Pomóżcie bo nie wiem co zrobie

Poznałam go na studiach. On nie jest z Polski (Hiszpan). Teraz podróżuje po świecie. Jak z nim rozmawiam na różne tematy, to przyznaje ze uprawia sex z innymi, a mimo to wciąż mówi ze mnie kocha i wymaga żebym ja tez jakoś bardziej wyrażała swoje uczucia i mowiła ze go kocham. Nie wiem co mu powiedzieć. Jak powiem żeby nie chodził do łożka z innymi, to i tak mnie nie posłucha bo jest daleko stad. Na wakacjach mamy sie spotkać i zamieszkać razem. Co robić?

My mamy ci powiedziec co masz zrobic? Nie zartuj! To ja ci powiem...zapomnij o nim, inaczej bedziesz przez niego plakac. Zrobisz to?

No wyglada na to ze bede musiala tak zrobic. Bo to trwa od czterech lat. Nie wiem po co on ze mna gada skoro takie rzeczy robi.

nie rozumiem co to za "związek". Gdzieś bym miała coś takiego. Napisz mu że nie wyrażasz swoich uczucc bo uważasz, że jak ktos kocha to nie sypia z innymi dlatego nie traktujesz go na tyle poważnie. No chyba ze tak nie uważasz. Dla mnie to chyba nie ma przyszłości :/

ja p*****le, ale te kobiety głupie. Polki to jednak cofają się w rozwoju. Po co to robi? Tak robi ze swoimi kochnkami, pisze do nich że kocha i aby mu odpisywały. jak w końcu przyjedzie do Polski, będzie miał gdzie spuścić się i od początku. tepe d***** w tej Polsce

Napisze mu ze skoro dobrze sie bawi z innymi, to niech o mnie zapomni

daj sobie z nim spokój.... Hiszpan roochacz, każdej mowi, że ją kocha... a że pewnie przystojny, to każda mu do łozka wskakuje. czy ty sie nie boisz, że on cię zarazi jakims syfem?

już jest na bank zarażona, a potem zarazi Polaków. Bo w Hiszpanii już ma opinię wyrobioną, zapewne ten Rooochacz sie chwali wśród znajomych jaką ma głupią Polkę:)

Nie uprawialam z nim sexu niestety, a moze stety.

Po tym co mi napisaliscie dam sobie spokoj. A jak do mnie zagada to napisze zeby o mnie zapomnial. Musial mi to ktos powiedziec bo samemu czlowiek idealizuje wszystko.

dziewczyno zaslogujesz na kogos kto cie bedzie szanowal a po co ci taki pies

Ciesz sie wspanialym sexem. A merza poszukaj gdzie indzie. Facet z mega temperamentem potraf dac kilka orgazmow ale problem w tym ze nie tylko tobie. Jako samiec alfa domaga sie od ciebie okazania uczuc. Ale raczej tylko po to zeby cie zdobyc do reszty. Takich facetow nie utrzyma sie na smyczy. Mozna jednak czerpac z nich to co maja najlepsze. Wiem co muwie. Jak poznasz meza to po 10 lata h maluzenstwa zatesknisz za takim hiszpanem miedzy nogami. Kozystaj z tego co dobre.

"Merza" ja Cię p*****le, ale tępe C**y!

Tepy i niedoj***** to ty glupi h*ju jestes. W*********j sprawdzac dyktanda gdzie indziej. Albo sie zbrandzluj po prostu. Wypad zj***e!!!!

Tym bardziej ze nie uprawialas z nim sexu. Nie licz ze taki facet bedzie czekal tylko na ciebie z pelnymi worami:)))))

Chyba już wszystko zostało wyjaśnione. Nie warto marnować ani chwili więcej na takiego człowieka. Uważa, że jest wobec Ciebie w porządku, bo przyznaje się do zdrad...I mówi, że kocha, ale co ma do stracenia? Nic! Ktoś tu miał rację- takimi wyznaniami przywiązał Cię do siebie w pewien sposób. A sam korzysta z życia. Ja bym tego nie nazwała związkiem. Nie oczekuj, ze się zmieni, bo to nie nastąpi. Wspólne mieszkanie po podróży "w 80 dup dookoła świata" nie byłoby dla mnie interesującą propozycją.

polacy ach polacy :D 1. poziom znajomosci i umiejetnosci poslugiwania sie jez. ojczystym - denny & zenujacy 2. poziom polek wchodzacych w 'zwiazki' z obcokrajowcami - denny & zenujacy 3. wizerunek polek za granica - denny & zenujacy 4. pytania zadawane na forum - denne & zenujace 5. udzielane odpowiedzi - dostosowane do poziomu pytan nic tylko spalic sie ze wstydu. a co do samego dramatycznego zapytania autorki: moze sie zabij, bo twoj 'ukochany' lazi do wyra z kim popadnie (z wylaczeniem ciebie samej), a tobie (jak psu) karze byc wierny. zenua.