Soczewki, okulary, laserowa korekcja wzroku u DALEKOWIDZÓW czyli plusy dodatnie

Witam. Zakładam nowy temat, bo większość takich tematów poświęcona jest osobom, które są krótkowidzami. A krótkowidzom w życiu jest łatwiej, niż dalekowidzom. Z doświadczenia wiem, że już nie załapię się na laserowa korekcję, bo moje plusy są za duże (krótkowidz z wadą odpowiadającą tej wartości nie będzie miał z tym problemu). Soczewki twarde tez nie są dla nas... A jak do tego dojdzie astygmatyzm, to już w ogóle kanał...

faktycznie kiedys chciałam kupic takie sztywne soczewki zakładane na noc, bo po nich podobno cos tam w oku sie prostuje i cały następny dzień widzi się dobrze bez okularów, ale pani u optyka powiedziała że one sa tylko dla tych co maja "minusy", była by to fajna sprawa cały dzień bez okularków pomarzyć można

Okulary sa ponadto zdrowsze dla oczu, bo soczewki mogą powodować zespół suchego oka, więc to chyba dobry wybór. W każdym razie u mnie zaczął sie właśnie od stosowania soczewek. Też ktoś tak miał?

ja miałam podobnie, na poczatku stosowania soczewek - korzystałam tu http://www.drmichnowski.pl/ i dostałam specjalne krople nawilżające. Podobno to częsta przypadłość na starcie - oko nieprzyzwyczajone ;)

Co do tego suchego oka, co koleżanka wyżej pisze, to rzeczywiście wtedy lepiej jest nosić okulary będąc dalekowidzem , bo soczewki się wtedy zupełnie nie sprawdzają. A co do operacji laserowej to faktycznie szkoda, że przy wyższej wadzie nie da się zrobić, sprawdzałam kiedyś w sopockim Blikpolu, bo to jedna z lepszych klinik w Polsce i nawet u nich robią takie operacje przy nadzwroczności tylko do +6 dioptrii, a mają jakiś sprzęt jak nasa wypasiony, więc niestety... krótkowidze mają zdecydowanie lepiej.

Plusica tylko Ci się wydaje, że krótkowidzom w życiu łatwiej niż dalekowidzom. Jako krótkowidz powiem tyle, że czasem mam już tak serdecznie dość swojej wady wzroku, że marzy mi się operacja jak tu wyżej koleżanka opisuje, ale niestety nie stać mnie na takie luksusy, zwłaszcza że wg cennika tego blikpolu to może być nawet 4 tysiące za jedno oko. Tyle to ja zarabiam przez 2 miesiące. A gdzie jedzenie, rachunki i cała reszta... Ech