HIPOKRYZJA w mediach i spoleczenstwie Wychowanie seksualne

Uwazam, ze zachodzi ostatnio bardzo niepokojace zjawisko. Otoz slyszy sie o wielkim booomie w zachowaniach seksualnych u nastolatkow. Roznego rodzaju gry, zabawy erotyczne (kazdy wie jakie). Gazety, fora az hucza od nowych info. Zatrudniaja psycho-/seksuologow, pietnuja zachowania jak i samych nastoletnich, podnosza alarm, obwiniaja rodzicow itd. A czytamy o tym w art. obok tematow, przepelnionych seksem. Jego cudownym dzialaniem na ludzkosc, nowinkami majacymi polepszyc jego jakosc.. Nie ma tu miejsca natomiast na konkretne okreslenie roli seksu. A takze konsekwencji czy odpowiedzialnosci. Seks zostaje oderwany od sfery uczuc. Bije on zewszad! No i teraz: czytam w koncu wypowiedz uczniow z pewnego slynnego gimnazjum jako ze media sztucznie ubarwily sobie historyjke o zabawach jakie tam mialy miejsce... Z reszta z obserwacji wynika, ze owszem zjawisko rewolucji seksualnej postepuje, ale czesto jest ono naciagane. Czy nie uwazacie, ze to wszystko to zwykla prowokacja, na ktora mlodziez daje sie naciagac?