Błagam o pomoc i porady!

Cześć dziewczyny. Mam pewien problem.16.02.14 uprawiałam peeting z moim chłopakiem,jego nasienie nie miało żadnych kontaktów z moją pochwą,tak samo jak jego palce nie miały kontaktów z nasieniem.Do wytrysku doszło na brzuchu,spermę na początku wytarłam,a dopiero potem umyłam w wodzie i w mydle.20 minut później wzięłam prysznic.Więc ciąże wykluczam,wcześniej nie dochodziło między nami do zbliżeń,jestem jeszcze dziewicą.Jednakże,następnego dnia zaczęły boleć mnie sutki i piersi,potem doszło kłocie w jajnikach,miesiączki powinnam dostać 1 marca,a dostałam wczoraj 24.02.14 czyli 5 dni wcześniej,przeważnie mam bardzo obfite miesiączki i regularne,a ta jest o wiele słabsza.Dodam,że jestem chora i osłabiona,mam zapalenia gardła i gorączkę.W tym miesiącu było jeszcze dużo stresu.Czy mam obawy do niepokoju słabą miesiączką?Czy ktoś miał podobnie? Proszę o jakieś porady :c

miałam identycznie i jestem w ciąży, a facet mnie zostawił

identycznie? Tzn?

Jak mozesz być w ciąży skoro do wytrysku doszło na zewnątrz?! Nie jesteś w żadnej ciąży. Nie schizuj.

Schizuję tak bo nigdy nie miałam tak skąpej miesiączki do tego przed terminem...Tzn.nie tyle co jest skąpa co po prostu mało leci,ale są skrzepy i ogólnie jak się wycieram to jest dużo krwi.Tylko zastanawia mnie teraz dlaczego mi się przesunęła i jest słabsza,jakieś pomysły?

Nie panikuj... sam fakt, ze sie stresujesz, jestes chora itp moze sprawic ze miesiączki staja sie nieregularne. Jestem pewna,ze kiedy wyzdrowiejesz i nie bedziesz tyle zmartwiem miala na glowie wszystko sie unormuje.

Stres i choroba mają wpływ na obfitość krwawień?

nie no.. nie wkręcajcie dziewczyny...nałyka sie jakis tabletek czy zrobi inne głupstwo.. nie jestes w ciąży... dzieworództwo to bajki ..., zresztą sama piszesz że ją wykluczasz. Masz jakies zaburzenia cyklu. Stres, choroba... z tego jak piszesz wnioskuje że jestes nastolatką - w tym wieku to sie rózne zawirowania zdarzają.

Tak... Tak samo na obwitosc jak i regularnosc miesiaczek, mogą sie one przesuwac nawet o tydzien.

Mam 17ście lat,mam problemy też z anemią,ale nigdy nie miałam mniej obfitej miesiączki,dlatego strasznie się denerwuję...Nakręciłam się na ciąże,chociaż wiem,że to niemożliwe...Zastanawiam się teraz czy z hormonami u mnie wszystko w porządku

u kobiet majacych problemy z anemia moze nawet dojsc do przerwania miesiaczek... tzn mozesz ich nie miec nawet przez wiele mieiecy- radzila bym sie przebadac dokladniej i zabrac za leczenie jej

Leczę ją,ale nigdy nie zdarzyło mi się tak jak teraz i to jest dla mnie wielkim zaskoczeniem i w sumie powodem do obawy...Czy hormony tarczycy mogą mieć też taki wpływ?

przestań dziewczyno panikować, nie jesteś na 100% w ciąży, wiem dużo na te tematy- wykonywana praca, połóż sie spokojnie spać i nie wbijaj sobie takiej wersji do glowy

wiele lekow czy chorob moze rozlegulowac cykle, wiec udaj sie poprostu do ginekologa (jesli sie wstydzisz to chociaz do swojego rodzinnego lekarza) powiedz na co chorujesz, jakie leki przyjmujesz i on ci powie czy jedno z drugim ma cos wspolnego, jesli niema to znajdzie inne przyczyny

Jutro idę do lekarza i o tym powiem,po chorobie i tak pójdę do ginekologa się przebadać.

Myślicie,że dla świętego spokoju mogę zrobić test?

Dziewczyny no i okres się skończył! 2 dni! Jestem tak zestresowana,że zaraz nie wytrzymam ,do tego mam kucia w jajniku takie dziwne...Nie wiem ci robić...wiem,że od takich rzeczy nie zachodzi sie w ciąże,ale dzisiaj zrobiłam nawet test ciążowy i niby wyszedł negatywny,ale pod światlo widac bylo zarys takiej lekkiej kreski....Pomocy! Czy jednak to ciąża?!?!?!?!

Nie to nie ciąża. To zwykły stres. Wyluzuj.

a moze to wcale nie okres tylko jakies krwawienie - tym bardzije że cie boli. Napewno lekarz nie zaszkodzi. Ale to nie ciąża - nie nakręcaj się.

Coś jeszcze dzisiaj leci...jestem tak strasznie zestresowana...Naczytałam się,że to może być jakieś krwawienie implantacyjne i teraz jeszcze bardziej się stresuję :c Dzisiaj powiem o tym lekarzowi rodzinnemu i zobaczymy co On powie,ale i tak chce iść do ginekologa.

Mam straszną histerię dziewczyny :c naprawdę...Podpinam to pod ciąże,chociaż wiem,że plemniki nie latają i nie mogły mnie w ten sposób zapłodnić,stres mnie powoli wykańcza...Przecież jak szłam pod prysznic to plemników już nawet nie było na moim brzuchu prawda?Starłam je,a potem umyłam w wodzie i mydle.więc zginęły,prawda?

nie schizuj się kobieto:)

Właśnie sęk w tym,że nie potrafię....wiem,że ciąża jest nierealna,a jednak chodzę jak na szpilkach....Nie mam pojęcia co mam ze sobą zrobić :c Proszę was o jakieś porady,wsparcie...

Dziewczyny!!!! :( Błagam was! Już nie wiem co sądzić....Zapisałam się do drugiego ginekologa,wizytę mam w ten wtorek,chcę też zrobić betę,bo jak zrobiłam dzisiaj test,to w miejscu kontrolnym T jest taki jakby zarys kreski...Po drugie ten okres trwa do dzisiaj,ale to bardziej plamienie....nadal bolą mnie sutki i piersi,są tak jakby większe....Wiem,że przecież nie doszło do wytrysku wewnątrz,ale ja nadal sobie wkręcam ciążę....Teraz się zastanawiam,że może po prostu nie jestem chora na gardło czy coś i temp podwyższona bierze się z tego,że po prostu zagnieżdża się i to całe krwawienie to krwawienie implantacyjne.Boże dziewczyny błagam Was....co mam robić?!?!?!!?!?!

weź przestań dziewczyno, ile miesięcy teraz będziesz podejrzewać ze w ciązy jesteś? dziewięć? nie bierz się za seks jak jeszcze nie dorosłaś.

Nie chcę teraz brać się za seks...Nie odbyłam jeszcze żadnego stosunku...

czyli nawet za petting się nie bierz jak tak schizujesz. nie jesteś w ciązy bo nie ma takiej możliwości jesli do stosunku nie doszło.

Mam tak samo myślę, ze jestem w ciąży choć to nie realne już sobie nie daję z tym rady! !!!!

O losie... :o...a wg ciebie,seks to co to takiego ?

Czyli nie jestem w tym sama...Mam straszne schizy...Okropnie się stresuję.A jak to u Ciebie wyglądalo?