeczny mam zmiazdzony ale uratowany na szczęście i nie rozpaczam

Moja żona cieła drzewo na pile tarczowej (krajzedze)chwila nieuwagi i przecieła sobie wskazujący palec☝,wisiał tylko na skórze.Została wezwana erka,przywieźli żonę do szpitala w którym nie było hirurga który mógł by się nią zająć.Pani na SORze piwiedziala że musimy szukać pomocy w innym szpitalu oczywiście już karetką żony nie przewiozą.Zostaliśmy pozostawieni sobie sami po sześciu godzinach przez brak kompetencji lekarzy w poprzednim szpitalu żona została operowana w Giżycku.Minęło parę dni palec przyszyty ale nie wiemy czy będzie dobrze,sam palec trochę czarny na opuszku ale czucie ma lekarz który operował powiedział że powinno być dobrze ale oczywiście stu procent nie daje.W miarę upływu czasu będę informował co z palcem czy cały czy skrócony.Jak narazie boli strasznie przynajmniej wiadomo że próbuje walczyć jak boli to żyje ☺

Witam.Moj mąż w piątek (2 marzec 2018)ucial całkowicie kciuk w połowie.Niestety też w pierwssysm szpitalu do którego trafił odmówiono pomocy z przyczyny braku odpowiedniego specjalisty i przewieziono go do innego szpitala.Niestety czas jaki upłynął od zdarzenia do operacji to równe 8 godzin.Palec przyszto ale tak jak twoja żona na część czarna.Podaja nawet pijawki ale one nie chwytają się ciemnego miejsca.Nie wiem jak to się skończy ale coraz bardziej tracimy nadzieję

Kiedyś w szpitalu byłem świadkiem jak babka z chyba mężusiem a przynajmniej tak gadała przyszła i gadała że jej przyciął palca nóż:O.

Ja też miał odcięty palec poszła piła i przeciela cała kość nerwy ścięgna masakra dobry ortopeda złożył mi go operacyjnie wypadek wydarzył się we wrześniu i palec do tej pory nie jest do końca wygojony nie mówiąc o sprawności

Witam 4 dni temu straciłem najmniejszy palec który został przyszyty do jakiego czasu muszę siedzieć w domu nie chce aby palec obumarł jednak czynności jak zrobienie zakupów wymagają przejścia tych kilkudziesięciu metrów podczas gdy jest zima i temperatura do zagojenia niezbyt sprzyja proszę o szybką odpowiedź

Witam 4 dni temu straciłem najmniejszy palec który został przyszyty do jakiego czasu muszę siedzieć w domu nie chce aby palec obumarł jednak czynności jak zrobienie zakupów wymagają przejścia tych kilkudziesięciu metrów podczas gdy jest zima i temperatura do zagojenia niezbyt sprzyja proszę o szybką odpowiedź  edit: w jakiej pozycji trzymać rękę?

W październiku pod koniec .frezarka wyrwała mi paliczek na zgięciu u serdecznego palucha lewej dłoni kawałek mały skóry tylko trzymał ,A że W Wągrowcu mają czas to czekałem na korytarzu z palcem uciętym około 2g i naprawdę zaczelo boleć.po jakimś czasie przyszła piguła dała zastrzyk przeciw bólowy Ketonal i nagle zjawił się chirurg Białobłocki czy jakoś tak  obczaic i stwierdził odetniemy do końca zaszyjemy i już.A  mówię nic nie ucinasz tylko przyszyj to i się zrośnie może.i stwierdził konsultacje z doswiadczonym chirurgiem ,dr.Wojcik powiedział przyszyj to i poszedł. Ten psiknał czyms tego i nie obczysil wyrywałem materiał z palca po 2 miesiącach i jeszcze nad paliczkiem odrywam naskórek i jak jest dziurka to wyrywam nitki materiału ale ogolnie to zagoiło się praktycznie ,tylko od spodu wewnątrz musi się stróktura zrobić bo cienka skóra jest jeszcze czuć  ,i najważniejsze jest to ,że czuje dotyk na tym palcu jak dotykam go druga dłonią nie jest tak jak powinno ale krążenie jest i tyle, że marznie jak chłodno i boli i że nie zrośnie się kość ,przez ubytek i na zgięciu paliczka.jest krzywo lekko przyszyty, paznokc narasta ale to fale loki koki ,ruszam palcem ,jak  chwytam coś to boli bo od spodu cienka skóra jeszcze .ale myślę że wszystko się w środku ściągnie i będzie względnie.mineły ponad 3miesiace.i jeszcze mi przeszkadza nie pełna funkcjonalność jego .ale myślę 80 procent to będzie na maxa jak już się zagoi ,teraz tylko czas musi zrobić swoje